reklama
agapl a wiaodmo o ktorej ten transfer ?? bede trzymala kciukasy
Tak wiadomo o 10.00. Jednakze, jak ich znam nie odbedzie sie punktualnie. Na pewno z poslizgiem ;-) Tym bardziej ,ze jutro sobota.
Dzieki
lawendowy_sen
Fanka BB :)
Witam Was w ten senny poranek. Nie wiem, jak Wy, ale ja nie mogę się obudzić.
Miłego Wam życzę. I pamiętajcie, że dzisiaj już piąteczek.
Miłego Wam życzę. I pamiętajcie, że dzisiaj już piąteczek.
lawendowy_sen
Fanka BB :)
Agapl, ja już teraz zaciskam kciuki za Twój jutrzejszy transfer. Będzie dobrze i myśl pozytywnie :-)
Co prawda jutro nie pracuję, ale jak chcesz, to mogę dzisiaj potrzymać za Ciebie kciuki w większym gronie :-)
Co prawda jutro nie pracuję, ale jak chcesz, to mogę dzisiaj potrzymać za Ciebie kciuki w większym gronie :-)
madzialenak
mama na pełen etat
- Dołączył(a)
- 25 Czerwiec 2012
- Postów
- 3 727
agapl ja nadal biorę witaminy femibion, koenzym q10 + wit. E, kwas foliowy
domat ja zaczęłam badać prgesteron w te dni co betę czyli 9 dpt, 12 dpt, 17 dpt, 24dpt i w 8 tc, powiem Ci, ze 9 dpt miałam poziom za niski, oczywiście mój doktor nic sobie z tego nie zrobił jednakże ja sama zwiększyłam sobie dawkę luteiny dopochwowej z 3*4 tabletki na 3*6 a później nawet 3*7, w chwili obecnej biorę 3*6 - poziom progesteronu jest w normie. Nie wiem czy dzięki szybkiej reakcji nie uratowałam swojej ciąży bo pierwszy wynik był 9,7 - zdecydowanie za mały.
domat ja zaczęłam badać prgesteron w te dni co betę czyli 9 dpt, 12 dpt, 17 dpt, 24dpt i w 8 tc, powiem Ci, ze 9 dpt miałam poziom za niski, oczywiście mój doktor nic sobie z tego nie zrobił jednakże ja sama zwiększyłam sobie dawkę luteiny dopochwowej z 3*4 tabletki na 3*6 a później nawet 3*7, w chwili obecnej biorę 3*6 - poziom progesteronu jest w normie. Nie wiem czy dzięki szybkiej reakcji nie uratowałam swojej ciąży bo pierwszy wynik był 9,7 - zdecydowanie za mały.
madzialenak
mama na pełen etat
- Dołączył(a)
- 25 Czerwiec 2012
- Postów
- 3 727
pingwinek ja nie będę popadać w panikę, jeśli mam na coś ochotę to nie bronię sobie, myślę, że puszka ananasa jedzona przez 2 dni mi nie zaszkodzi a ja przynajmniej zaspokoję swoją ochotę na niego :-). Ostatnio miała chciora na chipsy, których normalnie nie jadłam to wybrałam mniejsze zło i kupiłam sobie chrupki kukurydziane serowe. Też nie są zdrowe, ale nie dajmy się zwariować. Przecież kilogramami tego nie jem.
Molla
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Październik 2012
- Postów
- 837
Madzialenak!!! Masz rację, moja bratowa jak chodziła w ciąży z 3 dzieckiem, to kiedyś w nocy brat przyleciał o 3:00 w nocy po wiśnie w alkoholu, bo bratową skręcało. Gdy zadzwoniła do lekarza, ten powiedział, że jak ma straszną ochotę to lepiej niech niewielką ilość sobie zje, bo to nie TRUCIZNA, a bardziej zaszkodzi sobie jak ją skręca i przez to będzie nerwowa, widać w organiźmie coś dzidzi brakuje, niż jak niewielką ilość sobie zje, widać dzidziusiowi właśnie to potrzebne i organizm tego właśnie wymaga. Jeżeli to nie trujące, to niech sobie nie odmawia
reklama
madzialenak
mama na pełen etat
- Dołączył(a)
- 25 Czerwiec 2012
- Postów
- 3 727
sham sikańca zrobiłam 8 dpt, 9 dpt zrobiłam betę wyszła 23,78 :-), 10 dpt zrobiłam kolejnego sikańca i już wyszedł cień cienia . Ogólnie badałam betę 9dpt, 12 dpt, 17 dpt, 24 dpt. W mojej sygnaturze możesz przeczytać jakie miałam wartości bety. Co do objawów to 4 dpt i 5 dpt czułam kłucie i ciągniecie z lewej strony i bolały mnie piersi od zewnętrznej strony. Po 5 dniu już nie miałam żadnych objawów jednakże czułam, że się udało. Byłam już w ciążach naturalnych i wiem jak to jest, ciężko opisać - to się po prostu czuje. Przynajmniej ja tak mam.
Podziel się: