reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Uwielbiam wszystkie chaszcze [emoji3590]. Dzięki roslinkom tak strasznie się nie dołuję[emoji8].
A widzisz, ja storczyków w ogóle nie ogarniam[emoji12]. Rośliny domowe to czarna magia [emoji12]
Ja uwielbiam storczyki ale prawdziwe ,nie lubie sztucznych. One sa ciężkie w utrzymaniu. Moja mama ma wiele kwiatów w domu a ja nie mogę utrzymać żadnego. Ale ogrodowe jakos ze mna wytrzymują i rosna😂
 
Cześć dziewczyny, czuję się zobowiązana wobec Was bo dużo mnie wspieraliście i pomagaliście w trudnych chwilach.
Widziałam że wspominaliście mnie w postach...
Napisze krótko, bo nie mam siły...
Zaczelam plamic, zemdlałam w domu z okropnego bolu, zabrało mnie pogotowie... Poronienie.
Miałam zabieg i jestem już w domu. To co czuje jest nie do opisania, łzy gonią łzy tak wyglądają moje dni.
Buziaki i pozdrowienia dla wszystkich.
Dużo siły
 
Cześć dziewczyny, czuję się zobowiązana wobec Was bo dużo mnie wspieraliście i pomagaliście w trudnych chwilach.
Widziałam że wspominaliście mnie w postach...
Napisze krótko, bo nie mam siły...
Zaczelam plamic, zemdlałam w domu z okropnego bolu, zabrało mnie pogotowie... Poronienie.
Miałam zabieg i jestem już w domu. To co czuje jest nie do opisania, łzy gonią łzy tak wyglądają moje dni.
Buziaki i pozdrowienia dla wszystkich.
Kochana bardzo mi przykro. Sciskam cie mocno❤
 
Cześć dziewczyny, czuję się zobowiązana wobec Was bo dużo mnie wspieraliście i pomagaliście w trudnych chwilach.
Widziałam że wspominaliście mnie w postach...
Napisze krótko, bo nie mam siły...
Zaczelam plamic, zemdlałam w domu z okropnego bolu, zabrało mnie pogotowie... Poronienie.
Miałam zabieg i jestem już w domu. To co czuje jest nie do opisania, łzy gonią łzy tak wyglądają moje dni.
Buziaki i pozdrowienia dla wszystkich.
Kochanie wiem, ze nic nie ukoi teraz Twojego żalu. Życie bywa okrutne, z całego serca ci współczuje. Mam nadzieje, ze się nie poddasz ❤️ Musisz się wypłakać, licze na to ze z czas ukoi Twój ból ✊ ja ciagle trzymam za Ciebie kciuki byś miała dużo siły i wiary, zebys podniosła się z tego dwa razy silniejsza ❤️❤️ Pamiętaj, ze tu jesteśmy i będziemy Cie wspierać jak potrafimy 🌸 regeneruj się Maleńka i nie uciekaj od Nas ❤️
 
Cześć dziewczyny, czuję się zobowiązana wobec Was bo dużo mnie wspieraliście i pomagaliście w trudnych chwilach.
Widziałam że wspominaliście mnie w postach...
Napisze krótko, bo nie mam siły...
Zaczelam plamic, zemdlałam w domu z okropnego bolu, zabrało mnie pogotowie... Poronienie.
Miałam zabieg i jestem już w domu. To co czuje jest nie do opisania, łzy gonią łzy tak wyglądają moje dni.
Buziaki i pozdrowienia dla wszystkich.
Współczuję [emoji22][emoji22][emoji22]
 
reklama
Cześć dziewczyny, czuję się zobowiązana wobec Was bo dużo mnie wspieraliście i pomagaliście w trudnych chwilach.
Widziałam że wspominaliście mnie w postach...
Napisze krótko, bo nie mam siły...
Zaczelam plamic, zemdlałam w domu z okropnego bolu, zabrało mnie pogotowie... Poronienie.
Miałam zabieg i jestem już w domu. To co czuje jest nie do opisania, łzy gonią łzy tak wyglądają moje dni.
Buziaki i pozdrowienia dla wszystkich.
Bardzo mi przykro. Ciezki czas przed Toba, lzy sa dobre, niech plyna. Mam nadzieje, ze szybko dojdziesz do siebie. Duzo sil, trzymaj sie...
 
Do góry