reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Cześć.
Jestem tu nowa chociaż podczytuje Was od 3 miesięcy. Staramy się z mężem ponad dwa lata, jesteśmy po dwóch nieudanych IUI (mąż ma średnie nasienie a moja naturalna owulacja pozostawia trochę do życzenia - jajka nie rosną do odpowiednich rozmiarów, do tego prawa strona nie jest całkowicie drożna a lewa jest leniwa) i zakończonej jednej stymulacji (długi protokół). Udało się pobrać 5 jaj z 7 (rosły nierówno, różnica byłam prawie 10mm) i tylko 3 nadawały się do zapłodnienia. Jeden zarodek mam podany (dwudniowy), jedna blastkę zamrożona i jeden niestety nie dał rady.

Transfer dwudniowego zarodka miałam robiony 22 lutego w sobotę. Kiedy jest sens robić badanie krwi żeby wynik był wiarygodny? W środę nie mam możliwości. Czy jutro powinno już coś wyjść?

Jesteście skarbnicą wiedzy a lekarz mi kazał testować dopiero w sobotę - a wiecie jak to jest z czekaniem. Strach przed porażką sprawia, że wolę błogą niewiedzę, ale trzeba odstawić tabletki i czopki w razie porażki...
 
A zadzwoń do apteki przy invicta Gdańsk, tam zawsze kupowałam
Zadzwonię jutro do tej w Gdyni, w której zawsze kupujemy choc pokazuje że nie ma.. tam tak daleko.. paliwo do Gdyni kosztuje nas 200zl.. jechac po jedno opakowanie.. masakra. Jutro zrobie wynik i do niego napisze. Może zmiani na inny lek. Narazie nie panikuje bo mam na 5 dni jeszcze. Jutro Marek jedzie do Koszalina do lekarza to objezdzi tam apteki.
 
Cześć.
Jestem tu nowa chociaż podczytuje Was od 3 miesięcy. Staramy się z mężem ponad dwa lata, jesteśmy po dwóch nieudanych IUI (mąż ma średnie nasienie a moja naturalna owulacja pozostawia trochę do życzenia - jajka nie rosną do odpowiednich rozmiarów, do tego prawa strona nie jest całkowicie drożna a lewa jest leniwa) i zakończonej jednej stymulacji (długi protokół). Udało się pobrać 5 jaj z 7 (rosły nierówno, różnica byłam prawie 10mm) i tylko 3 nadawały się do zapłodnienia. Jeden zarodek mam podany (dwudniowy), jedna blastkę zamrożona i jeden niestety nie dał rady.

Transfer dwudniowego zarodka miałam robiony 22 lutego w sobotę. Kiedy jest sens robić badanie krwi żeby wynik był wiarygodny? W środę nie mam możliwości. Czy jutro powinno już coś wyjść?

Jesteście skarbnicą wiedzy a lekarz mi kazał testować dopiero w sobotę - a wiecie jak to jest z czekaniem. Strach przed porażką sprawia, że wolę błogą niewiedzę, ale trzeba odstawić tabletki i czopki w razie porażki...
Dziś 9 dpt. Gdzieś po forum krąży rozpiska z informacją co się dzieje z zarpdkami w jakim dniu. Wrzućcie ktoś ja nje mam ;(
 
Zadzwonię jutro do tej w Gdyni, w której zawsze kupujemy choc pokazuje że nie ma.. tam tak daleko.. paliwo do Gdyni kosztuje nas 200zl.. jechac po jedno opakowanie.. masakra. Jutro zrobie wynik i do niego napisze. Może zmiani na inny lek. Narazie nie panikuje bo mam na 5 dni jeszcze. Jutro Marek jedzie do Koszalina do lekarza to objezdzi tam apteki.
Jak coś daj znać. Kupię ci i podeśle :)
 
O klasie zarodków nas nie informują . W czwartek dobie zostały zamrożone i dzień przed transferem wyjmą jeden i zobaczymy czy się będzie dalej rozwijał .w trzeciej dobie mieliśmy jeszcze 11 a w czwartek już tylko 3 .także boje się strasznie ,że nie będą rozwijały się dalej 😟.drugi mój transfer .Pierwszy zakończył się ciąża ale poronienie zatrzymane w 11 tyg ...
Przykro mi bardzo, ale trzymam mega za drugi / jedziemy na tym samym wózku :) wkacu musi się udać. U mnie w trzeciej dobie też przestały się rozwijać i z 10 bodajże zostały 4.
A Ty jakieś leki teraz bierzesz ?
 
reklama
Do góry