reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Hej! Ja miałam taką sytuację. Pierwsza procedura długi protokół- Menopur i Gonapeptyl, urósł 1 pęcherzyk, komórka nieprawidłowa. Drugie podejście, krótki protokół na Menopurze + Orgalutranie, 4 pecherzyki w tym 2 puste, jedna komorka nieprawidłowa i jedna prawidłowa. Z prawidłowej miałam zarodek 8A, transfer, ale nieudany. Dodam, że przy tych dwóch pierwszych podejściach zażywałam końskie dawki leków. Jako, ze mam endometriozę to po tych dwóch razach, 2 miesiące byłam na visanne i aktualnie jestem ponownie stymulowana, trzecie podejście, 7 dzień, Menopur+Gonal F+od wczoraj Orgalutran, 9 pęcherzyków. W poniedziałek miały ok 11 mm. Jutro kolejny podgląd. Chyba w dużej mierze zalezy to od leków. Który to dzień stymulacji? Może zwiększenie dawki pomoze, a może dołożą ci cos dodatkowego? Pozdrawiam
Jestem w 9 dniu cyklu, biore gonapeptyl i bemfola, lekarz w 6 dniu zwiekszyl bemfole 150/225- to jest moje drugie podejscie w pierwszym cyklu fostimon i cetroide. W srode mialam mpnitoring i niestety nic nie rosnie, jutro wizyta wiec czekam.
 
Kurde dziewczyny jutro mam Crio ostatniej naszej blastki... I tak sie stresuje ze sie nie rozmrozi dobrze 🤦🏻 mam totalnie skrajne myśli, od pozytywnych do tragicznych 😉 za każdym razem przezywam przeciez to samo a jednak nie umiem sie na to wszytsko uodpornic. Endo mam na bank spoko bo tydzien temu bylo 10mm i od niedzieli lecę na Utragestanie itd a jednak non stop mam jakies wąty. No idzie k*rwa oszaleć 😜 a najgorsze ze jak sie znowu nie uda to na pocieszenie mielismy jechac do Włoch i teraz nici z tego przez tego zasranego koronawirusa 💀😂
Bierzecie L4 przy crio?
 
Jestem w 9 dniu cyklu, biore gonapeptyl i bemfola, lekarz w 6 dniu zwiekszyl bemfole 150/225- to jest moje drugie podejscie w pierwszym cyklu fostimon i cetroide. W srode mialam mpnitoring i niestety nic nie rosnie, jutro wizyta wiec czekam.
Co to jest za cholerstwo.... myślałam, że jak się podchodzi do IVF to raz dwa i dziecko jest, że ewentualnie transfer może się nie powieść, ale jak nie pierwszy to drugi, a tu ch... wielki, bąbelki. Trzymam kciuki, żeby ta zwiększona dawka przyniosła zamierzony efekt... też się mega stresuję.
 
Co to jest za cholerstwo.... myślałam, że jak się podchodzi do IVF to raz dwa i dziecko jest, że ewentualnie transfer może się nie powieść, ale jak nie pierwszy to drugi, a tu ch... wielki, bąbelki. Trzymam kciuki, żeby ta zwiększona dawka przyniosła zamierzony efekt... też się mega stresuję.
No właśnie to jest chyba najgorsze.No bo nie oszukujmy się, dla większości nas in vitro to albo jedyna albo ostatnia szansa żeby mieć swoje dziecko. Więc już i tak jesteśmy po przejściach, a tu właśnie, zamiast łatwiej, to wcale nie jest łatwiej, zamiast z górki to często jest pod górę, bo zawsze coś...
 
Ja dziewczynki już dojechałam i mam pół godziny do wizyty. Podczas drogi mieliśmy wszystkie pory roku [emoji33].
Moja łajzo przyłapałam jak gadał przez telefon podczas jazdy i jak mnie wkurzy do zadzwonię do PŁOKUŁATUŁY[emoji23][emoji23][emoji23]. @bazylia128 ty wiesz skąd ten tekst [emoji23] Dla ciebie moje oko[emoji8]
Zaopatrzyliśmy się z moim Plackiem w zapasy na koronawirus[emoji23]
Zobacz załącznik 1085523Zobacz załącznik 1085524Zobacz załącznik 1085525
Teraz możecie się zamknąć w domu i wirus wam niestraszny 🤣🤣🤣
 
A ja dziewczyny znow w szpitalu;( znow mnie krew zalała, mocniej niż ostatnio. Póki co ciagle leci.. Z dzidzia ok, serce wali jak dzwon. Ale na usg widzi jakies rozwarstwienie, coś powiedział o małym krwiaczku, którego nie widać.. i,ze to takie przypuszczenia bo to mogą być też skutki ciąży in vitro, bo wiadomo one niensa doskonale, organizm po prostu jakbu szaleje.. jeszcze coś z czymś się nie zgrywa...
Nie chcą mnie puścić do domu, bo to zawsze zagrożenie poronieniem..Ale ciaza bardzo dobrze rokuje...
Napisalam do Gdyni, póki co lekarz odpisał,że na tym etapie ciąży leżenie, leki dalej ale kazal odstawic heparynę mimo wskazań hematologicznych.. acardu nie kazal dalej brac o napisal,ze wtorkowa wizyta nie jest konieczna, teraz leżenie i spokoj.. Czekam na wiadomość na kiedy mam ta wizyte przełożyć.
Cieszę sie,ze z Kropkiem ok Ale chce mi się płakać;(
 
Kurde dziewczyny jutro mam Crio ostatniej naszej blastki... I tak sie stresuje ze sie nie rozmrozi dobrze 🤦🏻 mam totalnie skrajne myśli, od pozytywnych do tragicznych 😉 za każdym razem przezywam przeciez to samo a jednak nie umiem sie na to wszytsko uodpornic. Endo mam na bank spoko bo tydzien temu bylo 10mm i od niedzieli lecę na Utragestanie itd a jednak non stop mam jakies wąty. No idzie k*rwa oszaleć 😜 a najgorsze ze jak sie znowu nie uda to na pocieszenie mielismy jechac do Włoch i teraz nici z tego przez tego zasranego koronawirusa 💀😂
Bierzecie L4 przy crio?
Stres jest zawsze, mi tak serce wali jak odbieram telefon, ale nastaw się pozytywnie. Już nie masz wpływu na pewne rzeczy, wiec te tragiczne myśli odgoń 😉. Będzie dobrze!
 
A ja dziewczyny znow w szpitalu;( znow mnie krew zalała, mocniej niż ostatnio. Póki co ciagle leci.. Z dzidzia ok, serce wali jak dzwon. Ale na usg widzi jakies rozwarstwienie, coś powiedział o małym krwiaczku, którego nie widać.. i,ze to takie przypuszczenia bo to mogą być też skutki ciąży in vitro, bo wiadomo one niensa doskonale, organizm po prostu jakbu szaleje.. jeszcze coś z czymś się nie zgrywa...
Nie chcą mnie puścić do domu, bo to zawsze zagrożenie poronieniem..Ale ciaza bardzo dobrze rokuje...
Napisalam do Gdyni, póki co lekarz odpisał,że na tym etapie ciąży leżenie, leki dalej ale kazal odstawic heparynę mimo wskazań hematologicznych.. acardu nie kazal dalej brac o napisal,ze wtorkowa wizyta nie jest konieczna, teraz leżenie i spokoj.. Czekam na wiadomość na kiedy mam ta wizyte przełożyć.
Cieszę sie,ze z Kropkiem ok Ale chce mi się płakać;(
Czytałam ze strachem, ale ulżyło mi ze z kropkiem dobrze. Jeśli będziesz musiała leżeć, to leż, zostań w szpitalu, bo tam przynajmniej jestes pod ciągła opieka medyczna. Mam nadzieje ze się unormuje. Tak jak pisalas, organizm szaleje, ale najważniejsze ze serduszko bije ❤️
Trzymaj się mocno 😘
 
reklama
A ja dziewczyny znow w szpitalu;( znow mnie krew zalała, mocniej niż ostatnio. Póki co ciagle leci.. Z dzidzia ok, serce wali jak dzwon. Ale na usg widzi jakies rozwarstwienie, coś powiedział o małym krwiaczku, którego nie widać.. i,ze to takie przypuszczenia bo to mogą być też skutki ciąży in vitro, bo wiadomo one niensa doskonale, organizm po prostu jakbu szaleje.. jeszcze coś z czymś się nie zgrywa...
Nie chcą mnie puścić do domu, bo to zawsze zagrożenie poronieniem..Ale ciaza bardzo dobrze rokuje...
Napisalam do Gdyni, póki co lekarz odpisał,że na tym etapie ciąży leżenie, leki dalej ale kazal odstawic heparynę mimo wskazań hematologicznych.. acardu nie kazal dalej brac o napisal,ze wtorkowa wizyta nie jest konieczna, teraz leżenie i spokoj.. Czekam na wiadomość na kiedy mam ta wizyte przełożyć.
Cieszę sie,ze z Kropkiem ok Ale chce mi się płakać;(
Współczuję kochana. Dobrze że z dzieciątkiem wszystko ok.
 
Do góry