Hej dziewczynki. Potrzebuje porady. Zastanawiamy się z mezem co zrobić , bo nie zapowiada sie zeby zamieszanie z koronawirusem sie szybko skończyło. Myslimy zeby jechać do Polski zeby podejść do transferu ale bez histeroskopii . Chciałabym ja zrobic ale nie mam jak. Maksymalnie mozemy byc w Polsce miesiąc w tym 2 tyg kwarantanny. Kuz..a to nas blokuje. I teraz nie wiemy co zrobic czy czekac kolejne pół moze rok na transfer
czy zaryzykować i podejsc bez. Napisałam do lekarza ale on nic nie odpisał
Dziewczyny pomóżcie