- Dołączył(a)
- 4 Lipiec 2019
- Postów
- 0
Jak Ty się czujesz w ogóle?Mam balkon i pocieszam się że ja i moja rodzina jesteśmy zdrowi.Czasami troszkę się podoluje sytuacja ale nadzieja podtrzymuje na duchu
Dzielna jesteś
![Smiling face :relaxed: ☺️](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/263a.png)
![Face blowing a kiss :kissing_heart: 😘](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f618.png)
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Jak Ty się czujesz w ogóle?Mam balkon i pocieszam się że ja i moja rodzina jesteśmy zdrowi.Czasami troszkę się podoluje sytuacja ale nadzieja podtrzymuje na duchu
Tez tak mam, raz lepiej, raz gorzej zależy od dnia. Dużo sprzątam w domu, w sensie wyrzucam niepotrzebne rzeczy i przygotowuje się do przeprowadzki, ale kiedy to będzie... mnie najbardziej dobija to, ze nie wiem kiedy zobaczę rodziców. Chciałabym pojechać chociaż na weekend, ale póki co nie mogę. Zobaczymy co dziś ogłosi prezydent, podobno kwarantannę we Fr maja przedłużyć do 10 maja...Cześć dziewczyny. Jak wam upływa ten pseudo świąteczny czas? Ja mówiąc szczerze chyba teraz dużo bardziej niż wcześniej czuje się przytloczona i zdolowana ta sytuacja. Nie ma możliwości spotkań z bliskimi a w domu czuje się tak jak by ściany zaczynały się zaciskac a mnie brakuje tlenu. Zazdroszcze tym z was które mają ogrody czy tarasy i możliwość spacerów po własnych posesjach. Ja czuje duży lęk z nim się budzę i z nim zasypiam. Ta niepewność o jutro i brak możliwości robienia tego na co ma się ochotę jest dla mnie kompletnie dolujacy.
Czy Wy też tak macie? Czy jednak macie jakieś sposoby żeby radzić sobie z sytuacja.
U nas tez juz mowia, ze 10 maja to taka najbardziej optymistyczna data, a wczoraj czytalam, ze raczej obstawiaja 26 maja [emoji58][emoji58]Tez tak mam, raz lepiej, raz gorzej zależy od dnia. Dużo sprzątam w domu, w sensie wyrzucam niepotrzebne rzeczy i przygotowuje się do przeprowadzki, ale kiedy to będzie... mnie najbardziej dobija to, ze nie wiem kiedy zobaczę rodziców. Chciałabym pojechać chociaż na weekend, ale póki co nie mogę. Zobaczymy co dziś ogłosi prezydent, podobno kwarantannę we Fr maja przedłużyć do 10 maja...
Świat nie czuje wcale, no poza tym, ze chodzę dziś cały dzień w pizamie [emoji85]
Tez tak mam, raz lepiej, raz gorzej zależy od dnia. Dużo sprzątam w domu, w sensie wyrzucam niepotrzebne rzeczy i przygotowuje się do przeprowadzki, ale kiedy to będzie... mnie najbardziej dobija to, ze nie wiem kiedy zobaczę rodziców. Chciałabym pojechać chociaż na weekend, ale póki co nie mogę. Zobaczymy co dziś ogłosi prezydent, podobno kwarantannę we Fr maja przedłużyć do 10 maja...
Świat nie czuje wcale, no poza tym, ze chodzę dziś cały dzień w pizamie [emoji85]
Ja tez ogladalam ten film ,, cudowny chlopak" bardzo fajny, ale w telewizji ogolnie kicha. Niema co oglądaćOj, nie jestes sama w tych odczuciach.
Ja dzis rano obejrzałam film " cudowny chłopak " i od prawie 11 non stop oglądam hgtv i rewolucje remontowe. Wstaje tylko na siku i coś zjesc- ale wcale mi nie smakuje. Nie mam pomysłu co i jak robić,żeby było "fajniej". Pogoda u nas kiepska, zimno i cały dzień strasznie wieje. Czyli nawet na taras nie ma jak wyjść.
Ale ciągle mam nadzieję,że się w końcu sytuacja polepszy i każda z nas wróci do swoich planów i codzienności.
U nas właśnie przemawiał prezydent, wiec przedłużone jest oficjalnie do 11 maja, ale będą wszystko otwierać powoli, zobaczymy jak to będzie...U nas tez juz mowia, ze 10 maja to taka najbardziej optymistyczna data, a wczoraj czytalam, ze raczej obstawiaja 26 maja [emoji58][emoji58]
A ze rzadza nami debile i po 2tyg stwierdzili, ze wiekszosc ludzi moze wrocic do pracy (gdzie przy calkowitym zamknieciu zredukowalismy ilosc ofisr z 900-1000 dziennie do 500-600) to zs 2tyg znowu bedziemy miec 900 i kuzwa bedziemy siedziec zamknieci cholera wie do kiedy.
Ja w tym tyg mam dwa wyjscia z domu - w srode szczepienie na krztusiec i w pt wizyta u mojej gin...
Właśnie prezydent ogłosił ze do 11 maja, ale obowiązku noszenia masek nie ma. Mówisz ze nie zakłócasz spokoju w szafkachPowiem Ci że chciała bym zabrać się też za porządki ale jak otwieram szafy i szafki to tracę siłę na myśl o tym ile to roboty[emoji3][emoji3] do 10 mają macie siedzieć w domach? A jest obowiązek noszenia masek ?
Nie ma, to prawda. Dlatego u nas prawie cały dzień tv wyłączone. Dziś puścili taki maraton powtorkowy o remontach to oglądałam. Wezmę do siebie siostrzenice na trochę to będę z nią siedziała przy lekcjach. Jakoś ten czas zleci..Ja tez ogladalam ten film ,, cudowny chlopak" bardzo fajny, ale w telewizji ogolnie kicha. Niema co oglądać [emoji53]
Dziękuję że pytasz Tak dziś 34i2 jest ok czuje się różnie Ale przeważnie bardzo dobrze.Nie leżę non stop Ale oszczędzam się.Mysle dużo jak to będzie w szpitalu Ale na chwilę obecną jedna osoba może być że mną zarówno na sali pogodowej jak i poporodowej.Jak Ty się czujesz w ogóle?
Dzielna jesteś ☺ już chyba po 34TC za Tobą? To super wiadomość, bo udało Ci się doleżeć jeszcze ten newralgiczny okres. Jak samopoczucie przed rozwiązaniem?![]()
Bardzo dobry pomysl . Przynajmniej nie bedziesz miała czasu myśleć. Ja jutro wracam do pracy wiec tez jakos czas mi szybko zleciNie ma, to prawda. Dlatego u nas prawie cały dzień tv wyłączone. Dziś puścili taki maraton powtorkowy o remontach to oglądałam. Wezmę do siebie siostrzenice na trochę to będę z nią siedziała przy lekcjach. Jakoś ten czas zleci..