reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Cześć.
Jestem tu nowa chociaż podczytuje Was od 3 miesięcy. Staramy się z mężem ponad dwa lata, jesteśmy po dwóch nieudanych IUI (mąż ma średnie nasienie a moja naturalna owulacja pozostawia trochę do życzenia - jajka nie rosną do odpowiednich rozmiarów, do tego prawa strona nie jest całkowicie drożna a lewa jest leniwa) i zakończonej jednej stymulacji (długi protokół). Udało się pobrać 5 jaj z 7 (rosły nierówno, różnica byłam prawie 10mm) i tylko 3 nadawały się do zapłodnienia. Jeden zarodek mam podany (dwudniowy), jedna blastkę zamrożona i jeden niestety nie dał rady.

Transfer dwudniowego zarodka miałam robiony 22 lutego w sobotę. Kiedy jest sens robić badanie krwi żeby wynik był wiarygodny? W środę nie mam możliwości. Czy jutro powinno już coś wyjść?

Jesteście skarbnicą wiedzy a lekarz mi kazał testować dopiero w sobotę - a wiecie jak to jest z czekaniem. Strach przed porażką sprawia, że wolę błogą niewiedzę, ale trzeba odstawić tabletki i czopki w razie porażki...
 
A zadzwoń do apteki przy invicta Gdańsk, tam zawsze kupowałam
Zadzwonię jutro do tej w Gdyni, w której zawsze kupujemy choc pokazuje że nie ma.. tam tak daleko.. paliwo do Gdyni kosztuje nas 200zl.. jechac po jedno opakowanie.. masakra. Jutro zrobie wynik i do niego napisze. Może zmiani na inny lek. Narazie nie panikuje bo mam na 5 dni jeszcze. Jutro Marek jedzie do Koszalina do lekarza to objezdzi tam apteki.
 
Cześć.
Jestem tu nowa chociaż podczytuje Was od 3 miesięcy. Staramy się z mężem ponad dwa lata, jesteśmy po dwóch nieudanych IUI (mąż ma średnie nasienie a moja naturalna owulacja pozostawia trochę do życzenia - jajka nie rosną do odpowiednich rozmiarów, do tego prawa strona nie jest całkowicie drożna a lewa jest leniwa) i zakończonej jednej stymulacji (długi protokół). Udało się pobrać 5 jaj z 7 (rosły nierówno, różnica byłam prawie 10mm) i tylko 3 nadawały się do zapłodnienia. Jeden zarodek mam podany (dwudniowy), jedna blastkę zamrożona i jeden niestety nie dał rady.

Transfer dwudniowego zarodka miałam robiony 22 lutego w sobotę. Kiedy jest sens robić badanie krwi żeby wynik był wiarygodny? W środę nie mam możliwości. Czy jutro powinno już coś wyjść?

Jesteście skarbnicą wiedzy a lekarz mi kazał testować dopiero w sobotę - a wiecie jak to jest z czekaniem. Strach przed porażką sprawia, że wolę błogą niewiedzę, ale trzeba odstawić tabletki i czopki w razie porażki...
Dziś 9 dpt. Gdzieś po forum krąży rozpiska z informacją co się dzieje z zarpdkami w jakim dniu. Wrzućcie ktoś ja nje mam ;(
 
Zadzwonię jutro do tej w Gdyni, w której zawsze kupujemy choc pokazuje że nie ma.. tam tak daleko.. paliwo do Gdyni kosztuje nas 200zl.. jechac po jedno opakowanie.. masakra. Jutro zrobie wynik i do niego napisze. Może zmiani na inny lek. Narazie nie panikuje bo mam na 5 dni jeszcze. Jutro Marek jedzie do Koszalina do lekarza to objezdzi tam apteki.
Jak coś daj znać. Kupię ci i podeśle :)
 
O klasie zarodków nas nie informują . W czwartek dobie zostały zamrożone i dzień przed transferem wyjmą jeden i zobaczymy czy się będzie dalej rozwijał .w trzeciej dobie mieliśmy jeszcze 11 a w czwartek już tylko 3 .także boje się strasznie ,że nie będą rozwijały się dalej 😟.drugi mój transfer .Pierwszy zakończył się ciąża ale poronienie zatrzymane w 11 tyg ...
Przykro mi bardzo, ale trzymam mega za drugi / jedziemy na tym samym wózku :) wkacu musi się udać. U mnie w trzeciej dobie też przestały się rozwijać i z 10 bodajże zostały 4.
A Ty jakieś leki teraz bierzesz ?
 
reklama
Do góry