reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

Jestem właśnie po wizycie, jest 8 pęcherzykow czyli dupy nie urywa... Estradiol 1700, jtr wizyta i w czwartek punkcja, a wtorek transfer 5-dniowych zarodków... Miały być 3 dniowe ale ze wypada niedziela to będą 5-cio😊
Ale mnie wkurwił lekarz dziś, pytam czy mogę Odrazu do pracy wrócić, a on ale jak? Jak pani zajdzie to na zwolnienie...
Ja mówię, że nie da się w Angli iść na zwolnienie, to nie Polska... A on to po co my się w ogóle tu spotykamy....
Chyba lewą nóżką wstał dziś... Mógł milej to powiedzieć też bym zrozumiała
 
reklama
Jestem właśnie po wizycie, jest 8 pęcherzykow czyli dupy nie urywa... Estradiol 1700, jtr wizyta i w czwartek punkcja, a wtorek transfer 5-dniowych zarodków... Miały być 3 dniowe ale ze wypada niedziela to będą 5-cio[emoji4]
Ale mnie wkurwił lekarz dziś, pytam czy mogę Odrazu do pracy wrócić, a on ale jak? Jak pani zajdzie to na zwolnienie...
Ja mówię, że nie da się w Angli iść na zwolnienie, to nie Polska... A on to po co my się w ogóle tu spotykamy....
Chyba lewą nóżką wstał dziś... Mógł milej to powiedzieć też bym zrozumiała

Ja po transferze od razu na drugi dzień do pracy poszłam. W Holandii tez nie dają chorobowego.
 
Ja to dzisiaj znowu miałam akcje w nocy [emoji58]
Osiwiejemy z mężem do porodu. O 1.20 się obudziłam bo poczułam „mokro” nooo i była to rozrzedzona krew. Ogarnelam sytuacje u próbowałam spać. Ale oczywiście mózg nie pozwolił i zaczęłam myśleć. Przestraszyłam się, że to wody płodowe z krwią. Poszłam znowu do łazienki i wtedy już była żywa krew.. nie dużo ale było :/ obudziłam męża i pojechaliśmy do szpitala. Tam przy oddawaniu moczu wyleciała ze mnie galaretka (była to krew, nawet wzięli ją do badania). Dr mnie zbadała, sprawdziła czy to były wody płodowe, ale na szczęście nie. A dzidzia ma się dobrze, fikał/a jak szalone ;) nie żeby to był środek nocy [emoji23]
Więc takie miałam dzisiaj przygody, mąż nawet został ze mną w domu i się mną opiekuje [emoji8]

Trzymam za Was dziewuszki kciuki [emoji1307][emoji1307]

@Netiaskitchen gratuluje koszyka jajców ! Czekamy na piękne blastusie ;)

@Liliana87 Twoim brązem się nie przejmuj ;) miałam wiele razy tak ;) jak Cię brzuch nie boli i sytuacja się nie rozwija to będzie dobrze !![emoji8]
Jejku, dlaczego my musimy to przechodzić? Ten stres?
Dobrze,ze wszystko w porządku!!! Przypomnij mi kochana , który to tydzien???
Ja zaglądam co chwilę na wkładkę, wiadomo,luteina wylatuje, jeszcze zabarwiona ale już jaśniej niż rano. Przyszłam do domu i nic nie robie
Mąż kolo mnie chodzi.
 
Jestem właśnie po wizycie, jest 8 pęcherzykow czyli dupy nie urywa... Estradiol 1700, jtr wizyta i w czwartek punkcja, a wtorek transfer 5-dniowych zarodków... Miały być 3 dniowe ale ze wypada niedziela to będą 5-cio😊
Ale mnie wkurwił lekarz dziś, pytam czy mogę Odrazu do pracy wrócić, a on ale jak? Jak pani zajdzie to na zwolnienie...
Ja mówię, że nie da się w Angli iść na zwolnienie, to nie Polska... A on to po co my się w ogóle tu spotykamy....
Chyba lewą nóżką wstał dziś... Mógł milej to powiedzieć też bym zrozumiała
No i super 😊 Grunt, że pęcherzyki rosną😊I tak dopiero po punkcji będziesz wiedziała na pewno ile pobiorą, bo czasem nie widać wszystkiego na usg. Też będę miała transfer 5 dniowego😊Tak myślę, że może to i lepiej dla nas. Masz podgląd dzień po dniu? Nieźle 😊To trzymam kciuki za punkcję😊potem będziemy się wspólnie betą stresować skoro tylko kilka dni nas dzieli 😊
 
Jestem właśnie po wizycie, jest 8 pęcherzykow czyli dupy nie urywa... Estradiol 1700, jtr wizyta i w czwartek punkcja, a wtorek transfer 5-dniowych zarodków... Miały być 3 dniowe ale ze wypada niedziela to będą 5-cio[emoji4]
Ale mnie wkurwił lekarz dziś, pytam czy mogę Odrazu do pracy wrócić, a on ale jak? Jak pani zajdzie to na zwolnienie...
Ja mówię, że nie da się w Angli iść na zwolnienie, to nie Polska... A on to po co my się w ogóle tu spotykamy....
Chyba lewą nóżką wstał dziś... Mógł milej to powiedzieć też bym zrozumiała
Ale koleś! Nie może wykazać więcej zrozumienia dla praw obowiązujących w innych krajach?!? Co niby ty masz z tym zrobić?!?
Ja to jak kiedyś w końcu zajdę to mam zamiar pracować ile będę mogła, bo lubię swoją pracę - i co, też by mi tak powiedział, że po co do lekarza przychodzę [emoji49].
Wiadomo, jak ktoś ma cięższą pracę albo źle się czuje w ciąży to wtedy idzie się na zwolnienie,normalka ale ja też uważam że ciąża to nie choroba i jak ktoś chce pracować to po co takie głupie wywody[emoji49]
 
Ale koleś! Nie może wykazać więcej zrozumienia dla praw obowiązujących w innych krajach?!? Co niby ty masz z tym zrobić?!?
Ja to jak kiedyś w końcu zajdę to mam zamiar pracować ile będę mogła, bo lubię swoją pracę - i co, też by mi tak powiedział, że po co do lekarza przychodzę [emoji49].
Wiadomo, jak ktoś ma cięższą pracę albo źle się czuje w ciąży to wtedy idzie się na zwolnienie,normalka ale ja też uważam że ciąża to nie choroba i jak ktoś chce pracować to po co takie głupie wywody[emoji49]
No bardzo brzydko to ujął, może tez miał gorszy dzien jak wtedy moj przez telefon.. Ale oni moze chcą dmuchać na zimne, dlatego od razu pytają i proponują zwolnienie. Widzicie jak to jest, jedni maja możliwość a nie idą, bo np tak ja ja nie chciałabym by z pracy widzieli zwolnenie z kliniki ( A głupie to jest) A inni jak np Artemida90 nie moga pojsc bo w kraju, w którym mieszka inne przywileje.. jeszcze inne kobiety boją się,ze nie będą miały gdzie wrocic..
Ja jak poszlam do szpitala na histeroskopie A był to poniedziałek i moja dr miejscowa,po zabiegu,ze na zwolnienie A ja do niej ale to tylko jutro może.. a ona od raU do mnie, ze albo idę na zwolnienie i w końcu trochę odpocznę albo mi przestanie pomagać! Bo ja wiecznie jak mam brać zwolnienie to jakiś taki mam strach,ze w pracy będą krzywo patrzeć.. Ale nagadala mi do tego głupiego łba i poszlam wtedy do końca tygodnia i to była dobra decyzja. Odpoczelam.
 
Muszę Wam to pokazać. Mój koteł sam przyszedl i mi się w nogi położył.. odkąd mu jajca obcielismy to wydoroslal i rzadko się kładzie kolo nas. Niby jest zawsze bliziutko ale głaskać się nie przychodzi, robie to tylko jak jest bardzo śpiący i leży albo skubany jak chce jesc, to wtedy się przymila.. A teraz sie położył mi w nóżkach i czuje takie ciepelko[emoji7][emoji7]
20200210_162200.jpeg
 
Jejku, dlaczego my musimy to przechodzić? Ten stres?
Dobrze,ze wszystko w porządku!!! Przypomnij mi kochana , który to tydzien???
Ja zaglądam co chwilę na wkładkę, wiadomo,luteina wylatuje, jeszcze zabarwiona ale już jaśniej niż rano. Przyszłam do domu i nic nie robie
Mąż kolo mnie chodzi.
Jutro kończę 13 tydzień więc już ciąża jest „bezpieczniejsza” ale strach i tak jest ;(

Te kolory na wkładce to mogą być albo od uszkodzenia jakiegoś naczynka albo od utlenienia się luteiny. Zauważyłam, że jak używam lutinus to mam czasami takie cos a przy luteinie nic ;) dziwne to takie 🤷🏼‍♀️
 
reklama
Muszę Wam to pokazać. Mój koteł sam przyszedl i mi się w nogi położył.. odkąd mu jajca obcielismy to wydoroslal i rzadko się kładzie kolo nas. Niby jest zawsze bliziutko ale głaskać się nie przychodzi, robie to tylko jak jest bardzo śpiący i leży albo skubany jak chce jesc, to wtedy się przymila.. A teraz sie położył mi w nóżkach i czuje takie ciepelko[emoji7][emoji7]Zobacz załącznik 1078583

Kolejny dowód ze koty czuja [emoji76]
 
Do góry