reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Dziewczyny powiedzcie mi jak u was było z transferem ? W sensie w którym dniu cyklu go miałyście ? Ile zarodków podano? Czy miałyście transfer z zarodkow mrożonych czy świeży ? Czy bralyscie jakieś leki zaraz przed transferem?
czy Np miała któraś z Was endometriozę i mimo to udało się wszystko i zakończyło ciąża ?
Dziekuje za wszystkie odpowiedzi ;)


Hej.

Ja miałam długi protokół, transfer jednego 2dniowego świeżak miałam 17dc. Z tym że u nas problemem było nasienie męża i moja szalona owulacja (była, tylko jajka za małe rosły i nawet po aromku nie było sukcesu) i póki co beta rośnie, więc mamy nadzieję że w końcu sukces 😁 po punkcji i po transferze biorę duphaston 10mg i lutinus 100 mg.
 
Dziewczyny help me!! dzisiaj włączam Cetrotide. Panika jak zawsze. Powiedzcie mi czy coś się stanie jak zostaną pęcherzyki powietrza w strzykawce?? kurcze..ten lek jest b. skomplikowany niż Oveleap...podaje się go tak samo jak Oveleap?? Z góry dzięki za info
Nie martw sie jesli zostana jakies pecherzyki. To jest lek podskorny, gorzej by bylo gdyby bylo dozylny ;)
 
Dziewczyny powiedzcie mi jak u was było z transferem ? W sensie w którym dniu cyklu go miałyście ? Ile zarodków podano? Czy miałyście transfer z zarodkow mrożonych czy świeży ? Czy bralyscie jakieś leki zaraz przed transferem?
czy Np miała któraś z Was endometriozę i mimo to udało się wszystko i zakończyło ciąża ?
Dziekuje za wszystkie odpowiedzi ;)
Hej, ja mialam głównie criotransfery. Zwykle w okolicy 15-18dc.Teraz miałam świeży w... łoooo matko, że niby 23dc...No w sumie tak wyszło. Stymulacja 18 dni+5dni czekania na blastkę. No i póki co teraz czekam na serduszko.
Powiedz co Cię nurtuje, bo w sumie ile nas tu jest, to każda pewnie miala trochę inaczej. I łącznie pewnie mialysmy wszystkie kombinacje świata z różnym skutkiem 😉
 
A więc dziewczyny, najpierw konsultowałam się z Aduśkiem, bo ona już miała immunopresję i ona mówi że absolutne minimum ostrożności to email do Paśnika co robić. Wirus jest owszem niegroźny dla człowieka z przeciętną odpornością ale po immunopresji ja tej odporności nie będę prawie miała. I że wcale nie sieję paniki tylko jak przyjdzie wirus to przez 3 miesiące będę zagrożona na równi ze starą babcią lub dziadkiem [emoji49]. A to tego panuje jebana zwykła grypa - też bardzo groźna po immunopresji [emoji49]
I to jest takie dziwne, że się boję?!?!
Jak czytałam te wasze niektóre rady to poczułam się jak jakiś niedouczony wsiok ze wsi i byłam urażona. Nie napiszę o kogo chodzi. Widzę że niektóre dziewczyny patrzą przez różowe okulary, że wszystko będzie pięknie i dobrze - ja nie mam takich okularów!!! Jestem świadoma zagrożenia i gdyby nie immunopresja to miałabym w piź..dzie koronę.
Teraz rozumiecie o co mi chodzi?
 
A więc dziewczyny, najpierw konsultowałam się z Aduśkiem, bo ona już miała immunopresję i ona mówi że absolutne minimum ostrożności to email do Paśnika co robić. Wirus jest owszem niegroźny dla człowieka z przeciętną odpornością ale po immunopresji ja tej odporności nie będę prawie miała. I że wcale nie sieję paniki tylko jak przyjdzie wirus to przez 3 miesiące będę zagrożona na równi ze starą babcią lub dziadkiem [emoji49]. A to tego panuje jebana zwykła grypa - też bardzo groźna po immunopresji [emoji49]
I to jest takie dziwne, że się boję?!?!
Jak czytałam te wasze niektóre rady to poczułam się jak jakiś niedouczony wsiok ze wsi i byłam urażona. Nie napiszę o kogo chodzi. Widzę że niektóre dziewczyny patrzą przez różowe okulary, że wszystko będzie pięknie i dobrze - ja nie mam takich okularów!!! Jestem świadoma zagrożenia i gdyby nie immunopresja to miałabym w piź..dzie koronę.
Teraz rozumiecie o co mi chodzi?
Napisz. To nie kosztuje. Osobiście uważam, ze skoro miałaś wizyte lekko ponad tydzień temu to raczej te kilka przypadków koronawirusa w PL nie zmienia sytuacji, ale sprawdź, będziesz pewniejsza. Ja osobiście tez bym bardziej bała sie tej wszechobecnej grypy i rodzimych wirusów niz tego g**** z Chin😘
 
A więc dziewczyny, najpierw konsultowałam się z Aduśkiem, bo ona już miała immunopresję i ona mówi że absolutne minimum ostrożności to email do Paśnika co robić. Wirus jest owszem niegroźny dla człowieka z przeciętną odpornością ale po immunopresji ja tej odporności nie będę prawie miała. I że wcale nie sieję paniki tylko jak przyjdzie wirus to przez 3 miesiące będę zagrożona na równi ze starą babcią lub dziadkiem [emoji49]. A to tego panuje jebana zwykła grypa - też bardzo groźna po immunopresji [emoji49]
I to jest takie dziwne, że się boję?!?!
Jak czytałam te wasze niektóre rady to poczułam się jak jakiś niedouczony wsiok ze wsi i byłam urażona. Nie napiszę o kogo chodzi. Widzę że niektóre dziewczyny patrzą przez różowe okulary, że wszystko będzie pięknie i dobrze - ja nie mam takich okularów!!! Jestem świadoma zagrożenia i gdyby nie immunopresja to miałabym w piź..dzie koronę.
Teraz rozumiecie o co mi chodzi?
Kochana rozumiem i Ciebie i dziewczyny, które chciały pewnie pomoc . Ja nawet nie wiem co to ta immunopresja 😳i absolutnie nie myśl o sobie tak jak napisałaś !!! I jestem pewna na 1000% , ze żadna z forumowiczek tak o Tobie nie myśli ! Ale bardzo dobrze , ze napisałaś co czujesz !! Ja sama zaraz poczytam na temat tej immunopresji 😁peace & love ❤️
 
Napisz. To nie kosztuje. Osobiście uważam, ze skoro miałaś wizyte lekko ponad tydzień temu to raczej te kilka przypadków koronawirusa w PL nie zmienia sytuacji, ale sprawdź, będziesz pewniejsza. Ja osobiście tez bym bardziej bała sie tej wszechobecnej grypy i rodzimych wirusów niz tego g**** z Chin[emoji8]
Wtedy jeszcze nie było żadnego potwierdzonego. Napiszę w poniedziałek bo ku...wa spać nie będę mogła spokojnie.
Immunopresja działa aż 3miesiace więc L4 odpada.
 
reklama
A więc dziewczyny, najpierw konsultowałam się z Aduśkiem, bo ona już miała immunopresję i ona mówi że absolutne minimum ostrożności to email do Paśnika co robić. Wirus jest owszem niegroźny dla człowieka z przeciętną odpornością ale po immunopresji ja tej odporności nie będę prawie miała. I że wcale nie sieję paniki tylko jak przyjdzie wirus to przez 3 miesiące będę zagrożona na równi ze starą babcią lub dziadkiem [emoji49]. A to tego panuje jebana zwykła grypa - też bardzo groźna po immunopresji [emoji49]
I to jest takie dziwne, że się boję?!?!
Jak czytałam te wasze niektóre rady to poczułam się jak jakiś niedouczony wsiok ze wsi i byłam urażona. Nie napiszę o kogo chodzi. Widzę że niektóre dziewczyny patrzą przez różowe okulary, że wszystko będzie pięknie i dobrze - ja nie mam takich okularów!!! Jestem świadoma zagrożenia i gdyby nie immunopresja to miałabym w piź..dzie koronę.
Teraz rozumiecie o co mi chodzi?
Ja się nie dziwię, że się boisz i nad tym zastanawiasz. Dobrze ktoś Ci wczoraj poradził bys napisala do Pasnika mejla. Ja nie oglądam wiadomości i nie czytam informacji o tym koronawirusie, bo należę do takich osób,które moment panikują i zaraz z nerwów mnie zbiera na wymioty. A przecież 24km od nas leżą osoby z podejrzeniem w szpitalu. W Szczecinie juz potwierdzone A mąż tam jutro jedzie na szkolenia. Ja zaraz się zacznie 4 tydzień jak jestem na zwolnieniu i po prostu nie wychodzę do ludzi. Jedynie maz sie wkurza, no chodzi dp skelpow a tam piste polki. Bez sensu. Ale też uważam,że duzo nagonki robia media, bo gdyby bylo tak zle to pozamykali by wszystkie kliniki itd. Jestem na fb na grupie zamkniętej obudź w sobie życie i widzialam tam kilka wpisów, dziewczyny się zastanawiamy czy przerwać starania w związku z tym koronawirusem. Chyba żadna komentująca nie przerwała.
Jeśli wczoraj któreś dziewczyny Cie obraziły czy źle Ci odpisaly to mogłaś od razu napisać, ze Ci się to nie podoba- trzeba walić prosto z mostu.
Ja rozumiem Twoje obawy, ale nie rezygnowalabym teraz z przygotowań.
 
Do góry