reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
No mój jak się dowiedział, że można to mówił, że najpierw miotłą pajęczyny mi wygarnie. 🤪😂😂😂😂

Jakbym dostała zielone światło i bym nie skorzystała ze strachu to dopiero bym po ścianach chodziła 😂😂😂
Jaaaaaa pierdziele to ja się boje jakie pajęczyny są u mnie 😂😂😂😂 ja mam celibat od grudnia 😭😭😭
Ale dla naszego smrodka dam radę 😇
 
In vitro to jeden wielki eksperyment. My trzymamy się jednej kliniki. Wybraliśmy ją bo wydawało się, ze lepiej sobie radzą z czynnikiem męskim. Ludzie myslą, ze jak już IVF to NA PEWNO dziecko będzie. Na pewno to będziesz mieć dziecko jak podejdziesz do adopcji społecznej i Cię nie odrzucą [emoji12]U nas tez było ciężko. Jedna procedura Dwa transfery - ciąża biochemiczna. Potem od nowa już normalnie bez kombinowania ( bo my to kombinowaliśmy no ale mówili, ze będzie dobrze) Jeden człowiek i to był właśnie ten. Teraz embrionów mnóstwo i ciąży brak. Czekają na mnie trzy i zobaczymy jak się ze sobą dogadamy. Bo nawet przy zdrowych genetycznie zarodkach nie mamy 100% implantacji. Średnio potrzeba dwóch zdrowych (PGD)aby mieć ciąże. Bo to bardziej skomplikowane...
To trzymam kciuki by sie udało!!! Tak, ja na początku tez myślałam,ze in vitro i bach od razu się uda.. I dużo ludzi tak myśli. Na początku!! A potem się okazuje, tak jak na dr powiedzial,ze wyniki ok, zarodki piekne. Po prostu miała Pani pecha.
 
Jaaaaaa pierdziele to ja się boje jakie pajęczyny są u mnie 😂😂😂😂 ja mam celibat od grudnia 😭😭😭
Ale dla naszego smrodka dam radę 😇

Nie no wiadomo, jakbyśmy nie mogli bo jakieś plamienia czy cokolwiek innego to byśmy dali radę, ale skoro się czuję świetnie i nic mi niedobrego nie dolega to trzeba korzystać póki bobas w brzuszku a nie w kołysce 🤪😂😂😂
 
To trzymam kciuki by sie udało!!! Tak, ja na początku tez myślałam,ze in vitro i bach od razu się uda.. I dużo ludzi tak myśli. Na początku!! A potem się okazuje, tak jak na dr powiedzial,ze wyniki ok, zarodki piekne. Po prostu miała Pani pecha.
No niestety nawet najpiękniejsze nie dają gwarancji. Jeden transfer 5AA i wszystko pięknie. Teraz 4AA to porównywalne do 5AA czyli Cudny, razem z tym pięknisiem 3BB to tez przyzwoity. A beta 0.0 😞A mój drugi transfer z biocheniczną to była morula w 5 dobie 😉 Tu nie ma pewniaków. Teraz mamy trzy człowieki i mieliśmy po nie wracać gdyby nie zaraza😀A wy na jakim etapie teraz?
 
reklama
Kurna właśnie myślę... Muszę toche zaczekać bo żyły nie zdążą mi się zregenerować. Ale myślę że w piątek, tak 1 w tyg chciałam iść do wizyty.
Ja skusiłabym się jeszcze w środę, tak by po 48h sprawdzić, bo trzaskasz do tej pory co 3 dzień. A potem jak już będzie git to do wizyty luz. Nie ma co się narażać na zarazki.
Tak czy siak mooocne ✊✊✊✊😘😘😘
 
Do góry