reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Dziewczyny, teraz nie ma co o tym gadać [emoji853]. Musimy się wspierać a nie spierać [emoji846]. Możemy mieć różne poglądy ale nie ma co się kłócić bo mamy jeden cel - kuźwa musimy przeżyć!!![emoji12]. Żarcik taki
Ja też się boję i tylko żarty sprawiają że jest mi trochę lepiej. Tak odreagowuję stres [emoji846]. Może dziwne to...
Tak bradzo dziwne - ale ferdki tak maja ;)
 
reklama
Mam tak samo .jak zaczynaliśmy to byłam świecie przekonana ,że się uda za pierwszym razem .Ja niby zdrowa,plemniki jakieś tam znaleźli i myslalam ,że to już .Do stymulacji podchodziłam z takim entuzjazmem ,że szok .tylko na kartce odkreslalam i odliczalam do punkcji szczęśliwa ,że za niedługo będę z brzuszkiem śmigała . A teraz jestem kłębkiem nerwów ,jedyne co mi w głowie siedzi ,to temat ivf .coś na co nie mamy żadnego wpływu .kur...mac.Robię się rozgoryczona ,wredna stara baba .Bokiem mi już wychodzi latanie do kliniki i swistanie dupa przed wszystkimi . [emoji33][emoji33] A i tak nic z tego . Sorry Osz się wygadalam
Takie wygadanie się i biadoleniem jest każdej z nas potrzebne[emoji846]. Nie przejmuj się, wyrzuć to co cię gryzie... Nas gryzie to samo [emoji8]. Główka do góry [emoji846]
 
Ja pytalam lekarza czy to moze byc od zastrzyków, to powiedział, ze nie. Jiz sama nie wiem co mam myslec. Tymbardziej, ze pielegniarka przykladala mi termometr do klatki piersiowej- 36.6, do czola 37. A czuje sie naprawde dobrze. Znaczy czulam... bo teraz psycha siadła.
A moją siostrę jak wczoraj do szpitala przyjmowali to temperaturę mierzyli na szyji a nie na czole. A sprawdź ile masz na szyji?
 
reklama
Do góry