reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Kilku tygodni??? To powinnam pojsc na zwolnienie chyba.. w piątek mamy wizytę w Gamecie, ta serduszkowa. To do piątku wezme na pewno...
Uffffff. Juz mozesz odetchnąć. Zrośnie się wszystko. Ale zwolnienie obowiązkowe! Teraz priorytetem dzidziuś:) gin ktory mnie prowadzi powiedział ze krwiaki to czesta przypadłość i jedyne co mozna zrobic to lezec i przyjmowac leki (mnie dolozyli progesteronu) i wiecej magnezu biorę. Tez myslalas ze wizyta serduszkowa to sluchanie dzwieku bicia? Hehe bo ja tak. I jak na sor mi pokazali pulsowanie to pomyslalam "taki lichy sprzet ze nawet mi nie puscili";)
 
reklama
Jestem po badaniu. Jest zarodek 3.2mm i bilo serduszko [emoji173][emoji173][emoji173]nie slyszalam ale widzialm jak sie rusza [emoji173][emoji173][emoji173]a pecherzyk zoltkowy nie pamiętam z tego jaki duzy ale wyłam jak glupia. Dalej walczę,żeby nie płakać. Plamie brunatnie jak wyciągnęła sprzęt to cały brązowy. Jest tam jakiś krwiaczek i mowila cos ze sie odkleja ten pęcherzyk zoltkowy, mam leżeć, nic nie dzwigac, leki bez zmian i czekamy. Musi się zacząć wrastac. Lekko mnie po badaniu boli brzuszek. Ale to naprawdę delikatniusio. Dziś 24dpt
Cudownie [emoji3590]
 
One są znieczulone. Leżałam trzy miesiące i większość położnych otworzyła się i były to naprawdę fajne babki. Może dwie nigdy się do mnie nie uśmiechnęły, nie zagadały, nic , skała.
Ale dobrze jest zwracać uwagę.
Ona wtedy... ach. Zresztą bez sensu. Nie chce tego nawet wspominać. Jest ponoć bardzo dobra położną, ale to co przez nia przeżyłam... nic. Teraz najważniejsze by ustapilo to krwawienie. Jej, leżała 3 miesiące.. Jak Ty to wytrwalas kochana???
 
No w kilka dni to na pewno nie.. Przecież nawet jak już nie będzie nic widoczne na usg to w środku dokładnie nie sprawdzisz.. Idź na zwolnienie do 12tc aby to wylezec i wtedy musi być dobrze.. Który u Ciebie tc?
Tydzień temu w piątek na wizycie powiedzial,ze 6ty. Więc dzis piątek to 7.
 
Uffffff. Juz mozesz odetchnąć. Zrośnie się wszystko. Ale zwolnienie obowiązkowe! Teraz priorytetem dzidziuś:) gin ktory mnie prowadzi powiedział ze krwiaki to czesta przypadłość i jedyne co mozna zrobic to lezec i przyjmowac leki (mnie dolozyli progesteronu) i wiecej magnezu biorę. Tez myslalas ze wizyta serduszkowa to sluchanie dzwieku bicia? Hehe bo ja tak. I jak na sor mi pokazali pulsowanie to pomyslalam "taki lichy sprzet ze nawet mi nie puscili";)
Ona mi pokazuje,ze jest zarodek A ja w ryk. I mówię " za tydzień to już może będzie serduszko?" A ona "przecież już jest, przybliżyła i pokazała jak pulsuje. I potem jak przyszedl lekarz drugi to on tez sobie przybliżył i komentował do siebie,ze pulsuje ;)
 
reklama
Hehe pytała, bo do Imci trzeba było dopłacić 300e, wiec chodziło bardziej o potwierdzenie dokumentów ze wszystko się zgadza, a dla mojego męża to była już nauka niemalże kwantowa. Ale jaki był z siebie później dumny [emoji56][emoji2957].
Jak pisała @Netiaskitchen wez tu wyślij chłopa żeby coś ogarnął, aż strach na kolejny raz [emoji1787][emoji1787][emoji1787]
Ale się uśmiałam, już sobie wyobrażam tego twojego męża jak stoi i patrzy z obłędem w oczach na tę pielęgniarkę [emoji23][emoji23][emoji23].
Mój też podobny [emoji23]. Jak mu czasami jakaś sprawę wytłumaczę to potem słyszę jak on komuś to tłumaczy i udaje alfę i omegę [emoji23].
Np wczoraj był w szoku bo użyłam słowa "kajać się"... Pierwszy raz w życiu to słyszał i potem pół dnia chodził za mną i pierdzielił se się kaja[emoji23][emoji23][emoji23]. Boszzzz
 
Do góry