Menu
Co nowego?
reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

reklama
bazylia128 pisze:
hahahha jak otwierasz na raty ;)???
Kliknij żeby rozwinąć...
Normalnie😆 Najpierw w okolicy godziny kiedy się spodziewam wyniku wpisuje te wszystkie dane, robię sprawdź czy coś tam.
Jak nie ma wyniku to wyskakuje czerwony napis ze nie znaleziono wyniku. A jak wynik jest to przewijam na dół, a na dole jest przycisk pobierz. Czasem jestem już tak zdenerwowana, ze odkladam telefon na kilka minut i po tych kilku minutach muszę powtórzyć wszystko od poczatku... Albo jak jestem odważna to klikam pobierz (i jak to fajnie @Dakita30 napisała) dojrzale odkładam telefon zanim cokolwiek zobaczę 😆I tak leży ten bidny telefon, odłożony ekranem do dołu.Czasem 5 minut, czasem 10,czasem 15...W tym czasie wali mi serducho, a ja mam w głowie wszystkie możliwe zwykle negatywne scenariusze. I jak już sie zbiorę w sobie to drżącymi rekami biore telefon i patrze na ściągnięty wynik.
Wy tak nie robicie? 😂😆😂
 
No dobra dziewczyny, już jestem z ostatnim pingwinem. Blastka 4BB skąpana w embryoglue wjechała w moją zamkniętą na amen macice 😂 nie mógł się lekarz przebić tak mialam wszystko ze stresu zaciśnięte 🤦🏻 trzymajcie kciuki tak mocno jak ja za Was 😘

Mam L4 na 2 tygodnie. Tyle wolnego ze chyba zrobię remont na chacie 👷
 
reklama
Do góry