reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Ja mam 27 lat i w pierwszym podejściu 6 ale ze względu na dobra stymulację a bardzo słabe zapłodnienie i rozwój zarodków w drugim podejściu pani doktor mówiła ze zaplodnia więcej
Oki. To chyba też zależy od lekarza i kliniki.
U mnie nie chcieli początkowo, mimo, że u Emka morfo 1%.Ale, że przeciągnęłam do 35 lat to się udało😉
 
Ja miałam transfer ostatni w 22dc. Ale ja mam nieregularne @. To był transfer crio na sztucznym. Skoro mówisz, ze nie robili Ci zadnych konkretnych badań, męża nasienie słabsze, i nie macie już żadnych zarodków to jesli zdecydujecie się podejść do kolejnej stymulacji będziesz się mogła do tego bardziej przygotować. Zrób tak jak dziewczyny radzą krzywą cukrową i insulinowa zeby wykluczyć insulinoopornosc lub włączyć metformine ktora ma też dobry wpływ na jakość komórek. Heparynę podali Ci profilaktycznie, pakiet na trombofilie mozesz zrobic, nawet nie patrząc już na same podanie heparyny bo jak sie okazało na moim przypadku, jest to właśnie takie zapobieganie na wypadek gdyby, ale przynajmniej będziesz wiedziala czy jesteś obciążona i na przyszłość będziesz uważała na inne czynniki mające wpływ na Twoje życie. Nie wiem jak u Ciebie z tarczyca ale jest tu wiele dziewczyn,które z nią walczą A ona też ma bardzo duży wpływ na zajście w ciaze. Podali Ci dwa bardzo ladne zarodki, ale mogło się zdarzyć,że to po prostu nie był ten moment. Teraz nikt nie powie co się stało,ze się nie udało. Mógł być po prostu pech. Na pewno lekarz przy następnym podejściu cos zmieni, zaproponuje jakies leki dodatkowo. Nie wiem, ale wydaje mi sie,ze tak powinno być. Co jeszcze ważne. Czy masz drożne jajowody? Miałaś laparoskopiee i histeroskopie? To też warto zrobić.
Lecze się od lat na niedoczynność tarczycy. Nie sprawdzałam.droznosci jajowodow bo nikt mi o tym nie mówił. Jak pójdę na kolejną wizytę to będę rozmawiać z lekarzem zobaczymy jakie badania mi zaleci
 
Lecze się od lat na niedoczynność tarczycy. Nie sprawdzałam.droznosci jajowodow bo nikt mi o tym nie mówił. Jak pójdę na kolejną wizytę to będę rozmawiać z lekarzem zobaczymy jakie badania mi zaleci
Wydaje mi się ze nie ma sensu robić drożności jajowodów skoro podchodzisz do in vitro. Jeśli mąż ma tak słabe nasienie ze naturalna ciąża lub z inseminacji jest niemożliwa to szkoda twoich pieniążków. W in vitro jajowody nie musza być drożne
 
Dziewczyny a macie może jakąś wiedzę bądź porównanie skuteczności na sztucznym i naturalnym? Ja miałam w sumie 3 Transfery. Jeden świeży i dwa crio na naturalnym. Kończyło się to na tym że miałam robić testy owulacyjne i dzwonić jak będzie pozytywny i na podstawie tego umawiamy był transfer. Ostatnio endometrium miałam chyba ok 8-9 ale podobno to ok (ale tu pewną nie jestem jak Was czytam). Na czym polega sztuczny cykl?
Porównując leki które brałam to też bida bo 3x2x 50 luteina pod język i 3x100 dopochwowo.
Już glupieje powoli
 

Ah nacięcie otoczki które pomaga zarodkowi wyjść i się zagnieździć a embrioglue to super podłoże aby zarodek utrzymać w macicy/ tak najprościej tłumacząc. Dziwne ze kroplówkę za 800 zł ci podali bez żadnych wskazań i badan a podstawowych procedur wspomagających ci nie dali 🤬🤬 musisz zostać z nami i więcej się dowiedzieć o in vitro to będzie ci łatwiej coś od nich egzekwować ✊✊ bo tak to mało się angażują te kliniki
 
Hej dziewczyny. U nas piękne słońce. Ja rano bylam upuscic troche krwi. W ambulatorium pusto. Bylam jedna jedyna, dopiero po mnie zaczęli przychodzić ludzie ale wpuszczają po jednej osobie. Na mieście calkiem pusto. Kolejki do piekarni i mięsiarni, ale odstępy zachowane. Zrobilam sobie spacerek,żeby glowe przewietrzyć. Wczoraj jak mnie zaczęła boleć kolo 16 to do dzis.. dopiero co mnie przestała nawalac. Po krwi poszlam do pracy zrobic miejsce w biurku dla nowej pani za zastępstwo. Trochę poplotkowalam, ale generalnie urząd zamknięty, pustki.
Czytam,że takie pyszności gotujecie A ja nic. Wyjadam co jeat lub co mi rodzice podrzuca. Dobrze z nimi mam;) wczoraj dostałam szczawiową ( nigdy nie przepadałam A teraz mi smakuje) A potem mam miec dostawe i będzie fasolka po bretońsku. Wiem, ze wzdymajaca ale sobie nie odmowie porcyjki;) ale żeby nie bylo, ze nic nie robię to czeka na mnie kupa ciuchów do prasowania. I myślę,że pościel wypiore to mi na slonku wyschnie;)
Miłego dnia [emoji6]
Ale Ci dobrze z tymj dostawami😊 ja zrobilam placki z ciasta nalesnikowego z szynką, papryką, cebulką i szczypiorkiem😊
 

Załączniki

  • IMG_20200327_132313.jpg
    IMG_20200327_132313.jpg
    2,1 MB · Wyświetleń: 62
reklama
Do góry