Ja rano chodzę potem się toczeWystrzelil?
Toz to malenstwo... Jak Wy to robicie?
Ja sie juz powoli zaczynam kulac, a nie chodzic... Zobacz załącznik 1106587
reklama
Też się poczekasz zobaczysz.Walczysz nie podajesz się nie ma innej opcjiPiękne te wasze brzuszki dziewczynki, zazdroszczę ❤
Netiaskitchen
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Marzec 2018
- Postów
- 5 144
A u nas dzisiaj dzwonek domofonu obudził młodego. No i co? No i nic. Głupia baba bez empatii i tyle. Nie przejmuj się niąJak bedziesz miała swoje maleństwo, to będziesz umiala docenić to co masz.Żyje ta nadzieją i nie poddaje się !! dzięki waszym brzuszkom wierze w sens naszej walki ale mimo wszystko bezpośrednio po nieudanym transferze jest bardzo ciężko. Dzisiaj pracowałam z mężem i jedna babka zapytała mnie czy nie rozumiem jak ciezko jest w ciazy i z małym dzieckiem w domu i ona nie życzy sobie żebym dzwoniła domofonem. Popłakałam się, bo rzeczywiście nie wiem jak to jest być w ciazy a już tym bardziej nie wiem co znaczy mieć maleństwo w domu...
@Ananasowa93 przytulam i rozumiem, w ostatnich 2 tygodniach az 3 moje kolezanki urodzily. Wiec co chwile wszyscy zachwycaja sie zdjeciami ich dzidziusiow i wspolczuja dziewczynom ze same w szpitalu musialy byc. I ja tez sie zachwycam ich malenstwami i tez im wspolczuje porodu w czasach epidemii. A pozniej sie doluje bo mysle sobie, ze teraz to juz nawet w tych warunkach bym chciala, ale zeby tylko miec .Żyje ta nadzieją i nie poddaje się !! dzięki waszym brzuszkom wierze w sens naszej walki ale mimo wszystko bezpośrednio po nieudanym transferze jest bardzo ciężko. Dzisiaj pracowałam z mężem i jedna babka zapytała mnie czy nie rozumiem jak ciezko jest w ciazy i z małym dzieckiem w domu i ona nie życzy sobie żebym dzwoniła domofonem. Popłakałam się, bo rzeczywiście nie wiem jak to jest być w ciazy a już tym bardziej nie wiem co znaczy mieć maleństwo w domu...
Trzymam za Ciebie kciuki, zebys jak najszybciej mogla dowiedziec sie jak to ciezko jest byc w ciazy i ochrzaniac sasiadow za glosne schodzenie po schodach!
byliśmy dwa tyg i zwiedzaliśmy od południa do polnocy, miasta i prawdziwe wietnamskie wsie , to był chyba póki co, najpiękniejszy kraj jaki widzialam...Nie myśl sobie ze mnie tak spławisz: piękny kraj, było cudownie i Fredzik się odczepi [emoji12]. Co to to nie, dawaj zdjęcia jakieś [emoji120][emoji120][emoji120]
Są biedni, ale to nie jest bieda, ze nie maja co jeść, po prostu żyją skromnie. A w rzeczywistości może i są bogatsi? Bo co my tacy turyści z Europy możemy wiedzieć o życiu tam... są bardzo gościnni, mąż popił nalewki bananowej z tym panem co gra na flecie i wyszedł dobrze wesoły i jeszcze dostaliśmy na droge, oczywiście zostawiliśmy im pieniędze.
Mam nadzieje ze mi wybaczycie ilość zdjęć, ale nie mogłam się zdecydować
Przedstawiam Wam męża, ale wolał pozostać anonimowy .
No i cd zdjęćNie myśl sobie ze mnie tak spławisz: piękny kraj, było cudownie i Fredzik się odczepi [emoji12]. Co to to nie, dawaj zdjęcia jakieś [emoji120][emoji120][emoji120]
....Nie myśl sobie ze mnie tak spławisz: piękny kraj, było cudownie i Fredzik się odczepi [emoji12]. Co to to nie, dawaj zdjęcia jakieś [emoji120][emoji120][emoji120]
No i koniecNie myśl sobie ze mnie tak spławisz: piękny kraj, było cudownie i Fredzik się odczepi [emoji12]. Co to to nie, dawaj zdjęcia jakieś [emoji120][emoji120][emoji120]
Pięknie masz , już się pewnie nir możesz doczekać kiedy się wprowadzicie.A do mnie dziś przyszły gałeczki
I są śliczne ładniejsze niż na zdjeciach w necie mała rzecz, a jak cieszy.
A tak apropo to nasza @Lola83 miala się wprowadzać teraz, już po?
reklama
Faktycznie już u Ciebie widać ale super!Już chciałam odpisać @Liliana87 ale kurczę Ty moja droga to sobie grabisz
Nooo Sylwia powiem Ci, że ja tam nic nie widzę
A co do mojej „poduszki” to właśnie się odezwała (wie, że o niej pisze). Mi brzuszek wystrzelił 2 tyg temu. Jak ubrałam się „po ludzku” na święta, to mój mąż aż zrobił wielkie oczy
@Liliana87 Twoj brzusio piękny i jeszcze nam Twój kropek pokaże najważniejsze się wszystko dobrze, wiesz ze Ci bardzo kibicowałam od początku
Podziel się: