reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Tak rozumiem ale z konsultacji z immunologiem nie masz żadnej karty czy informacji dotyczącej proponowanego przez niego leczenia? Przecież rozumiem że ten ktoś kto wydaje te zalecenia to lekarz. Podbija się pod zaleceniami swoją pieczątką. Więc rozumiem że bierze odpowiedzialność za wydawane przez siebie zalecenia. Jestem zaskoczona bo wydaje mi się że powinnaś mieć możliwość podpisania jakiegoś dokumentu potwierdzającego że decydujesz się podjąć tego leczenia mają świadomość istniejących powikłań.
Od Pasikonika dostalam zalecenienia i tyle. Przedstawiłam je mojemu lekarzowi w marcu. Powiedział ze ok a teraz przez ta sytuacja z koronawirusem powiedział definitywnie nie bo to jest zbyt niebezpieczne i ze jest odpowiedzialny za moje zycie i nie bedzie go narażać. Moze powinnam napisac meila do Pasikonika? Co myslicie
 
reklama
Od Pasikonika dostalam zalecenienia i tyle. Przedstawiłam je mojemu lekarzowi w marcu. Powiedział ze ok a teraz przez ta sytuacja z koronawirusem powiedział definitywnie nie bo to jest zbyt niebezpieczne i ze jest odpowiedzialny za moje zycie i nie bedzie go narażać. Moze powinnam napisac meila do Pasikonika? Co myslicie
Czyli Twój lekarz z Gamety nie zgodzil się transferu wykonać jeśli będziesz na zaleceniach Pasnika podchodzic ?
 
A Ty coś dziś badalas?? Ja się czujesz ?
Kazali zbadac w 3dpt to pojechalam. Na razie wszystko ok. Progesteron wysoki ok 40,estradiol ok 1700,beta 46-po pregnylu oczywiscie. Staram sie nie nastawiac, bo pierwszy transfer tez bardzo dobrze sie zapowiadal, beta pieknie rosla a potem leciało na leb na szyje. Teraz czekam do czwartku na "wyrok" 😁😁😁
 
Kazali zbadac w 3dpt to pojechalam. Na razie wszystko ok. Progesteron wysoki ok 40,estradiol ok 1700,beta 46-po pregnylu oczywiscie. Staram sie nie nastawiac, bo pierwszy transfer tez bardzo dobrze sie zapowiadal, beta pieknie rosla a potem leciało na leb na szyje. Teraz czekam do czwartku na "wyrok" 😁😁😁
A wygląda obiecująco!!! Wzięłaś dwa więc większa szansa na pewno, a Ty chyba pierwszy raz po leczeniu u Pasnika tak?
 
A to dzisiaj mialas transfer i nic sie nie chwalisz 😊😊??
Estrofemu to mam akurat 2x1 tabl.
A luteiny mi teraz dowalil 3x2 dopochwowo i 3x4 podjezykow i pewnie tez dlatwgo taki wysoki. Chociaz ostatnio byl o polowe niższy 🤷‍♀️🤷‍♀️🤷‍♀️
Miałam problemy z endo 13dc było 8mm to takie minimum wiec raczej mam mnóstwo obaw niż radości. Robił mi Palaszewski, 5 lat temu tez robił mi transfer syna:-) ale był dzisiaj zakręcony strasznie. Nie dostałam dawkowania leków wracałam do kliniki. Moim lekarzem jest dr Kunicki i jest świetny. Mój zarodek tez nie szaleje z morfologią bo jest 3.2.3. No, ale ładnie się rozprężyl, wiec chyba dobrze o nim świadczy i tak siedzę sobie trochę w krzakach:-) Poza tym ciężko mi wszystko czytać co piszecie i często nie jestem w temacie :-)
 
No to nieźle... Tylko że nie przechodzisz immunosupresji a sam steryd to nie jesteś wcale takie obciążenie choć z drugiej strony podchodzi profesjonalnie... A coś więcej Ci odpisał? Kiedy możesz podejść na tych zaleceniach?? Ja w klinice nawet nie informowałam ostatnio jakie leki mi Pasnik zalecił, tylko tyle że immunologicznie Invicta nie mi zalecenien żadnych przygotowywac i tak mój lekarz mi powiedział że 'nie będę się wtracac'
 
reklama
Do góry