bazylia128
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Sierpień 2019
- Postów
- 10 225
czary maryMary, kciuki ❤ ❤ ❤
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
czary maryMary, kciuki ❤ ❤ ❤
Wg mnie też cytologia jest dużo bardziej nieprzyjemna. Przy transferze jedyne co przeszkadzało to fakt, że musialam mieć pełny pęcherz, ale sam zabieg nie był bolesny, choć wg profesora trudny.No trzeba mieć to pozytywne nastawienie ale to tak ma się cały czas to myśl ze się nie uda...
To jest meeega dla mnie pocieszające ze w twoim odczuciu to było lepsze od cytologi [emoji16]
Dzięki [emoji16]
Uspokoiło mnie to trochę [emoji16]
Jeju jacy duzi już!!! Aż mam łzy w oczach Cudne dzieciaczki!!! Ale ten czas zapierdziela!!!Czesc kobitki
dawno mnie tu nie bylo...ale moze ktos pamieta mnie jeszcze? Nie nadrobie paru tysiecy postow niestety,ale widze ze pare znanych mi osob wrocilo po brzuszki,ja juz tez za swoim tesknie. Zosia i Lennart skończyli roczek,kocham coraz bardziej,jesli mozna.Moje dwie adoptowane komoreczki,sa najlepszym wyborem w moim zyciu.I sa takie naszeZoska to wykapany tata,Lulek jak moj stsrszy syn.Pozdrawiamy Was mocno,trzymamy kciuki za wszystkie
Ale to naprawde nie boli - tak jakby badanie usg - tylko ze wiadomo ze jak jestes spieta to troszke tam ciasniej Serio ja kocham transfery - nic nie boli - tylko jak bedziesz miala za bardzo pecherz napelniony to troche nieprzyjemne Transfer jest duzo latwiejszy niz punkcja bo ci nawet wenflonu nie zakadaja i potem czujesz sie zupelnie normalnie no i dla mnie to takie jakby zwienczenie tej ciezkiej drogi - czuje sie zawsze wtedy wspaniale - do 3 dnia po transferze Pozniej to juz stresowa ;(No pewnie tak...
Hej. Wstawiam ci zdjęcie opłat poszczególnych etapów procedury. Ja miałam w grudzień/styczeń. Nie wiem czy teraz coś znowu nie podnieśli cen, bo novum często zmienia cennik.A u kogo jestes zdradzisz? Zadowolona? Jak tam jest? Duze tlumy? Jestes w stanie oszacowac koszt do momentu pinkcji i zamrozenia zarodkow? (Bez transferu, zakladajac refundowane leki do stymulacji)
Trzeba się dobrze nastawić ze to faktycznie nie boli i ze jakos to przejdzie. Ja po punkcji nie mogę powiedzieć bo nic nie czułam tak jakbym wgl nie miała żadnego zabiegu ani nic.Ale to naprawde nie boli - tak jakby badanie usg - tylko ze wiadomo ze jak jestes spieta to troszke tam ciasniej Serio ja kocham transfery - nic nie boli - tylko jak bedziesz miala za bardzo pecherz napelniony to troche nieprzyjemne Transfer jest duzo latwiejszy niz punkcja bo ci nawet wenflonu nie zakadaja i potem czujesz sie zupelnie normalnie no i dla mnie to takie jakby zwienczenie tej ciezkiej drogi - czuje sie zawsze wtedy wspaniale - do 3 dnia po transferze Pozniej to juz stresowa ;(
Jejku kochana a ta dodatkowa oplata za wykonanie transferu przez innego lekarza Pierwsz raz sie z czyms takim spotykam? On jakis wyjatkowy? U mnie sie tylko drozej placi za wisyty u profesorow bo od nie dawna syn profesora tez jest profeorem ale to jest 150 zl drozej...Hej. Wstawiam ci zdjęcie opłat poszczególnych etapów procedury. Ja miałam w grudzień/styczeń. Nie wiem czy teraz coś znowu nie podnieśli cen, bo novum często zmienia cennik.
My podchodząc tam do czterech procedur zostawiliśmy u nich kupę kasy, ale teraz jak patrzę na rosnący brzuszek to nie żałuję żadnej wydanej złotówki.
Życzę Ci żeby zmiana kliniki na novum przyniosła ci upragnione szczescie
Super facet!!! Bardzo potrzebowałaś takiego wsparcia w tym momencie na pewno. Bardzo dobry plan!!! a ja będę trzymać kciuki, zeby się udało. Co nie wyklucza domu i piesków ofkorsTak i bede walczyc. Wczoraj dlugo rozmawialam z mezem. Powiedzial zebym sie ogarnęła. Jak sie nam nie uda to bedziemy zwiedzac swiat i cieszyc sie soba. Wybudujemy maly domek i kupimy sobie ze 3 pieski czyli jakis plan juz jest
Podnieśli w marcu. Ok 10%Hej. Wstawiam ci zdjęcie opłat poszczególnych etapów procedury. Ja miałam w grudzień/styczeń. Nie wiem czy teraz coś znowu nie podnieśli cen, bo novum często zmienia cennik.
My podchodząc tam do czterech procedur zostawiliśmy u nich kupę kasy, ale teraz jak patrzę na rosnący brzuszek to nie żałuję żadnej wydanej złotówki.
Życzę Ci żeby zmiana kliniki na novum przyniosła ci upragnione szczescie [emoji177]