Kwalifikacyjna, zobaczymy co wyjdzie. Mam nadzieję, że nic nie trzeba będzie odstawić !!! Trzymam kciuki!!Jaka wizyta 6.06 :-) wstyd! Bo myśle, ze to coś znaczy a ja przecież człowiek wykształcony. W jakieś tam daty wierzyć:-) Jutro bezpiecznie odstawiam leki betę dopiero mam na 12:30 to sobie poczekam.
reklama
Udalo udalo!!!Boże dziewczyny chyba się udało!! dziś 7dpt, beta 67,31, prg 14,65 ng/ml - to chyba mało? Serce mi wali, pierwszy raz w życiu pozytywna beta, mam nadzieję, że będzie rosła
Gratuluje!!
Pieknych przyrostow i nudnej ciazy
O kochana - chodzaca skarbnica wiedzyNo to młodziutka jesteś jak na IVF:-) ten polimorfizm męża może nic nie zmieniać ale złe podziały mogą być embrionów. Widzę, ze czynnik męski wiec tak jak dziewczyny mówią fragmentacja plemnika może być gorsza, ale mieliście IUI wiec raczej nie może być aż tak słabe nasienie. W genetyce coś wyszło u męża i to jednak coś może pokazywać. Co do endometriozy - lekarz pytał o krwawienia itp. Jeżeli nie sugerował to może nie ma ognisk endo. A nawet jak są I stopnia to nie zaburza wyniku ivf. Żeby się czepiać jakości komórek to trzeba sprawdzić jakie były zarodki do 3 doby. Do plemnika ile się zapłodnilo i ile zatrzymało zarodków. Na 8 komórek 4 embriony z czego dwa dobrej jakości to przyzwoity wynik. Imunologia to jest gruby temat bo nie ma dowodów naukowych na działanie „leczenia” imunologicznego. O ile steryd ma podstawy bo zarodek to alloprzeszczep płodowy. To niesie to za sobą konsekwencje. Dobre zarodki potrafią się maskować przed naszym układem imunologiczn. Obniżając odporność możemy powodować tez implantację wadliwych zarodków. Heparyna bez podstaw jak białko C/S czy mutacje typu Laiden itp tez niesie ryzyko. Około 70% zarodków jest zdrowa genetycznie to średnia dla twojego wieku. No, ale nawet te zdrowe się nie implantują ze 100% skutecznością. Po PGD widziałabys czy były zdrowe pozostałe trzy. No i teraz nawet jak zdrowe komórki TE( ostatnie C)były słabe w dwóch. Co utrudnia implantację. Zatem ivf to jest eksperyment. Klinka bocian to dobra klinika.
Widze ze musze zrobic pakiet na trombofilie dla pewnosci
- Dołączył(a)
- 16 Sierpień 2014
- Postów
- 9 252
Jak ja to dobrze znam:-) poziom lęku jest tak wysoki, ze próbujesz kontrolować rzeczywistość:-) Jak będę brała taki lek to się poprawi to. Jak położę się na lewym boku spac to poprawi się tamto:-))) A to wszystko jak ma się udać to się uda:-)W czerwcu chcę wziąść 2.mrozaki. Jestem pełna obaw . Przynpierwszych transferach strasznie się cieszyłam, obecnie strasznie się boję. Ciągle myślę co zrobić żeby się udało. Jakaś obsesja
To taka hustawka emocjonalna w ivf normalna. Euforia z lękiem się przeplata non stop...W czerwcu chcę wziąść 2.mrozaki. Jestem pełna obaw . Przynpierwszych transferach strasznie się cieszyłam, obecnie strasznie się boję. Ciągle myślę co zrobić żeby się udało. Jakaś obsesja
bedzie dobrze
@kate_p7 wielkie kciuki
A brałaś już kiedyś 2 naraz? Ja też mam jeszcze 2 ale wezmę pojedyńczo. Teraz miałam prawie pół roku przerwy i zaczynam wariować ze stresu, bo za parę dni zaczynam immunopresję. Boję się kolejnego transferu jak choleraW czerwcu chcę wziąść 2.mrozaki. Jestem pełna obaw . Przynpierwszych transferach strasznie się cieszyłam, obecnie strasznie się boję. Ciągle myślę co zrobić żeby się udało. Jakaś obsesja
reklama
Próbuje sobie to właśnie przetłumaczyć, tylko coś mi nie idzie !!Jak ja to dobrze znam:-) poziom lęku jest tak wysoki, ze próbujesz kontrolować rzeczywistość:-) Jak będę brała taki lek to się poprawi to. Jak położę się na lewym boku spac to poprawi się tamto:-))) A to wszystko jak ma się udać to się uda:-)
Podziel się: