Temat mam w miarę na świeżo i rozmawiałam z 3 różnymi ginekologami z ośrodków akademickich. Generalnie badania wolno płodowego dna mają wysoka swoistość i czułość dla zespołu downa, cała reszta niestety ale nie jest tak precyzyjna, pomimo dobrej reklamy, inne trisomie i zespoły mikrodelecji mogą wyjść ale nie muszą....
Ja zastanawiałam się bardzo długo i w naszym przypadku nie chodziło o pieniądze, że trzeba wydać i to niemala kasę. Zastanawialiśmy się nad Harmony lub Panorama bo mają najlepsza skuteczność.
Rozmawiałam ostatecznie z ginekologiem który jest mistrzem ultrasonografii, któremu ufam w 200proc, który znał nasza historie i tak dobrej jakości usg to podstawa, po drugie pappa i wolna podjednostka bhcg to powinien być standard a niestety nie jest. Test podwójny wychodzi mało miarodajny po 35r.z., więc jeśli już to wtedy wolno płodowe dna. Jeśli test potrójny wychodzi źle to i tak standardem jest wykonanie amniopunkcji a nie harmony i spółki.
Co jest polecane przy co kiedyś pisałam to oznaczenie z pappa i wolna podj bhcg oznaczenie łożyskowego czynnika wzrostu pflg czy jakoś tak, mówi on o ryzyku preklampsje i małej masy urodzeniowej, wczesne wykrycie na podstawie tego i oceny przepływów daje możliwość wczesnej prewencji i dania acardu kiedy to ma udowodnione działanie.
To tylko moj głos w dyskusji, każdy robi jak uważa, ja miałam przez moment kryzys że wszyscy znajomi robią a my nie, a sporo ciężarówek wokół mnie teraz. Ale zaufał rewelacyjnemu ultrasonogtafiscie, którego pracę widziałam jeszcze na studiach i podstawowym badaniom poszerzonym i czynnik lozyskowy i nie żałuję!