Ja się przestraszyłam po tych wszystkich wynikach, które robiłam dla dr Sydora, bo wyszło, ze mam niskie NK i on mówił, ze jestem bardziej podatna na różne wirusy, bakterie, nowotwory itd.. nie brzmi to zbyt optymistycznie ale ja raczej nie choruje. Sam fakt, ze wiem, ze mam poniżej normy te NK mnie zestresował
Szczególnie teraz gdy ten cholerny wirus panuje. Ale bardziej martwi mnie co innego. Czytałam o takim Brytyjczyku, który mieszka w Wuhan i on miał wirusa na samym początku zanim on się stał „sławny” na całym świecie i jak to wyglądało...on wyzdrowiał po 3 tygodniach ale jego kotek zdechł!!!! Ja wariuje ze strachu, ze moglabym przenieść wirusa na mojego psa [emoji33][emoji33][emoji33]