reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Hej dziewczyny. Jestem Magda, staramy się około 2 lata, w międzyczasie 2 poronienia.
Zapisałam się właśnie do kliniki i rozpoczynamy serię badań.
I tu mam do was pytanie, bo pewnie wszystkie przez to przechodziłyście...
Mam skierowanie na histeroskopię, ale chcą mi ją zrobić przez powłoki brzuszne, to znaczy że zrobią naciecie pod pępkiem i w pachwinie i wejdą kamerka. Miała któraś z was taką metoda histeroskopię? Nie ukrywam, że trochę mnie to martwi [emoji3525]

Troszkę was podczytuję ostatnio, bo chyba również będę zmuszona do skorzystania z in vitro... Narazie zaczynam moja przygodę... Jesteście super pozytywnie nastawione do życia, i nawet w tych złych dniach nie tracicie dobrego humoru i pozytywnego nastawienia i życzę wam żebyscie takie już zostały! A wasze dzieciaczki na pewno wam za to podziękują, bo wierzę, że każdej z nas uda się w końcu utulić bejbiczka [emoji7][emoji3590]
A z jakiego powodu będziesz zmuszona podejść do in vitro ? Rozumiem ze dwa poronienia z ciąż naturalnych ?
A znasz przyczynę poronień? Może robiłaś już jakieś badania ?
Fajnie ze do nas dolaczylas 😉
 
@fredka84 maz dzisiaj grilla? Bedziesz cos pic, ja mam antybiotyk a i nawet nie chce bo musze byc teraz skupiona... Ale ty sie napij za nas wszystkie ;) Tylko nie wpadaj w dola i nie klóc sie z siwym ;)
Właśnie wróciłam 😘. Zmarzłam jak pies 😱. Ja dwa piwka a Siwy faza🙄. Nie lubię u kogoś chodzić do toalety i ledwo wytrzymałam z sikaniem 😱. Wpadłam do domu jak burza bo prawie po nogach leciało 😜.
Fajnie że jesteś ❤️. Jak cię nie ma to nie jestem sobą 😜. Jesteś dla mnie jak ten Snickers 😜
 
Jestem przede wszystkim wściekła na Invicte!

Gdybyśmy jeszcze zostali w Polsce to może bym w Gamecie spróbowala.. Mąż mi to nawet dziś powiedział żeby w sierpniu tam ostatni raz spróbować ale nawet nie mam jak na konsultacje tam przed wyjazdem pojechać.. Nikt tam telefonu nie odbiera..
Nie uważam że moje amh tu można całkiem winić..stymulacja była tak nieprofesjonalna że czym innym się to mogło skończyc..gdyby komórki były do dupy to by się nawet nie zaplodnily.. Od embriologow nie mam żadnego raportu z hodowli, nic... Nie pozwolono mi wybrać czy zrobić wcześniej w 3ciej dobie.. Jak mi klinika zwróci część kosztów w ciągu kilku tygodni to muszę napisać skargę bo tak się nie traktuje pacjentów którzy się miesiącami przygotowuja do stymulacji... Najpierw lekarz namówił aby czekać do drugiej fazy cyklu potem w 11dc stwierdził że jest ryzyko że to będzie cykl bezowulacyjny..i dupa stanęli przed wyborem za późno...Nie znalazłem nigdzie informacji o rozpoczęciu stymulacji tak późno po rekrutacji dominującego pęcherzyka... Nagle było ich widać z 7 ale nie reagował bo było późno.. Punkcje miałam chyba w 27dc..Gdybym tylko mogła wymazać ta stymulacje całkiem z pamięci to bym była szczęśliwa...
Boziu kochana bardzo mi przykro ze tego doświadczyłas . Ta klinika to jest jakas porażka. Uwazam ze powinnaś zlozyc skargę i domagac sie zwrotu wydanych pieniedzy. Walcz kochana. Jestem z Tobą ❤
 
reklama
Hejka [emoji16]

Pierwsze słyszę o takiej metodzie, ja w taki sposób miałam robiona laparoskopię w znieczuleniu ogólnym [emoji6]
Pierwsze słyszę o nacinaniu powłok brzusznych w celu zrobienia histeroskopii... Pewnie jakby to tak miało wyglądać to bym się powaznie zastanowiła czy aby potrzebuję tego zabiegu.
Fajne, że do nas dołączasz [emoji4]gdzie bedziesz się leczyć?
Raczej piszesz o laparoskopi. W klinice mówi po co chcą ją zrobić. Sama histeroskopia nie wymaga nacinania.
No ja miałam laparoskopię diagnostyczna, bo wg hsg miałam niedrożny jajowod a drugi bardzo poskręcany, więc dr w klinice chciał mnie "obejrzeć od środka" . Nie licząc c wyciągania rurki od intubacji to nic strasznego [emoji6]
Hey dzięki za Wasze odpowiedzi!
Chyba faktycznie się pomylilam!
Leczę się w Niemczech, no i wpisałam po niemiecku to, co mi powiedziala w Google i wyskoczyła mi laparoskopia...
Lekarka mówiła o Bauch- und Gebärmutterspiegelung (mi to tłumaczy jak wziernikowanie albo endoskopia brzucha i macicy). Ale zapytałam czy będzie przez brzuch i powiedziała że tak... Wiecie, dla mnie pobieranie krwi to wielkie wydarzenie, pierwszy raz w życiu mialam pobieraną krew w wieku 25 lat hahahaha [emoji28] a tu mi mówią, że chcą mnie pod narkozą przeciąć to mnie to trochę przeraża [emoji2368]
Ja nie mam pojęcia czy mi to jest potrzebne, nigdy nie miałam nawet cysty na jajniku, żadnych zmian, na badaniu usg zawsze super, ale nie wiem czy na badaniu usg można wszystko zobaczyć. [emoji2368] No i byłam 2 razy w ciąży ale poroniłam w 12 (łyżeczkowanie) i w 6 tygodniu (samoistnie).
Następna wizytę mam w środę, to dopytam o to badanie.. Ale czytałam na niemieckich forach, że raczej się przez brzuch wykonuje to badanie. Dlaczego nie przez macice - nie wiem.
Miałam dzisiaj pierwszą rozmowę telefoniczną z klinika i zleciła mi badania hormonów, hematologiczne, genetyczne i cukrzycowe, powiedziala, że znajdziemy przyczynę poronień. Ogólnie jestem zadowolona [emoji4] narazie o in vitro czy iui nie wspominała.
 
Do góry