reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
BetaBeta - byłam dziś w tej klinice i ten lekarz powiedział , ze w czerwcu kończy im się kontrakt z NFZ :( ale myslę , żebyś jednak spróbowala tam zadzwonić i dopytac się dokładnie - może Ci się uda . Tam jest chyba 12 -tu lekarzy ( ale nie każdy robi histeroskopię ) , ale histeroskopie polecałabym Ci u tego co robił mi bo on '' sprawdzony '' doktorek jest , robil mi też konizację szyjki i wszystko pieknie wyglada , niewidoczna niemal blizna , po histero też szybko doszłam do siebie. Ten gin co robił mi ,powiedział dzisiaj , że operuje do połowy czerwca , tylko nie bardzo zrozumiałam czemu , co dalej , czy czekają na podpisanie kontraktu nowego z NFZ ? Jak chcesz to prześlę Ci kontakt na maila , a jeśli chodzi o skierowanie to nie bardzo wiem czy wystarczy z przychodni ? Mnie wystawił lekarz prywatnie , bo ja to mam tak : w Wawie leczę się w klinice ale u siebie w mieście mam swojego doktorka bo musi być ktoś pod ręką kto pomoże w nagłej sytuacji i nie wyciągnie ostatniej kasy z portfela jak te wieeeelkie klinki ;)

Witam wszystkie nowe kobitki w naszym gronie , dziewczyny tu czujcie się jak u siebie , bo tu znajdzie się ktoś co czuje to co wy , czuje się tak jak wy , i cierpi jak my wszystkie :) Podajemy sobie łapki i wyciagamy sie nawzajem z dołka by z nowym cyklem ruszyć znowu pod górę , pod wiatr i wreszczie wygrać :) !!!

dziewczyny gdzieś , któras z was pisała o dietce przed in vitro , że unika schabowych :) , kurcze ja codziennie wcinam mięso tznp. kurczaczki , schabowe , polędwica , wołowina i inne ......plus codziennie warzywa , jajka , orzechy , morele suszone , owoce no i teraz już nie wiem czy to nie za dużo tego mięcha pochłaniam , czy można to konsumować czy lepiej przestawic się na coś innego ? Ale na co ? Teraz grille dookoła to i kiełbaska i kaszanka i karkówka :) ,miam ,mniam :) Powinnam to ograniczyć ????
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Dodora,
Udało mi się dziś załatwić parę spraw: dostałam skierowanie od mojej lekarki- mam nadzieję że zostanie uznane, obdzwoniłam też szpitale w wawie i znalazłam pryw. klinike która robi histero- również operacyjne- na NFZ. Jutro tam podjadę z papierami i badaniami i zobaczymy czy się uda załatwić ten zabieg. Byłoby super, 2.5tys w kieszeni...
Poslij mi please prywatną wiad. tu na forum- zachowam ten kontakt do twojego lekarza jakby co. Dzieki wielkie że wypytałaś o to histero.

dziewczyny gdzieś , któras z was pisała o dietce przed in vitro , że unika schabowych :) , kurcze ja codziennie wcinam mięso tznp. kurczaczki , schabowe , polędwica , wołowina i inne ......plus codziennie warzywa , jajka , orzechy , morele suszone , owoce no i teraz już nie wiem czy to nie za dużo tego mięcha pochłaniam , czy można to konsumować czy lepiej przestawic się na coś innego ? Ale na co ? Teraz grille dookoła to i kiełbaska i kaszanka i karkówka :) ,miam ,mniam :) Powinnam to ograniczyć ????

Ja z reguły jem lżej, więc nie przechodziłam na dietę jako taką. Dodałam sobie tylko te wszystkie smakołyki: orzechy, morele itp.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
dodora
w sensie ryby trza dolozyc, a mniej wieprzowiny.... ponadto warzywa, warzywa i jeszcze raz warzywa oprocz oczywiscie podwyzszonej ilosci bialka. dorzuc brazylijskie oraz pestki dynii i bedzie cacy
 
lolitka wcinam codziennie 5 sztuk brazylijskich chociaz przy 2-gim juz mnie zamulają :) ale daje radę , a tego nabiału oprócz 2 jajek dziennie które jem to jeszcze dolożyć może jakieś serki , jogurty ? tylko , ze ja mam problem z infekcjami i pan w sklepie ze zdrowa żywnością powiedział ze bialko powoduje rozwój grzybicy układu pokarmowego i nie wiedział , czy na te kobiece sprawy ma to też wpływ , tak na logike wydaje mi sie , ze tak bo to wszystko jakoś tam się łączy ale może się mylę , lubie mleko i wszelkie przetwory ale wlasnie przez te infekce ograniczyłam spożycie do minimum , zdażaja mi się ze 2,3 razy w roku , a może jakies inne produkty zawierają duzo białka ?
betabeta - już sobie poradziłam i wysłałam ci na priva ale daj znac czy doszło
 
kochana
z tymi jajkami, jesli nie jestes w trakcie stymulki to nie musisz przesadzac. dziennie 2 jajka to sporo ze wzgledu nawet na cholesterol. zamiast tego walnij sobie co jakis czas jogurcik czy serka jak najbardziej. ja tez np od 3 miesiecy mam nawyk robienia sobie wieczorem kakao bo nie tylko bialka dostarcza, ale tez innych cennych skladnikow w tym magnez. takie 3 w 1. bialka to tez rybki i kurczak - to znacznie lepiej niz miecho. wolowinke zalecaja raczej po transferze, ale przed to nie w duzych ilosciach... jesli lubisz owoce morza to wal codziennie....
jak nie lubisz ryb to pij zmielone siemie. ma sporo omega 3 ktore sa wazne... siemie jest gorszym zamiennikiem, ale lepszym niz wcale.
 
lolitka - dzięki bardzo , postanowiłam właśnie :) , ze zmienię dietkę ...może wrócę przy okazji do dawnej figury :))) , no i dorzucę to simie lniane tylko jak to pić ? a rybki smażone czy lepiej duszone na parze no i jakie polecasz bo podobno te morskie to dużo ołowiu zawierają ?
 
siemie lubi 'mokro' - wtedy zaczyna dzialac wiec musisz to albo pic z czyms np herbata czy woda albo do zupy dodawac. ja np jem codziennie jogurt grecki i zawsze na 5 minut przed jedzniem mieszam siemie z jogurtem coby tej mokrosci mialo.
co do ryb - one maja nie wiecej olowiu niz kurczak hormonow lub warzywa pestycydow. wszystko teraz po czesci niezdrowe. morskie maja metale ciezkie czasem, ale jednoczesnie maja te wazne tluszcze ktorych rzeczne nie maja... im ryba tlusciejsza tym zdrowsza w zbawienne tluszczyki. ja specjalista od zywienia nie jestem ale tak na moja glowe to ja jem i jedne i drugie. te morskie to se sama lowie w morzu swieze. smazenie odpada, gotowane na parze najlepsze... ale dla mnie te na parze nie az tak bardzo smaczne wiec ja osobiscie najpierw marynatke na rybke, na 2 godzinny w folie aluminowa i wkladam do piekarnika. wtedy nie ma efektu przypalenia jak na patelni, a dla mnie jest smaczniejsza.
 
reklama
ok. no to od jutra siemie wcinam i na rybki sie przerzuce , masz rację , ze teraz to wszystko po części zatrute , nie ma co być chyba aż tak restrykcyjnym bo przecież nie wszystkie jedzą zdrowo a zachodzą jak na zawołanie , my musimy jednak bardziej sie postarać . Powiem ci , ze mnie zaskoczyłaś , ze sobie sama łowisz :szok: fajnie :) , ja musze zdac się na te sklepowe . A wedzona makrela może być ?
 
Do góry