Paryż - Lille, niedaleko. Tak, wiem, ze punkcja ze znieczuleniem miejscowym. Przeżyłam histerografie bez znieczulenia, także mam nadzieje, ze dam rade.Ja z Paryża. Jestem po jednej pełnej procedurze i teraz przygotowuje się do kolejnej. Mam zrobić trochę więcej badań tym razem. Pisałaś ze jestes przed wizyta u anestezjologa, jest ważna rok, po prostu spytają czy na nic nie chorujesz, wytłumaczą mniej więcej jak będziesz usypiana- lub coraz częściej we Francji robią punkcję w znieczuleniu miejscowym, ale spoko, do przeżycia [emoji6]
A jakim lekiem byłaś stymulowana? Przed inseminecjami robilam zastrzyki z gonal f, dawka 50. Przy takiej malej dawce czulam sie jak balon i pobolewalo...