Ooo super! Ja kosmetolog, ale o stylizacji rzęs nie mam pojęciaPrzepraszan ze sie wtrącę, czyżby branża Beauty?ja jestem stylistką rzęs
i też kocham swoją pracę ❤
![Grinning face with smiling eyes :smile: 😄](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f604.png)
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ooo super! Ja kosmetolog, ale o stylizacji rzęs nie mam pojęciaPrzepraszan ze sie wtrącę, czyżby branża Beauty?ja jestem stylistką rzęs
i też kocham swoją pracę ❤
Nic nie mów... Ja dziś przed punkcją to byłam 3 razy w toalecie z tego stresu właśnie...Hahah aż się z mężem pośmialiśmy![]()
a tak z drugiej strony to ja też nie miewam takich spraw .. jak już to w drugą stronę jak @bazylia128)
A wgl jak widzę czerwień w majtachto zaczynam się bardzo stresować No i trzeba odwiedzić toaletę ..
jak to mój mąż mówi - stres kupa![]()
Dokładnie tak jest. Dlatego ja staram się bardzo bardzo go wspierać, nie płakać, nie dolowac się, wyciągać do kina, na kolację, żeby życie nie kręciło się tylko wokół dziecka. Leczymy się w Ovi Klinice. Od niedawna są w Warszawie. A jak to u Ciebie wygląda?Fajnie, że jesteśz insemjnacją trochę tak jest, że jak jest sens to można spróbować, ale jak jest mała szansa to szkoda czasu i kasy. My też mieliśmy zaczynać inseminację ale wyniki HBA (to jest test wiązania plemników z hialuronianem) nie zostawiły złudzeń. In vitro albo nic. No dla faceta to ciężki temat jak się okazuje że przyczyna leży o jego stronie, tym bardziej nasi niby twardzi panowie potrzebują dużo wsparcia. Ale wszystko do ogarnięcia
Gdzie się leczysz?
To twarda jesteśDokładnie tak. Ja nawet nie płaczę. Dostaje codziennie mnóstwo filmów i zdjęć dzieci koleżanek, kuzynek itd. Chyba wjechała znieczulica po prostu bo z automatu wysyłam coś w stylu "boskie" "śliczności❤" itd.
Sprobowalam to zjeść ale nie dalam radyJa jadlam lyzke tego i popijalam szklanka wody. Nie bylam w stanie zrobic zawiesiny i wypic, zbyt mnie obrzydzalo.
Na mnie takie dzialalo, no i wlasnie sliwki, kiszonki i duuuzo wody.
Bo nie wiedzą. Ja żadnej nic nie mówiłamTo twarda jesteściekawe po ki grzyba Ci to wysyłają...
Ja jestem w trakcie drugiej procedury.Dokładnie tak jest. Dlatego ja staram się bardzo bardzo go wspierać, nie płakać, nie dolowac się, wyciągać do kina, na kolację, żeby życie nie kręciło się tylko wokół dziecka. Leczymy się w Ovi Klinice. Od niedawna są w Warszawie. A jak to u Ciebie wygląda?
Dziekuje ale siemienia juz nie tkneSiemię gorąca woda, ale nie wrząca zalej i odczekaj z 15 min, zrobi się taki glutek który wypijesz i po niedługim czasie powinno zadziałać
@Artemida90 pisala o śliwkach, ja ostatnio nie miałam czasu zjeść śniadania wiec wzięłam garść suszonych moreli i jadłam po drodze, ledwo do pracy dojechałam
@fredka84 poleca babkę plesznik tez dobra, wszystkie metody przesterowalam i wszystkie działają![]()
Sama punkcja w narkozie nie boli nic. A po punkcji to zależy. Była dziś na sali ze mną dziewczyna, której nie bolało. A ja jak tylko się wybudziłam to poprosiłam o coś przeciwbólowegoBo nie wiedzą. Ja żadnej nic nie mówiłamwie tylko najbliższa rodzina. A ja jestem ciotka numer 1 na wszystkich baby shower i innych spotkaniach
miewam chwile załamania, nie jestem z kamienia, ale staram się być silna. W ogóle to prawda, że punkcja jest bolesna?
No a przede wszystkim na endometriumNo to fakt, przeważnie się narzeka na swoja prace, a ja kocham to co robie, szczególnie jak widze efekty i komuś poprawia się poczucie własnej wartości dzięki temu ❤
Albo jak mam panie po chemioterapii, którym wypadły brwi i patrząc w lustro po zabiegu płaczą, a mi płaca uśmiechem i daje mi to takiego kopa
Ze mnie się mąż śmieje, bo codzień rano jak się budzę, to mówię już nie pije, a wieczorem a chu.... jeden kieliszek wina to na zdrowie przecież![]()