Ja też wychodzę z założenia, że im mniejsza wiedza w tym temacie to człowiek szczesliwszy. Życie nie oszczędza nas czasami ale ciągle iść przez życie w strachu oglądając się za siebie. My to troszeczkę inaczej ciągle będziemy panikować bo od dawna na coś czekamy to na stymulacje to na transfer na betę na pecherzyk na serducho itp.Wiecie co my jestesmy świadome każdego etapu nawet samego poczatku ciąży,a moja przyjaciółka zrobila test,byly dwie kreski i mowila ze jest w ciąży. Nie raz jej opowiadam historie z forum to sama przyznaje,ze nie miala pojecia ile scenariuszów moze byc nawet po pozytywnym tescie ciazowym. Mysle ze polowa spoleczenstwa myśli,ze jak ciąża jest wykrywalna to jest silna i wszystko bedzie ok.
Czasem moze i dobra taka nieświadomość bo co nam przyjdzie z martwienia,wiele juz zrobić nie mozemy poza dbaniem o siebie.
reklama
Aaaanna
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Styczeń 2020
- Postów
- 3 296
Całe to czekanie jest koszmarem. Ta ogromna ilość nadzieji i zmienne myśli raz że będzie dobrze a za chwilę że to już koniec. To jest istna tortura.
Oj nie wiem czy gorsze jest czekanie na pierwszą betę czy druga? W oczekiwaniu czy cud nadal trwa...
Netiaskitchen
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Marzec 2018
- Postów
- 5 144
Jak bedzie trzeba to pobiadolimy razem nad nasza betą...Detektor bety.
Lubię jak jesteś taka stanowcza. Nie ma co biadolić przed czasem
Póki co, nic nie jest przesądzone
Ja mój biust ogladam kilka razy dziennie. I co? Nic mi to nie pomaga. Każde ukłucie w dole brzucha to nie wiem czy traktowac jako powod do radosci czy smutku. Jak to mowi fredka84: k**** nic nie wiadomoJa też przy każdym z czterech transferów miałam inne pseudo objawy, nie wspomnę już i moich inseminacjach...
Trzeba iść na betę i koniec [emoji846].
Sikaczy w domu brak. Bo po co ma mnie taki sikacz nastraszyć. Czekam do piatku. Pewnie pól nocy nie prześpię i raniutko zapakuję mlodego w auto i będziemy czekać pod kliniką na otwarcie...
Ostatnia edycja:
Liliana87
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Kwiecień 2019
- Postów
- 4 622
Też ostatnio o tym rozmyślalam. Jak lezalam w szpitalu. Trafilam tam na takim wczesnym etapie, gdzie kobiety robia test, czekają jeszcze z 2- 3 tyg albo wiecej i dopiero idą do lekarza, żeby bylo juz cos widac. A my takie świadome od początku i tym samym chyba na większy stres narażone, bo nawet jak by sie cos działo to nie zawsze za dużo mozna zrobic. Dziewczyna,która ze mną leżała, też trafiła z krwawieniem. I ona,ze według niej do 6 tydz. Lekarz,że 7. A w dniu wypisu to jej nawet powiedzial,ze z pomiarów to 9 tydzien. A ona mówiła,ze grypę ma, nie wiedziala,ze w ciazy , szprycowala się tymi swinstwami i dopiero jak sie dowiedziała to przestała.Wiecie co my jestesmy świadome każdego etapu nawet samego poczatku ciąży,a moja przyjaciółka zrobila test,byly dwie kreski i mowila ze jest w ciąży. Nie raz jej opowiadam historie z forum to sama przyznaje,ze nie miala pojecia ile scenariuszów moze byc nawet po pozytywnym tescie ciazowym. Mysle ze polowa spoleczenstwa myśli,ze jak ciąża jest wykrywalna to jest silna i wszystko bedzie ok.
Czasem moze i dobra taka nieświadomość bo co nam przyjdzie z martwienia,wiele juz zrobić nie mozemy poza dbaniem o siebie.
No a z drugiej strony bardzo duzo teraz poronien, ciaz pozamacicznych o których dowiadujemy się za późno.
Aaaanna
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Styczeń 2020
- Postów
- 3 296
Tak ale inaczej się czeka jak się nie ma świadomości tych wszystkich wcześniejszych doświadczeń. Lata starań i liczne klęski powodują że człowiek cały czas boi się cieszyć. Boi się że zaraz mu to szczęście zabiorą.
Normalnie obsikuje się 1 test a potem za kilka 2-3 tyg wizyta u ginekologa i to wszystko. Możecie to sobie teraz wyobrazić?
Normalnie obsikuje się 1 test a potem za kilka 2-3 tyg wizyta u ginekologa i to wszystko. Możecie to sobie teraz wyobrazić?
Wszystko to już będzie czekanie. Bety potem USG i tak do porodu...
Aaaanna
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Styczeń 2020
- Postów
- 3 296
Racja. My już teraz nie mamy wyjścia musimy robić to wszystko inaczej. Ale jednak normalnie niewiedza jest błogosławieństwem.
Wiecie co my jestesmy świadome każdego etapu nawet samego poczatku ciąży,a moja przyjaciółka zrobila test,byly dwie kreski i mowila ze jest w ciąży. Nie raz jej opowiadam historie z forum to sama przyznaje,ze nie miala pojecia ile scenariuszów moze byc nawet po pozytywnym tescie ciazowym. Mysle ze polowa spoleczenstwa myśli,ze jak ciąża jest wykrywalna to jest silna i wszystko bedzie ok.
Czasem moze i dobra taka nieświadomość bo co nam przyjdzie z martwienia,wiele juz zrobić nie mozemy poza dbaniem o siebie.
Liliana87
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Kwiecień 2019
- Postów
- 4 622
Właśnie nie bardzo... I nawet jak coś mowie czy mamie czy siostrze, ze się boję to zaraz na mnie siadają.. Ale one nie zrozumieją tego do końca. Kiedyś to testów nawet nie było... nie bylo @ to znaczy ciąża najpewniej.Tak ale inaczej się czeka jak się nie ma świadomości tych wszystkich wcześniejszych doświadczeń. Lata starań i liczne klęski powodują że człowiek cały czas boi się cieszyć. Boi się że zaraz mu to szczęście zabiorą.
Normalnie obsikuje się 1 test a potem za kilka 2-3 tyg wizyta u ginekologa i to wszystko. Możecie to sobie teraz wyobrazić?
nieagatka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Marzec 2016
- Postów
- 18 320
Jasne, ze sobie pozwolic. Kiedy masz sobie dogadzac jak nie teraz?Ja poszłam dzis upuscic krwi. Łącznie 12 wyników. Nie zrobiłam tego progesteronu z tego wszystkiego. Srednio mi krew dzis leciała. No ale kazal mi zrobić 2-3 dni przed wizytą A sie okazało że na ten jeden wynik z grupy krwi, to jakieś przeciwciała z surowicy, czeka sie do 5 dni roboczych bo to jedzie do Szczecina. Mam nadzieje, że to nie bedzie problemem dla lekarza. Zostawiłam tam prawie 300zl. Te babki to już z taka litością na mnie patrzą i jak mają podać kwotę jaka wyszla to się normalnie boją..
Teraz sobie leżę i czytam książkę, obok moj koteł śpi. Cudownie,ze zaczal przychodzić i spać mi w nogach
Maz dzisiaj na obiad chce zaserwować ziemniaczki z jajkiem sadzonym i jakas surówka. Ale mi jakoś tak ochota naszła na pizzę. Nie wiem czy sobie pozwolić..Zobacz załącznik 1082391
Aaaanna
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Styczeń 2020
- Postów
- 3 296
Szczerze mówiąc to jest to zdrowsze. Tylko w obecnej sytuacji niemożliwe. Ale tego nie zrozumie żadna matka 3 dzieci która w każdą ciążę zachodziły zaraz jak tylko chłop jej dotknął. No niestety powiedzą że im przykro że uda się na pewno następnym razem i tyle.
Właśnie nie bardzo... I nawet jak coś mowie czy mamie czy siostrze, ze się boję to zaraz na mnie siadają.. Ale one nie zrozumieją tego do końca. Kiedyś to testów nawet nie było... nie bylo @ to znaczy ciąża najpewniej.
reklama
Netiaskitchen
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Marzec 2018
- Postów
- 5 144
Ja to chyba bym chciała taki detektor mieć...Detektor bety [emoji23].
Lubię jak jesteś taka stanowcza [emoji12]. Nie ma co biadolić przed czasem [emoji8]
O ile byloby łatwiej...
Podziel się: