reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

A więc dziewczyny, najpierw konsultowałam się z Aduśkiem, bo ona już miała immunopresję i ona mówi że absolutne minimum ostrożności to email do Paśnika co robić. Wirus jest owszem niegroźny dla człowieka z przeciętną odpornością ale po immunopresji ja tej odporności nie będę prawie miała. I że wcale nie sieję paniki tylko jak przyjdzie wirus to przez 3 miesiące będę zagrożona na równi ze starą babcią lub dziadkiem [emoji49]. A to tego panuje jebana zwykła grypa - też bardzo groźna po immunopresji [emoji49]
I to jest takie dziwne, że się boję?!?!
Jak czytałam te wasze niektóre rady to poczułam się jak jakiś niedouczony wsiok ze wsi i byłam urażona. Nie napiszę o kogo chodzi. Widzę że niektóre dziewczyny patrzą przez różowe okulary, że wszystko będzie pięknie i dobrze - ja nie mam takich okularów!!! Jestem świadoma zagrożenia i gdyby nie immunopresja to miałabym w piź..dzie koronę.
Teraz rozumiecie o co mi chodzi?
Przeciez ja taki wsiok jak ty i jestem z tego dumna ❤ ❤ ❤ Wroc juz do nas bo ja bez ciebie to jak kwiat na pustyni 😭😭😭 A ty tak kochasz kwiaty 😍😍😍 Wlasnie teraz mi jestes tak potrzebna nooooo a jeszcze tydzien temu cala sobote plakalysmy ze smiechu co nie @Liliana87 ?
 
reklama
A więc dziewczyny, najpierw konsultowałam się z Aduśkiem, bo ona już miała immunopresję i ona mówi że absolutne minimum ostrożności to email do Paśnika co robić. Wirus jest owszem niegroźny dla człowieka z przeciętną odpornością ale po immunopresji ja tej odporności nie będę prawie miała. I że wcale nie sieję paniki tylko jak przyjdzie wirus to przez 3 miesiące będę zagrożona na równi ze starą babcią lub dziadkiem [emoji49]. A to tego panuje jebana zwykła grypa - też bardzo groźna po immunopresji [emoji49]
I to jest takie dziwne, że się boję?!?!
Jak czytałam te wasze niektóre rady to poczułam się jak jakiś niedouczony wsiok ze wsi i byłam urażona. Nie napiszę o kogo chodzi. Widzę że niektóre dziewczyny patrzą przez różowe okulary, że wszystko będzie pięknie i dobrze - ja nie mam takich okularów!!! Jestem świadoma zagrożenia i gdyby nie immunopresja to miałabym w piź..dzie koronę.
Teraz rozumiecie o co mi chodzi?
Rozumiem bardzo dobrze. Ja miałam wczoraj wizytę u pani dr która będzie prowadziła moją ciążę w przychodni. Jak usłyszała, że pracuje w szpitalu w którym jest potwierdzony covid19 od razu zaleciła zwolnienie conajmniej do 12tyg. Jak pomysle, że jestem w ciąży plus biorę accofil i metypred które uposledzaja moja odporność to naprawdę jestem w grupie ryzyka zachorowan na cokolwiek i nie zamierzam ryzykować. Napisałam do głównej szefowej czy jest ok żebym pracowała z domu czy mam iść na chorobowe. Czekam na odpowiedź.
Niedawno się poklucilam z jedną z managerek, bo jej powiedzialam,że jeśli wirus się rozprzestrzeni to nie będę przychodzić do pracy(szpitala) bo mam problem z odpornością, nie wnikalam w szczegóły o ciąży i powiedziałam że jak ja o siebie nie zadbam to nikt inny tego nie zrobi i wiesz co ona mi odpowiedziała: że jest rozczarowana moja postawa!
Więc niestety trzeba walić co kto mówi, bo ludzie maja cię w dupie, twoje sprawy i Twoje zdrowie. Bisness is bissnes i tylko to się liczy, nie ludzie, nie wiem czemu stawiać coś ponad nasze zdrowie? W jakim celu?
Myślę że nie warto! Zrób wszystko fredzia żebyś mogła po wszystkim powiedzieć, "zrobiłam co mogłam, żeby się udało".
Bądź w zgodzie ze sobą!
 
Przeciez ja taki wsiok jak ty i jestem z tego dumna ❤ ❤ ❤ Wroc juz do nas bo ja bez ciebie to jak kwiat na pustyni 😭😭😭 A ty tak kochasz kwiaty 😍😍😍 Wlasnie teraz mi jestes tak potrzebna nooooo a jeszcze tydzien temu cala sobote plakalysmy ze smiechu co nie @Liliana87 ?
Jakakolwiek decyzje nie podejmiesz to bede cie popierac bo to jest twoje zdrowko 😘😘😘
 
Przeciez ja taki wsiok jak ty i jestem z tego dumna [emoji173] [emoji173] [emoji173] Wroc juz do nas bo ja bez ciebie to jak kwiat na pustyni [emoji24][emoji24][emoji24] A ty tak kochasz kwiaty [emoji7][emoji7][emoji7] Wlasnie teraz mi jestes tak potrzebna nooooo a jeszcze tydzien temu cala sobote plakalysmy ze smiechu co nie @Liliana87 ?
Nic się nie martw, ja muszę to po swojemu przetrawić - mój mózg niby dużo waży ale trybiki czasami zawolno chodzą [emoji12].
Mąż właśnie pojechał po piwo na odstresowanie [emoji8]
Dziś 5,5km przebiegłam w nówkach butach, bo dopiero mi wymienili parę dni temu.
Jeszcze trochę to na wizyty do Szczecina będę biegiem popylać[emoji12]
 
Przeciez ja taki wsiok jak ty i jestem z tego dumna [emoji173] [emoji173] [emoji173] Wroc juz do nas bo ja bez ciebie to jak kwiat na pustyni [emoji24][emoji24][emoji24] A ty tak kochasz kwiaty [emoji7][emoji7][emoji7] Wlasnie teraz mi jestes tak potrzebna nooooo a jeszcze tydzien temu cala sobote plakalysmy ze smiechu co nie @Liliana87 ?
Tak.. A dzisiaj jakaś taka brzydka sobota ;(
 
Nic się nie martw, ja muszę to po swojemu przetrawić - mój mózg niby dużo waży ale trybiki czasami zawolno chodzą [emoji12].
Mąż właśnie pojechał po piwo na odstresowanie [emoji8]
Dziś 5,5km przebiegłam w nówkach butach, bo dopiero mi wymienili parę dni temu.
Jeszcze trochę to na wizyty do Szczecina będę biegiem popylać[emoji12]
Ale caly czas biegniesz czy robisz na przemian truchty ?
 
Rozumiem bardzo dobrze. Ja miałam wczoraj wizytę u pani dr która będzie prowadziła moją ciążę w przychodni. Jak usłyszała, że pracuje w szpitalu w którym jest potwierdzony covid19 od razu zaleciła zwolnienie conajmniej do 12tyg. Jak pomysle, że jestem w ciąży plus biorę accofil i metypred które uposledzaja moja odporność to naprawdę jestem w grupie ryzyka zachorowan na cokolwiek i nie zamierzam ryzykować. Napisałam do głównej szefowej czy jest ok żebym pracowała z domu czy mam iść na chorobowe. Czekam na odpowiedź.
Niedawno się poklucilam z jedną z managerek, bo jej powiedzialam,że jeśli wirus się rozprzestrzeni to nie będę przychodzić do pracy(szpitala) bo mam problem z odpornością, nie wnikalam w szczegóły o ciąży i powiedziałam że jak ja o siebie nie zadbam to nikt inny tego nie zrobi i wiesz co ona mi odpowiedziała: że jest rozczarowana moja postawa!
Więc niestety trzeba walić co kto mówi, bo ludzie maja cię w dupie, twoje sprawy i Twoje zdrowie. Bisness is bissnes i tylko to się liczy, nie ludzie, nie wiem czemu stawiać coś ponad nasze zdrowie? W jakim celu?
Myślę że nie warto! Zrób wszystko fredzia żebyś mogła po wszystkim powiedzieć, "zrobiłam co mogłam, żeby się udało".
Bądź w zgodzie ze sobą!
Accofil jest jeszcze "groźniejszy" niż immunopresja. Tu już nie ma żartów [emoji33]Uważaj na siebie i nie patrz na szefową - ty jesteś najważniejsza!. Jak nie ta praca to będzie inna [emoji8][emoji8][emoji8]
 
Wtedy jeszcze nie było żadnego potwierdzonego. Napiszę w poniedziałek bo ku...wa spać nie będę mogła spokojnie.
Immunopresja działa aż 3miesiace więc L4 odpada.
To pewnie chodzi o mnie. Ale i tak dalej podtrzymuje swoje zdanie, uważam, że za bardzo panikujesz i sobie tylko tym szkodzisz. Stres Ci w niczym nie pomoże. Gdyby ta cała korona była taka niebezpieczna/śmiercionośna jak „mądrzy” w tv mówią to by już umarła połowa populacji. Rozumiem, że się boisz ale nie tędy droga wg mnie oczywiście.
 
reklama
Rozumiem bardzo dobrze. Ja miałam wczoraj wizytę u pani dr która będzie prowadziła moją ciążę w przychodni. Jak usłyszała, że pracuje w szpitalu w którym jest potwierdzony covid19 od razu zaleciła zwolnienie conajmniej do 12tyg. Jak pomysle, że jestem w ciąży plus biorę accofil i metypred które uposledzaja moja odporność to naprawdę jestem w grupie ryzyka zachorowan na cokolwiek i nie zamierzam ryzykować. Napisałam do głównej szefowej czy jest ok żebym pracowała z domu czy mam iść na chorobowe. Czekam na odpowiedź.
Niedawno się poklucilam z jedną z managerek, bo jej powiedzialam,że jeśli wirus się rozprzestrzeni to nie będę przychodzić do pracy(szpitala) bo mam problem z odpornością, nie wnikalam w szczegóły o ciąży i powiedziałam że jak ja o siebie nie zadbam to nikt inny tego nie zrobi i wiesz co ona mi odpowiedziała: że jest rozczarowana moja postawa!
Więc niestety trzeba walić co kto mówi, bo ludzie maja cię w dupie, twoje sprawy i Twoje zdrowie. Bisness is bissnes i tylko to się liczy, nie ludzie, nie wiem czemu stawiać coś ponad nasze zdrowie? W jakim celu?
Myślę że nie warto! Zrób wszystko fredzia żebyś mogła po wszystkim powiedzieć, "zrobiłam co mogłam, żeby się udało".
Bądź w zgodzie ze sobą!
Jakie mądre i prawdziwe jest to co napisalaś❤️Dokładnie, kazdy musi myśleć o sobie, bo inni będą mieli nas w poważaniu, szczegolnie dotyczy to pracy. Podziwiam opanowanie❤️
 
Do góry