reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Ten z 6 doby to zarodek którego zamrozili w 6 dobie bo wtedy osiągnął stadium blastocysty. Morule w 5 dobie maja 25% szans na implantację. Gdy osiągną stadium blastocysty w dobie 6 a nawet 7 dopiero są zamrażane. I podawane w następnym cyklu jakby osiągnęły stadium bl terminowo czyli w 5 dniu. Wtedy jest lepsza synchronizacja ze śluzówka. Teoretycznie odmrażanie w novum np jest 2h przed transferem u mnie tez. No i wtedy 50% zarodków się implantuje ( jak nie są podawane w tym samym cyklu w 5 dobie gdy są morula) ale nie pamietam czy były po PGD w artykule. Chyba tak bo duzo ich tam się implantowalo :-) tak teoretycznie powinno to wyglądać. A jak wyglada u Ciebie to ja nie wiem;-)
Juz dwa najlepsze zarodki stracilam te sa troche gorsze. Co prawda za kazdym razem beta rosła, ale potem niestety spadala.
Jak to bedzie wygladac u mnie to moze nawet ten na górze jeszcze nie wie😁 Pozostaje mi to co najgorsze w tym wszystkim.. spokojnie czekac co sie wydarzy.
 
Czyli jak jest blastocysta 5 dniowa to ile ma szans na implantacje? Po pgd
Teoretycznie 50% każdy zdrowy zarodek. Szacuje się ze potrzeba dwóch zdrowych embrionów żeby była ciąża. No ale to jak ze statystyką u jednej jeden da urodzenie dziecka. Inna potrzebuje 2-3 embrionów po PGD. Statystycznie potrzeba dwóch.
 
Juz dwa najlepsze zarodki stracilam te sa troche gorsze. Co prawda za kazdym razem beta rosła, ale potem niestety spadala.
Jak to bedzie wygladac u mnie to moze nawet ten na górze jeszcze nie wie😁 Pozostaje mi to co najgorsze w tym wszystkim.. spokojnie czekac co sie wydarzy.
Nie ma lepszych i gorszych zarodków. Są te co sie inplantują albo nie :-)
 
Nie ma lepszych i gorszych zarodków. Są te co sie inplantują albo nie :-)
Racja😊te oznaczenia zarodków niewiele wnoszą. Oprócz tego rozróżnienia o którym piszesz, są jeszcze zdrowe znaczy genetycznie prawidłowe i te nieprawidłowe. No bo u niektórych te nieprawidłowe też się implantują, ale potem nie dają rady...
 
Kiedyś w mondrym art dla ginekologów. Wyczytałam, ze minimalne przyrosty mogą być tez 50% i udowodniono, ze duza ilość ciąż się utrzymuje przy takich przyrostach. No i ze wartość statystyczną maja „pierwsze” przyrosty od 5-6dpt do 10dpt. To wszystko to statystyka. Ogółem statystyka mówi, ze 90% ciąż zakończonych urodzeniem to ciąże gdzie w 5dpt-6dpt beta jest dwucyfrowa. W 10dpt ma być trzycyfrowa. Potem to już usg. A w twojej klinice do kiedy się przeprowadza weryfikacje? W mojej do 10dpt.
Kiedyś czytałam sporo publikacji na ten temat bo moje początkowe bety były bardzo niskie. 9 dpt miałam betę 24, moja szansa na ciążę wynosiła poniżej 25 %. Najlepiej w tym dniu rokowała beta około 80. Oczywiście to tylko statystyki :)
 
Racja😊te oznaczenia zarodków niewiele wnoszą. Oprócz tego rozróżnienia o którym piszesz, są jeszcze zdrowe znaczy genetycznie prawidłowe i te nieprawidłowe. No bo u niektórych te nieprawidłowe też się implantują, ale potem nie dają rady...
Na forum Novum czytałam że najlepiej rokują blastki te od 3 w górę :) Znaczy są idealne w rozwoju na dany dzień.
 
reklama
Do góry