reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Nie martw sie takie rzeczy sie zdarzają. On spokojnie ochlonie i przyjdzie do Ciebie. Nie martw się 😘
Ja kiedys nad jeziorem jak bylismy to wrzuciłam do bagażnika klucze i zamknelam bagaznik. A u nas automatycznie sie auto zamyka😔 ale moj Lukasz byl zly na mnie. Musial wybic szybe😭 ale na drugi dzien juz mu przeszło 😉powiedział takie rzeczu sie zdarzaja 😁
Przyszedl nasz kolega to chyba on mu pomogl. Siedza w pokoju i mnie nie zaprosili 😢 Łukasz sie dalej nie odzywa ale wyszedl na chwile to mrugnal do mnie okiem ;) Wyczulam alkohol. Rzadko pije beze mnie ale widocznie tego potrzebuje ;) Trudno na wszelki wypadek posciele sobie w salonie niech sobie troche odpocznie ode mnie a poza tym nie chce zeby mi w nocy chuchal alkoholem ;) Chyba sie podlize i podami im jakies ogorki i kanpaki. Moze jutro bedzie lepiej ;)
 
reklama
Trzeba do nich napisać ,jak się chce badanie ,którego nie ma na liście . A oni wyślą wycenę . Czy Tobie przy crio zalecili sami progesteron czy zużywasz co to dostałaś jeszcze przed punkcja ?bo mi powiedzieli ostatnio,że do crio na naturalnym ,to bez ...

Ja biorę estradiol i utrogestan bo byłam na sztucznym cyklu. Punkcję to ja miałam w październiku i nie robili transferu ze względu na ryzyko hiperki. Także biorę estradiol 3x1 (2mg) i utrogestan 3x200mg plus od siebie 2x1 duphaston. Na naturalnym nigdy nie podejdę bo nie mam swoich owulacji
 
[emoji87][emoji85][emoji23] dla mnie to śmieszne, wybacz. Ty musisz miec każdego dnia przygode, serio;) widzialam kiedys w wiadomościach jak dwoje takich nurkowalo w pojemniku PCK, wylawiali sobie ubrabka [emoji1787][emoji1787] moze to Wy? Lubicie oboje ekstremalne sporty [emoji1787][emoji1787] A tak serio, idź do Łukasza i mu podziekuj!!! Nazwij go bohaterem. Musiał to zrobić z kimś, sam raczej nie zanurkowal [emoji23][emoji23][emoji23]
Ja kiedyś jak bylam w gimnazjum utopilam klucze w Studzienice deszczowej.. tylko mama wzięła klucze jak szliśmy do kościoła, cała familia, babcia z dziadkiem u nas byli i na powrocie wszyscy do urny bo było głosowanie A mi mama dala klucze i kazal juz z babcią isc i wstawić ziemniaki. No i ide, i macham tymi kluczami i w ulicy jeb do studzienki!!! I jak wejść do domu? Tata się spieszy bo do pracy na zmianę A nie ma jak wejść.. pamiętam,ze jakos pret ze śmietnika wzial, kładł się na tej ulicy i tym pretem w tej wodzie grzebal, nie wiem jak mu się udało je wylowic, nawet nie było ich widac w tej kanalizie.. A ja szczęśliwa bo niezly wpierdol by był, jakby trzeba było w niedzielę drzwi wywarzac[emoji87][emoji85][emoji23][emoji1787]
🤣🤣🤣
 
Dziewczyny ale narozrabialam!!!!!!!!!! Popakowalam niekotre ciuchy w worki i stwierdzilam ze jade do rodzicow to jeprzy okazji wrzuce do tego kontenera PCK. To ten wielki taki co wajchą trzeba ruszyc zeby wlecialy. No i wlecialay ale nie chcacy tez wrzucilam tam moje kluczyki od samochodu :o:o:o:o Bylam bez tel i wrocilam do domu na nogach nazczescie to bliziutko. Powiedzialam Łukaszowi. To sie ubral i mowi mi CHODZ. A ja do niego ze ja nie pojde bo sie wstydze. Wyszedl bez slowa, Wrocil za 40 minut odlozyl lkuczyki na swoje mijesce i nie odezwal sie ani slowem po czym zamknal sie w swoim pokuju
😭😭😭 Nie wiem co zrobie. Chyba to przeczekam. Jak sie nic nie zmieni to chyba jutro cos sprobuje naprawic. No juz sama do siebie nie mam sily 😢😢😢
Wracam z pracy, czytam forum i śmieje jak głupia, sorry naprawdę 🙈, może to ze zmeczenia 🤣, ale kiedyś widziałam jak jeden drugiego podsadzal do takiego kontenera, ales Łukasza załatwiła, dobrze ze operacja kontener zakończona sukcesem.
przepros go w tym nowym wdzianku i już się przestanie gniewać 😜
 
A ilu dniowy zarodek miałaś mieć podany? Jak by były tylko 1 czy 2 ładn3 z 3doby to chyba zaryzykowałabym wszczepienie takich. Nic wtedy nie ryzykujesz.
Transfer jest odroczony ze względu na wysoki estradiol i wysoki progesteron. Nie wiem co ma być to będzie w poniedziałek zadzwonię i zapytam czy coś się zapłodnilo w ogóle i ile komórek było dojrzałych. Brałam kwas foliowy, bit b12, prenatal uni i fertilcare For woman, wit D i c.
 
Przyszedl nasz kolega to chyba on mu pomogl. Siedza w pokoju i mnie nie zaprosili [emoji22] Łukasz sie dalej nie odzywa ale wyszedl na chwile to mrugnal do mnie okiem ;) Wyczulam alkohol. Rzadko pije beze mnie ale widocznie tego potrzebuje ;) Trudno na wszelki wypadek posciele sobie w salonie niech sobie troche odpocznie ode mnie a poza tym nie chce zeby mi w nocy chuchal alkoholem ;) Chyba sie podlize i podami im jakies ogorki i kanpaki. Moze jutro bedzie lepiej ;)
Bedzie na pewno!!! Będziecie się śmiali z tego razem ;) nie wiem jak Twój Łukasz odreagowuje te wszystkie starania ale na pewno od czasu do czasu potrzebuje sie "zresetowac". Nie wiem czy pisałam,ale ja jakoś po Sylwestrze poprosilam Marka,żeby odstawil alkohol całkowicie do póki nie zejdę w ciaze.. ze skoro ja jestem w stanie i misze sie szprycować lekami, różnie się po tym czuje to on tez mógłby "jakos" sie ze mną solidaryzowac.. on nie pije czesto alkoholu, od czasu do czasu piwo, czasem z kolegami jakies whisky ale mu duzo nie trzeba. Ja nienawidzę alkoholu i w ogole nie lubie jak ludzie go piją.Dla mnie mógłby nie istniec. Nke pali, nie ma innych uzywek, w sumie nic innego nie moglam mu zaproponowac.Marek sie zgodził i dlugo nie musiał poscic. Już wczoraj po wizycie mowil,ze chyba z radości pojdzie sie upije. Ja oczywiście nerw i mu mówię,ze spokojnie,ze nie może poczekać aż juz bedzie wszystko z górki? I ja bede spokojna i on.. A On,że ja już oczywiscie przesadzam, ze on tez chce jakos odreagować A przecież nie będzie odreagowywal tak jak ja mu karze!!!
Niby rozumiem, choć nie rozumiem fenomenu alkoholu, ale ostatecznie pojechał z kolegami na saunę, potem na kebaba i piwo 0%. Oczywiście dzis mi powiedzial,ze tak mu wczoraj zryłam banie, ze z sauny musiał iść na jacuzzi bo się w nim gotowało [emoji87][emoji1787][emoji87][emoji87][emoji87] A ja jak skomentowalam?? Że na saunę tez za często nie może chodzić bo musi dbać o żołnierzyki hahah[emoji23][emoji1787]
 
Bedzie na pewno!!! Będziecie się śmiali z tego razem ;) nie wiem jak Twój Łukasz odreagowuje te wszystkie starania ale na pewno od czasu do czasu potrzebuje sie "zresetowac". Nie wiem czy pisałam,ale ja jakoś po Sylwestrze poprosilam Marka,żeby odstawil alkohol całkowicie do póki nie zejdę w ciaze.. ze skoro ja jestem w stanie i misze sie szprycować lekami, różnie się po tym czuje to on tez mógłby "jakos" sie ze mną solidaryzowac.. on nie pije czesto alkoholu, od czasu do czasu piwo, czasem z kolegami jakies whisky ale mu duzo nie trzeba. Ja nienawidzę alkoholu i w ogole nie lubie jak ludzie go piją.Dla mnie mógłby nie istniec. Nke pali, nie ma innych uzywek, w sumie nic innego nie moglam mu zaproponowac.Marek sie zgodził i dlugo nie musiał poscic. Już wczoraj po wizycie mowil,ze chyba z radości pojdzie sie upije. Ja oczywiście nerw i mu mówię,ze spokojnie,ze nie może poczekać aż juz bedzie wszystko z górki? I ja bede spokojna i on.. A On,że ja już oczywiscie przesadzam, ze on tez chce jakos odreagować A przecież nie będzie odreagowywal tak jak ja mu karze!!!
Niby rozumiem, choć nie rozumiem fenomenu alkoholu, ale ostatecznie pojechał z kolegami na saunę, potem na kebaba i piwo 0%. Oczywiście dzis mi powiedzial,ze tak mu wczoraj zryłam banie, ze z sauny musiał iść na jacuzzi bo się w nim gotowało [emoji87][emoji1787][emoji87][emoji87][emoji87] A ja jak skomentowalam?? Że na saunę tez za często nie może chodzić bo musi dbać o żołnierzyki hahah[emoji23][emoji1787]

Odpuść temu swojemu Chłopowi trochę on już swoje zrobił 🤣
 
Przyszedl nasz kolega to chyba on mu pomogl. Siedza w pokoju i mnie nie zaprosili 😢 Łukasz sie dalej nie odzywa ale wyszedl na chwile to mrugnal do mnie okiem ;) Wyczulam alkohol. Rzadko pije beze mnie ale widocznie tego potrzebuje ;) Trudno na wszelki wypadek posciele sobie w salonie niech sobie troche odpocznie ode mnie a poza tym nie chce zeby mi w nocy chuchal alkoholem ;) Chyba sie podlize i podami im jakies ogorki i kanpaki. Moze jutro bedzie lepiej ;)
Bedzie dobrze 😉dobry znak ze mrugnal okiem😊 dobry pomysl z tymi kanapkami. Niech chlopak sie odstresuje😁a jutro będziecie sie godzić 😂
 
reklama
No dobra ja już po. Pęcherzyków w pizdu dużo, spokojnie ponad 20 total, pewnie część pustych. Lekarka zadowolona bardzo z tego jak wszystko urosło od środy. Punkcja w poniedziałek na 8.40😊doczekałam się 😊
@bazylia128 możesz śmiało dopisywać😊
Transfer świeży w sobotę, czyli hodują do blastki i będzie świeża blastka.
Dzieje się 😊Na razie szok i niedowierzanie. Estradiol poziom bezpieczny.
Super! Masz jeszcze trochę czasu żeby się przyzwyczaić do swiadomosci, ze za niedługo będziesz miała swojego kropka 🙂
 
Do góry