Kto po in vitro?

[klaudiaanita]

Witam dziewczyny,może któraś miała transfer jakoś na dniach albo zaraz będzie mialaja miałam wczoraj

U mnie dzisiaj 8dpt 5dniowej blasty

 

[s.ols3404]

@Czarna1985 dziś czwartek do poniedziałku kilka dni. Uda się!

@fredka84 jest nowy plan i to najwazniejsze ! A Ty prześpij ten dzień i jutro spojrzysz na to inaczej moze to leczenie pomoże i te 3 tysiące będą najlepiej wydane?

 

[nieagatka]

No nie wiem, ja jestem zawiedziona tym wszystkim [emoji3525].
Mam zły nastrój po wizycie... Wyszło jak zawsze, kur...wa wszystko niby dobrze a zajść nie mogę [emoji22]
3tys stracone żeby usłyszeć że jest dobrze...

To nie zwykly lekarz, to magik. Ulozyl plan, jest optymistycznie nastawiony. Ty masz trovhe czasu, zeby tez tak do tego podejsc. Wierz mi, nie chcialabys uslyszec na wizycie, ze masz immunologie skopana, wiec nie masz powodu fo zniechecenia.
Zezryj troche czekolady, zapij winem jak trzeba i dawaj.

 

[Czarna1985]

Mam nadzieję chociaz przed chwilą aplikowalam estrofem i w środku jeszcze wszytko pływa;( ale wiem,ze musi teraz wszystko wylecieć.
Takie każda z nas ma rozkminy ciągle, jak nie z jednej strony cos to z drugiej. Niezle z nas Wojowniczki [emoji173][emoji170]

No niestety caly ten proces przed i po jest bardzo stresujacy i uwierz mi kochana nie jedna sie poddała . Przeroslo ja wszystko. A my walczymy. Masz racje jestesmy wojowniczkami
Wydaje mi sie ze to ze jesteśmy tu w grupie nam to pomaga. Wspieramy sie a przede wszystkim widzimy ze sa efekty. Lista terminow porodow prawie zapelniona❤

 

[Karpatka32]

Jesteś w ciazy, dlatego takie wahania. Ja tez gdyby nie to mega krwawienie to dzis bym sie pewnie zastanawiała, bo się czuje fizycznie lepiej niż poprzednie dni.
Teraz się tak boje z tym odstawieniem neoparinu ale muszę zaufać lekarzowi. On chyba wie co robi. A może któraś tak miała? @Dakita30 nie miałaś tak,ze przy krwawieniu musialas odstawic A potem znow wróciłaś?? Coś mi świta..
Caly czas będziemy się stresować;(

Ja tak miałam z acardem, ale ze względu na moje problemy z krzepliwością Profesor powiedział, żeby pod żadnym pozorem heparyny nie odstawiać i ja się tego trzymam. A do acardu wróciłam w 13TC i póki co jest ok, nawet mam zwiększyć dawkę z 75 na 150mg, bo miewam za wysokie ciśnienie.
Co do heparyny, to ja też jestem aktywna na wątku poronienia nawykowe i tam z 3/4 dziewczyny zanim mialammodpiwiedz od profesora mi mówiły aby pod żadnym pozorem, nawet obfitego krwawienia nie odstawiać heparyny bo ona robi więcej dobrego niż złego i tego się trzymałam.
Nie wiem co Ci doradzić, bo ja wiedziałam kogo chce sluchac- w końcu dzięki Niemu po 4 latach w końcu zobaczyłam betę pozytywną więc ufam mu w 100%, ale nie wiem co On by zalecił w Twojej sytuacji i przy Twoich wynikach.
Ja jeśli mam być szczera to na Twoim miejscu odstawiłabym acard, ale heparynę nie, bardziej bym się bała skrzepów między Tobą i dzieckiem i w związku z tym poronienia, niż tej krwi, skoro dzidziuś ciągle żyje i daje radę..

 

[Netiaskitchen]

Dziewczyny, dopiero weszłam do domu, cały dzień w aucie spędziliśmy [emoji33].
W sumie prawie wszystko mam w porządku oprócz jakichś dwóch wartości. Czarna magia po prostu. Mam plan leczenia na jeden transfer a jak nie wyjdzie to mam mu dać znać i będą zmiany. Boję się że mi zarodków zabraknie i że zostały te słabe. Nawet nie wiem jakiej klasy i teraz zapytam kuźwa.
Od marcowego cyklu mam zacząć brać leki i będzie to trwało 2tygodnie. To ma bardzo osłabić moją odporność.
I potem w kwietniu podchodzę do transferu

Jak dla mnie super info, ze może wystarczyć Ci immunosupresja Dobre masz wyniki. W wielu miejscach lepsze niz te moje. Masz 2 zarodki (dobrze pamietam? Bo wiesz moja pamięć to nie jak u @bazylia128...) czyli 2 szanse, ale nie takie zwykle jak dotąd (że może się uda) tylko z dużo wiekszym prawdopodobieństwem. Wystarczy żeby zarodki były dobreChociaż jedenBędę czekać na ten kwietniowy transfer jak na swójMaksik jest z kwietniowego transferu...

 

[fredka84]

Jesteś tez zmęczona. Przejechaliscie prawie całą Polskę dwa razy. Połóż się spać i jutro będziesz spokojniejsza i pełna nadzieji. Przytulam [emoji8]

Dzięki, masz rację. Jutro na pewno będzie lepiej [emoji846]

 

[Laurka2019]

Nie mam teraz jak spisac te badania ale ja robilam u immunologa w gamecie i on nie zleca takich jak docent. Napewno nie KIR tylko jakies antyfosfilidowe, jakies cos przeciw caial przeciw jadrowe duzo tego nie bylo ale zaplacilam za nie ponad 1000 zl i kompletnie nic nie wyszlo... NAwet mi nie kazal do immuna isc. No ja tez dwie biochem i puste jajo ;( juz sama nie wiem co robic...

 

[Czarna1985]

@Czarna1985 dziś czwartek do poniedziałku kilka dni. Uda się!

@fredka84 jest nowy plan i to najwazniejsze ! A Ty prześpij ten dzień i jutro spojrzysz na to inaczej moze to leczenie pomoże i te 3 tysiące będą najlepiej wydane?

Kochsna jutro mam wizyte z lekarzem, zobaczymy co nam powie. Niewiem czy poniedziałek to nie za wcześnie na histeroskopie. Jak przelozy na inny dzien to zostaje w Gdyni a maz wraca sam do uk

 

[fredka84]

POMOZE !!!!! Wez sie w garsc [emoji173] zrobilas wszystko co moglas. Ja wiem ze kolejny transfer po porazkach jest coraz bardziej trudniejszy ale DAMY RADE CIO? Dziewczyny WSZYSTKIE DAMY RADE prawda ???????

Wiesz jak się czułam jak Paśnik mi gadał że mam się kłuć do końca ciąży??? Jakby o moim locie w kosmos mówił... Ciąża to już dla mnie taka abstrakcja.