reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Hej kochana. Ja powoli wracam do zywych. Od poniedzialku zwalniamy w pracy i pracujemy maks 9 h. W koncu bo jestem wykonczona😔
U nas w sklepach pustki . Dzis jezdzilam i szukalam mleka mąki i jajek. Kuzwa nic nie ma a o papierze juz nie wspomnę . Co tutaj sie dzieje 😔
Wczoraj w pracy mnie tak wkurzyli. Mlodzi anglicy sa tak tępi ze zastanawiam się co ja robie w tym kraju😕
Wyobrazacie sobie jak powiedziałam jaka tragedia sie dzieję we Włoszech że tyle ludzi umiera to gowniary mi mówią ze czemu ja to tak przeżywam przecież tam tylko starzy ludzie umierają 😕 dostalam centralnie spazmy😡 powiedziałam jasne tutaj bedzie to samo. Bedziecie jeszcze plakac . Jedna mowi ze ona nie wyobraza sobie dnia bez siłowni 😡wybuchlam .Wyszlam z pracy i pojechalam do domu. Dzis w pracy siedzialam w biurze caly dzien. Nie moglam sie uspokoić
Szef przyszedl pod koniec pracy i powiedział ze tylko wychodzimy do sklepu na zakupy i tyle a jak im sie to nie podoba to maja nie przychodzic do pracy i nas nie narażać. Ale czy myślicie ze oni go posłuchaja?! Jasne ze oni maja wszystko w dupie.
Kuzwa gdyby nie moj dom tutaj . To bym zjechala do Polski.
Przepraszam was ze sie tak rozpisalam ale musialam. Jestem wsciekla jak osa😡
@Liliana87 ,@bazylia128 ,@fredka84 kochane co u was? Jezeli kogos nie wymienilam przepraszam nie myślę juz ze zmęczenia Przesylam wielkie buziaki
Czarna wcale się nie dziwie. Mnie też wkurw.a głupota ludzka i brak świadomości. Niestety ci debile przeważnie robią więcej szkody innym niż sobie. Uważaj na siebie. Kup sobie maseczkę i chodź w niej nawet do pracy, żele antybakteryjne stosuj. staraj się ograniczać kontakt z ludzmi. U nas też debili nie brakuje. Babcia z koronawirusem ze szpitala uciekła bo dostała chleb z szynką a jest wegetarianką !! No zesz kuffa mać. Stara i głupia. Trzymaj się tam.
 
reklama
To bardzo dobra wiadomosc ze bedziesz otrzymywac wynagordzenie. Ty pewnie jestes na jkims kontrakcie? Moze sie myle? Nie wiem do konca ale tak mi to moi znajomi z UK przedstawiaja. Ja z Łukasze jestem w tak dobrej sytuacji ze mieszkamy w PL a on robiac projekty jest jakby na samozatrudnieniu ale za mnie i za siebie oplaca prywatne ubezpieczenie od wielu lat i ma pozaczynane projekty ktore, plany za ktore dostaje wynagrodzenie raz na kwartal ale juz takie bardziej SOWITE ;) Jak zwykle nas zabezpieczyl a ja sie nie musze martwic ze nie bedzie nas stac na zycie... Wiem ze u nas w PL wprowadzaja zmiany, robia wczasy na ZUS, KREDYTY itp ale pytanie kto nawet po tych trzech miesiacach gdzie gospodarka siadla bedzie mogl sobie pozwolic na takie oplaty... Nawet czynsze za mieszkanie niby tez przekladaja;) Co z tego jak gospodarka soi w miejscu i ciezko bedzie wrocic do normalnosci, Wiem ze czekasz na histero ale raczej na to nie liczycz boja jako jedna z niewielu - przpraszam wsztkie przed stymulacja - zostalam przyjeta do kliniki i DOKONCZONA ;) A to na co sie napatrzylam w naszej klinice to jak w jakims filmie. Najbradziej mnie przeraza fakt ze zazwyczaj w normalnych warunkach to pacjent przychodzi zpanikowany a teraz jest zupelnie na odwrot. LEKARZE sie boja... Zazwyczaj to ja cos wyolbrzymialam a lekarze teraz to wszystko poteguja bo oni maja swiadomsc. Mi lekarz powiedzial - siedziec w domu a kolejna wizyta telefonicznie - po punkcji:o U nas w ciagu tygodnia ma byc najgorszy wyrzyut epidemii. W klinice ogolnie sytuacja bardzo napieta - rejestratorki zestresowane siedza za szybami w rekawiczkach. Ja dzisiaj pierwszy raz pojechalam w maisto z tesciowa bo musiala jechac do biura podatkowego to miast zupelnie wymarlo...Jak wychodze przed dom a mamy dom w centrum to nikogo nie widac.. Wracajac do kliniki, znalazlam bo nie byla bym soba artykul ze nie moga Ci odwolac transferu bo to jest wasza decyzja a kliniki w jakims mniejszym czy wiekszym stopniu beda realizowaly swoje plany. Tylko jakie sie wiaza z tym konsekwencje tego niekt nie wie. Mnie moj D kilka razy sie pytal i upewnial czy napewno nie biore encortonow i innych stery na zmniejszenie odporonosci bo w tym momencie jest calkowity zakaz ;)
Ja powiem tak mam umowe ale nie mam zapewnionej 40h pracy tygodniowo( nigdy nam sie nie zdarzyło zebysmy nie pracowali)ale w razie kryzysu zostajemy bez pracy.Moj szef dwa lata temu zmienil nam umowy i mamy lipe. Tylko ze on troszke zrobil taka selekcje (glupio to brzmi a raczej sie z nim zgadzam) nie wszyscy dostaną ponieważ co nie ktorzy pracuja krotko i maja wyrabane na naszą firme. Jednyn slowem szuka powodów do ich zwolnienia.
Kurcze wcześniej zmartwila mnie ta sytuacja z tym wirusem ale jak pojechałam na zakupy i zobaczylam panikę w oczach ludzi, puste półki to jestem całą sytuację przerazona.
Wydaje mi sie ze w Polsce jest duzo bezpieczniej. Ludzie sa bardziej odpowiedzialni. Nie wiem jak dlugo to potrwa ale mysle ze dobre kilka miesiecy. My poważnie rozważamy zjazd do Polski. Zobaczymy jak sytuacja jak sie to wszystko uspokoi.
Wiec kochane siedzimy w domku 😉odpoczywamy i cieszmy sie chwilami z rodziną
 
Hej kochana. Ja powoli wracam do zywych. Od poniedzialku zwalniamy w pracy i pracujemy maks 9 h. W koncu bo jestem wykonczona[emoji17]
U nas w sklepach pustki . Dzis jezdzilam i szukalam mleka mąki i jajek. Kuzwa nic nie ma a o papierze juz nie wspomnę . Co tutaj sie dzieje [emoji17]
Wczoraj w pracy mnie tak wkurzyli. Mlodzi anglicy sa tak tępi ze zastanawiam się co ja robie w tym kraju[emoji53]
Wyobrazacie sobie jak powiedziałam jaka tragedia sie dzieję we Włoszech że tyle ludzi umiera to gowniary mi mówią ze czemu ja to tak przeżywam przecież tam tylko starzy ludzie umierają [emoji53] dostalam centralnie spazmy[emoji35] powiedziałam jasne tutaj bedzie to samo. Bedziecie jeszcze plakac . Jedna mowi ze ona nie wyobraza sobie dnia bez siłowni [emoji35]wybuchlam .Wyszlam z pracy i pojechalam do domu. Dzis w pracy siedzialam w biurze caly dzien. Nie moglam sie uspokoić
Szef przyszedl pod koniec pracy i powiedział ze tylko wychodzimy do sklepu na zakupy i tyle a jak im sie to nie podoba to maja nie przychodzic do pracy i nas nie narażać. Ale czy myślicie ze oni go posłuchaja?! Jasne ze oni maja wszystko w dupie.
Kuzwa gdyby nie moj dom tutaj . To bym zjechala do Polski.
Przepraszam was ze sie tak rozpisalam ale musialam. Jestem wsciekla jak osa[emoji35]
@Liliana87 ,@bazylia128 ,@fredka84 kochane co u was? Jezeli kogos nie wymienilam przepraszam nie myślę juz ze zmęczenia Przesylam wielkie buziaki
Pracujesz maks 9godz?!? Jezu, ja 8 nie mogę wytrzymać a wam dopiero skrócili do 9???. Dziewczyno, wielki szacun dla ciebie za ciężką pracę i to w dzisiejszej trudnej sytuacji [emoji3590][emoji3590][emoji3590]. Przed chwilą się dowiedziałam że moja teściowa robi paczkę dla syna, który mieszka w Czechach. Kupiła rękawiczki, płyny do dezynfekcji, jakieś kremy, chusteczki itp. U nich też puste sklepy. Ale i tak tego nie wyśle bo chyba już wstrzymano przesyłki zagraniczne [emoji849][emoji849][emoji849].
Zaczyna się robić chaos, uważaj na siebie bo przez takich nieodpowiedzialnych gówniarzy będzie niewesoło [emoji853]. Kurde, współczuję ci myszko [emoji17]
U nas normalnie w sklepach są towary. @bazylia128 też już próbuje zamieszki wszcząć i rękawiczki kradła ze sklepu. Już stała z kamieniem i chciała szyby wybijać ale ją Łukasz powstrzymał [emoji41]
 
Pięknie rosniecie [emoji173]
I słowa tez piękne [emoji7]
Dzień dobry w sobotę [emoji3526]
A my z Kubusiem dziś rozpoczynamy 18 TC i 5 miesiąc.
A na miły początek dnia wklejam Wam piękne słowa papieża Franciszka:

„Dzisiaj, przed snem, pomyśl o dniu, w którym możemy znów wyjść na zewnątrz. Jak się znów spotkamy, a możliwość zrobienia zakupów z całą rodziną będzie się wydawać wakacjami.

Pomyśl o czasie, kiedy kawa w barze, uściski, widok spacerujących za rękę ludzi, bieganina roześmianych dzieci, powrócą do naszego życia.

Pomyśl o tym, że to co dzieje się teraz, będzie tylko wspomnieniem, a nasze normalne, zwyczajne życie będzie jak prezent – nieoczekiwany i piękny.

I pokochamy wszystko, co dotąd wydawało się oczywiste. I będziemy wdzięczni za każdą sekundę.

Kąpiel w morzu, wschody i zachody słońca, tosty, śmiech. Znowu będziemy się śmiać.

A to wszystko dzięki odwadze i sile każdego z nas.

Do zobaczenia wkrótce! ”
 
@Czarna1985 o masakra, współczuję Ci tego zapierdolu a jaszcze bardziej lekceważącego podejścia młodych bo o jest największą zguba narodów 🤦 mam nadzieję, że ich WHO zmusi do walnięcia się w łeb...

A ja doceniam bardziej niż zawsze, że mieszkam na takim zadupiu. U nas w sklepach jest wszystko że spożywali i chemii. Są drożdże, mąka, papier... I mają dostawy na bieżąco, a moja ciocia w całym mieście powiatowym nawet jednej paczki drożdży nie może dostać. Tylko u nas to emeryci stoją w kolejkach przed sklepami już przed otwarciem i napierają na drzwi stając w tłoku. Ostatnio widziałam nagranie jak do kauflandu jakieś 200 osób wpadło, pchali się z wózkami jeden na drugiego i oczywiście ,90%emeryci... Tyle nagonek na młodych w Polsce a jednak jest odwrotnie. W mieście też widać tylko dorosłych (zakładam że chodzących do pracy) i emerytów... Przynajmniej w moich rewirach. A jak byłam wczoraj na krwi i uciekałam stamtąd, to babka w kaftanie mierząca temp. Na wejściu dawała wykład babce emerytce że chyba jej mózg odebrało i czemu po receptę osobiście przychodzi jak powinna dzwonić... Także tego, no...
U nas już spokój. Wszystko jest, ludzi mało.
 
Dzień dobry w sobotę [emoji3526]
A my z Kubusiem dziś rozpoczynamy 18 TC i 5 miesiąc.
A na miły początek dnia wklejam Wam piękne słowa papieża Franciszka:

„Dzisiaj, przed snem, pomyśl o dniu, w którym możemy znów wyjść na zewnątrz. Jak się znów spotkamy, a możliwość zrobienia zakupów z całą rodziną będzie się wydawać wakacjami.

Pomyśl o czasie, kiedy kawa w barze, uściski, widok spacerujących za rękę ludzi, bieganina roześmianych dzieci, powrócą do naszego życia.

Pomyśl o tym, że to co dzieje się teraz, będzie tylko wspomnieniem, a nasze normalne, zwyczajne życie będzie jak prezent – nieoczekiwany i piękny.

I pokochamy wszystko, co dotąd wydawało się oczywiste. I będziemy wdzięczni za każdą sekundę.

Kąpiel w morzu, wschody i zachody słońca, tosty, śmiech. Znowu będziemy się śmiać.

A to wszystko dzięki odwadze i sile każdego z nas.

Do zobaczenia wkrótce! ”
Ja na bakier z kościołem ale ten Franciszek to do mnie jakoś przemawia. Piękne i mądre słowa. On nie jest taki jak u nas te przemądrzałe i zadufane w sobie klechy [emoji849].
No a z brzuchem to juz ci nie podskoczę, nawet po moim całodniowym jedzeniu pierogów wygrywasz [emoji12]
Pięknie wyglądasz [emoji3590]
I te piękne oczy i uśmiech [emoji12][emoji12][emoji12]
 
Czarna wcale się nie dziwie. Mnie też wkurw.a głupota ludzka i brak świadomości. Niestety ci debile przeważnie robią więcej szkody innym niż sobie. Uważaj na siebie. Kup sobie maseczkę i chodź w niej nawet do pracy, żele antybakteryjne stosuj. staraj się ograniczać kontakt z ludzmi. U nas też debili nie brakuje. Babcia z koronawirusem ze szpitala uciekła bo dostała chleb z szynką a jest wegetarianką !! No zesz kuffa mać. Stara i głupia. Trzymaj się tam.
No i takich głupich to nie będzie szkoda- selekcja naturalna [emoji12]
 
reklama
Hej Kochana. Już właśnie wcześniej Adus pisala jakie mają podejście Anglicy.. Ja nie potrafię zrozumiec czemu, czy oni po prostu mają taką mentalność? Myślą tylko o sobie, o innych nic. Ciekawe czy one nigdy nie będą stare, albo jak będą stare to czy im tak wszystko jedno będzie, czy będą żyć czy zaraz umrą... współczuję Ci. Na pewno nie jest łatwo funkcjonować w takim środowisku. Do tego braki na półkach.. U nas pierwszy rzut taki był, teraz raczej większość mozna kupic. Ale powoli zamykają wiecej sklepów. Zostanie pewnie tylko spozywka.. Dobrze,ze chociaz mniej godzin będziesz pracowała bo przy takim wysiłku odporność tez dostaje po dupie a teraz trzeba o nią dbać.
U mnie ok. Bez zmian. Ciągle w domu. Już ponad miesiąc. W czwartek wyszlam wlasnie do sklepu po uzupełnienie lodówki. Czuje sie jak jakies zamknięte monstrum. Ale to wszystko nieważne. Cieszę się, bo od kilku dni już nie mam plamien. Brzuch pobolewa ale mniej, mdłości jeszcze są ale chyba tez juz w srosunku dziennym mniejsze. Dupa płaska od leżenia i siedzenia. Czekam niecierpliwie na wizytę i na odstawianie lekow ;)
Powiedz jeszcze jak Twój mąż? Jak on w pracy? Czy u nich tez tak ta cała sytuacje zlewaja??
Tak podejscie ich jest straszne. Ja to mam problem z emocjami jak ktos mnie wkurzy to wybucham. Nigdy tak nie mialam ale za duzo sie u mnie dzieje ostatnio i to pewnie dlatego.
To dobrze ze juz nie plamisz czyli maluszek zdrowo rośnie 😍 a kiedy kochana masz usg? Wiem ze Gameta przyjmuje ale nie wszystkich. Tylko pojedyńcze przypadki.
U mojego meza zapowiadala sie lipa ale jego szef dostał kontrakt z tesco wiec jezdzi caly czas. Teraz kazdy kierowca jest na wage złota. Moj maz pracuje praktycznie z samymi polakami wiec oni tez sie martwią i co niektórzy panikuja.
Ja bardzo martwie się o moich rodziców. Sa sami, brat mieszka w Koninie wiec kawal drogi od nich. Oni sie martwia o nas. Bo u nas tez ciezka sytacja. Musimy jakos wszysyko przezyc. Przestrzegać zasad a przede wszystkim siedziec w domu. Trzymaj sie kochana ❤Lez i odpoczywaj w domku
 
Do góry