reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

reklama
No i niestety transfer odroczony😭 estradiol 8200, progesteron 1,29. W czwartek punkcja. Trochę się napalilam na ten transfer jak głupia, wszystko zaplanowałam w pracy, a tu dupa.
Nie martw sie. Wiesz przeciez ze lepiej zeby organizm odpaczal troche do transferu. Teraz po punkcji przenajmniej mozesz zadzialac z accofilem tak?
 
to przecie z AMH jest dobre. Cos tam chyba wczesniej psioczylysmy na twoja klinike ;) Ale teraz chyba lekarz wie co robi wiec tylko czas pokaze ;)

Tak czytałam i czytałam o innych klinikach i przypadkach które były . I tak naprawdę nie ma tej jednej super kliniki . Lekarze na nas próbują leków . W każdej klinice . To nie wina lekarza ze się nie powiodła 1 stymulacja . Jestem pewna na milion ze nawet jakby powiedział mi naprzyklad 8 dnia ze marnie to wyglada i ze według niego lepiej przerwać stymulację to bym się nie zgodziła . On za każdym razem mówił ze średnio to wyglada zreszta pisałam o ilości i wyniku estradiolu . Daliśmy szanse bo fakt na 4 pecherzyki mogły być 4 dojrzałe komórki.. a mogło nie być wcale . Lekarz powiedział ze jeśli znów będzie coś nie tak w 6-8 dniu stymulacji to przerwiemy ale czy ja wiem czy mnie przekona... jestem upartym koziorozcem i ciężko cokolwiek mi narzucić . Narazie zmieniliśmy plan , lek i czas tylko pokaże co będzie dalej .
 
Tak czytałam i czytałam o innych klinikach i przypadkach które były . I tak naprawdę nie ma tej jednej super kliniki . Lekarze na nas próbują leków . W każdej klinice . To nie wina lekarza ze się nie powiodła 1 stymulacja . Jestem pewna na milion ze nawet jakby powiedział mi naprzyklad 8 dnia ze marnie to wyglada i ze według niego lepiej przerwać stymulację to bym się nie zgodziła . On za każdym razem mówił ze średnio to wyglada zreszta pisałam o ilości i wyniku estradiolu . Daliśmy szanse bo fakt na 4 pecherzyki mogły być 4 dojrzałe komórki.. a mogło nie być wcale . Lekarz powiedział ze jeśli znów będzie coś nie tak w 6-8 dniu stymulacji to przerwiemy ale czy ja wiem czy mnie przekona... jestem upartym koziorozcem i ciężko cokolwiek mi narzucić . Narazie zmieniliśmy plan , lek i czas tylko pokaże co będzie dalej .
Tak potwierdzam koziorozce sa okropnie uparte ;) Ja tez mam taki znak zodiaku :)
 
reklama
Witam.Mam takie pytanie do dziewczyn ,które były u J.Paśnik.Próbuje od kilku dni dodzwonić się, by umówić wizytę,ale nikt nie odbiera.Czy jest jakiś inny możliwy kontakt?
Ja w zeszłym roku kilka razy byłam tu na forum.Dodam,że jesteśmy po trzech nieudanych transferach,jedno podejście do in vitro.Musiałamdag sobie prawie rok przerwy,by odpocząć psychicznie i teraz chce zacząć od Paśnika.Staramy się ok 10 lat ,kilka inseminacji i nigdy nie byłam w ciąży.
 
Do góry