I dobrze. Ale to już chyba ostatni dzień.Jak wróciłam do domu z biura to wzięłam
Ja brałam ostatnio do 3dpt.
Nigdu w życiu nie byłam tak spokojna
Tęsknię za tym stanem
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
I dobrze. Ale to już chyba ostatni dzień.Jak wróciłam do domu z biura to wzięłam
U mnie wszystko pozrastane. Jelita do macicy. Jelita do ściany jamy brzusznej. Lewy jajnik przyrośnięty do macicy, jelit. Generalnie jak mnie otworzyli to nie wiedzieli co jest co[emoji85][emoji85][emoji85]
Bóle podbrzusza. Jelit. Bardzo bolesne miesiączki. Plamienia przed i po @.Długie 7 dniowe @,obfite. Zaparcia na zmianę z biegunkami. Torbiele. Stany zapalne. Przy ostatnim po tygodniu gorączek i bólu brzucha takim, że nie mogłam wstać wylądowałam na 4 dni w szpitalu. Ot,Takie tam drobnostki[emoji2368][emoji2368][emoji2368]
Test reveptywnosci endometrium to biopsja endometrium ???
Myślisz że warto to robić???? I czy to jest biopsja endometrium ?? Czy to co innego
No w pon mam wizytę. Mój dr z kliniki jest też endokrynologiem.Lilianki ft4 masz Oki. A ja cały czas upieram się, że nadczynność w początkach ciąży jest zawsze. Kumpeli spadło do 0.002.Ale skonsultuj z eno przede wszystkim!!!
Za tydzien chcemy sie ewakuowac do Polski, przepraszam że nie odpisuje ale rzadko zaglądam, pracuje z domu dużo a do tego syn jest w domu cały czas.. Gadałam z moim ginem z Invicta i mezoterapie max do czerwca utrzyma efekt... Jakoś wywietrzaly mi z głowy marzenie o ciąży, to staje się już mało realne no ale teraz na świecie inne priorytety, więc trzeba cieszyć się z tego co jest... Jak u Was? Do pracy możecie chodzić? Tutaj dużo miejsc pracy pozamykano...Są tacy co się cieszą, mają 80% pensji za 3 miesiące siedzenia w domu i zbijania bąków..Hej Aduśku, co tam u ciebie? Dajecie sobie jakoś radę? Co z waszym mieszkaniem?
A no. Dej spokój. Jakoś da się żyć. Jak trzymam dietę jest znośnie. Zresztą już chyba przywykłam. (to najgorszy błąd, po prostu myślałam pół życia, że taki mój urok).Jej;( współczuję;( ***** jedne
Na stałe wracacie ?? A jak to mieszkanko co mieliście kupić??Za tydzien chcemy sie ewakuowac do Polski, przepraszam że nie odpisuje ale rzadko zaglądam, pracuje z domu dużo a do tego syn jest w domu cały czas.. Gadałam z moim ginem z Invicta i mezoterapie max do czerwca utrzyma efekt... Jakoś wywietrzaly mi z głowy marzenie o ciąży, to staje się już mało realne no ale teraz na świecie inne priorytety, więc trzeba cieszyć się z tego co jest... Jak u Was? Do pracy możecie chodzić? Tutaj dużo miejsc pracy pozamykano...Są tacy co się cieszą, mają 80% pensji za 3 miesiące siedzenia w domu i zbijania bąków..
Raczej tak. U mnie było trochę inaczej, po trzech z kolei nieudanych transferach liczylam się z tym, że czwarty też się nie uda i na wizycie przed tym ostatnim transferem ustalilam z lekarzem planB i od razu dostałam receptę na antyki i info od kiedy je brać, gdyby się nie udało. No i tak zrobiłam. Ale miałam mega ciśnienie, żeby nie czekać, taki wewnętrzny motorek napędowy jakbybardzo chciałam wyrobić się ze stymulacją przed końcem macierzyńskiego, bo wiedziałam, ze nie dam rady świeżo po powrocie do pracy chodzić co 2 dni do kliniki na podglądy i wziąć wolnego na punkcję...Mi kazali dopiero po miesiączce przyjść na wizytę więc raczej nie ma szans bym w tym cyklu pochodziła do stymulacji
Według mnie. Chyba że do starań naturalnych , to wtedy będziesz miała informację czy masz drożne jajowody , ale przy słabym nasieniu są bardzo małe szanse na naturalne zajście, aczkolwiek cuda się zdarzają
Podejdź jeszcze raz na naturalnym tylko niech dadzą zastrzyk na pęknięcie . Czasem trzeba coś zmienić.A skad ta gin wiedziala ze 4 dni za pozno zrobili?
Ja to sie obawiam ze mi przy za grubym endometrium robią transfer. Zawsze mam 16-17mm a dopiero zaczynam za dzien dwa wlaczac progesteron,czyli jeszcze ppdrasta pewnie. Dlatego teraz chcialam na cyklu naturalnym, tylko ze po tej ostatniej porazce ze w ogole nie bylo transferu to sie obawiam,ze moze znowu ten pęcherzyk nie pęknąć i znowu strace kase i czas. Immunisupresja za chwile przestanie dzialac i co tu robić?