reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Kurcze dziewczyny ale mialam wczoraj dzien. Wstalam o 4 rano do toalety i zawołałam szybko meza bo poczulam ze cos ze mna nie tak. Nagle urwal mi sie film. Nie pamietam nic. Jak sie ocknelam zobaczylam twarz mojego meza . Byl przerażony. Położył mnie do łóżka i zadzwonil na pogotowie. Oni powiedzieli ze do 40 min beda. Zaczelam wymiotować. Masakra nawet nie pamiętam co sie ze mna dzialo 😞 przyjechali zrobili ekg serca i tyle. Mialam ciśnienie 158/108 stwierdzili ze jest ok. Powiedzieli ze to jakis wirus. Za dwa dni bedzie ok. Wczoraj caly dzien nic nie zjadlam bo nawet woda wymiotowalam😞 niewiem co to jest ale czujesię jakby pociag po mnie przejechal. Nie mam sily wstac. Dzis zjadlam pol bulki o czekam. Mam nadzieję ze juz dzis zaczne wracac do żywych i bedzie ok
O matko, biedactwo...oby faktycznie to był wirus i niech szybko mija😘
 
Beta 0. To już drugi raz 😭😭😭
U mnie plamienie nigdy nie oznacza nic dobrego.
Znikam...
Dziękuje za wsparcie.
Przytulam... Straszne jest to uczucie gdy widzisz taki wynik... Taka pustka... Wypłacz się, jakbyś potrzebowała to się odzywaj. Będziemy tu na Ciebie czekać. Jesteś silniejsza niż teraz myślisz 😘
 
Beta 0. To już drugi raz 😭😭😭
U mnie plamienie nigdy nie oznacza nic dobrego.
Znikam...
Dziękuje za wsparcie.
😒 bardzo mi przykro. Zaglądam tu do Was kilka razy w tygodniu i widzę że słabe te wiadomości...
Tasza trzynam kciuki za jajca,żeby się wszystkie zapłodniły ❤
@Netiaskitchen i za Twoje jajcobranie ❤
 
Dziękuje Wam za miłe słowa ❤️. Jesteście kochane 🥰. Takie życie, trudno.... 🙁Wracam, szybciej niż myślałam, jakoś powoli to przetrawiam. Pierwsza negatywna beta mnie bardzo zalamala, ale z czasem to i dupa już twardsza 😉. Umówiłam się już do lekarza na czwartek co dalej... Oczywiście nowa stymulacja, bo nie mamy już mrozakow, ale zapytam czy nie trzeba czegoś dobadac, bo beta ani razu nie drgnęła, dwa razy zero i dziwne jest to, ze za każdym razem w dniu w miesiączki zaczynam plamić, ja mam okres bardzo regularnie i już wiem ze lipa. Podobno nie powinno się dostac okresu przy lekach, a ja tak mam. Dziś rano wzięłam progesteron, kolejna dawkę powinnam wziąć o 21h, a ja już zaczynam krwawić i bóle okresowe.
Może tez immunologia? My mamy kiepskie plemniki, ze mna niby jest ok, ale może nie do końca, sugerujecie jakieś badania jeszcze? Zarodki niby dobrej klasy, jakiej nie wiem, bo tutaj nie informują. Progesteron dziś miałam 9,9 to nie za mało? Czytam, ze bierzecie tez estradiol po transferze, ja mam tylko progesteron.
Doradźcie mi proszę, co według was dalej?
 
Dziękuje Wam za miłe słowa [emoji3590]. Jesteście kochane [emoji3059]. Takie życie, trudno.... [emoji853]Wracam, szybciej niż myślałam, jakoś powoli to przetrawiam. Pierwsza negatywna beta mnie bardzo zalamala, ale z czasem to i dupa już twardsza [emoji6]. Umówiłam się już do lekarza na czwartek co dalej... Oczywiście nowa stymulacja, bo nie mamy już mrozakow, ale zapytam czy nie trzeba czegoś dobadac, bo beta ani razu nie drgnęła, dwa razy zero i dziwne jest to, ze za każdym razem w dniu w miesiączki zaczynam plamić, ja mam okres bardzo regularnie i już wiem ze lipa. Podobno nie powinno się dostac okresu przy lekach, a ja tak mam. Dziś rano wzięłam progesteron, kolejna dawkę powinnam wziąć o 21h, a ja już zaczynam krwawić i bóle okresowe.
Może tez immunologia? My mamy kiepskie plemniki, ze mna niby jest ok, ale może nie do końca, sugerujecie jakieś badania jeszcze? Zarodki niby dobrej klasy, jakiej nie wiem, bo tutaj nie informują. Progesteron dziś miałam 9,9 to nie za mało? Czytam, ze bierzecie tez estradiol po transferze, ja mam tylko progesteron.
Doradźcie mi proszę, co według was dalej?
Dobrze,ze od razu walczycie dalej!
Ja nie wiem jak to z tym progesteronem, bo mi nie karza tego sprawdzać A przy drugim nieudanym sprawdziłam z ciekawości, było chyba 13 z czymś,ale lekarz w ogole sie do tego nie odniósł. Dwie bety tez były 0 i bez badania immunologii wlaczyl mi ten encorton. Miejmy nadzieję,że lekarz bedzie miał jakiś pomysł co dalej. Histeroskopia moze?
 
reklama
Ja nie mam zbyt dużego doświadczenia ale na twoim miejscu zrobiłabym po pierwsze histeroskopię, żeby zobaczyć czy tam nic nie ma i wzięła się za immunologię. Ja za to wszystko za późno się zabrałam, bo za mną już 4transfery[emoji3525]
Dziękuje Wam za miłe słowa [emoji3590]. Jesteście kochane [emoji3059]. Takie życie, trudno.... [emoji853]Wracam, szybciej niż myślałam, jakoś powoli to przetrawiam. Pierwsza negatywna beta mnie bardzo zalamala, ale z czasem to i dupa już twardsza [emoji6]. Umówiłam się już do lekarza na czwartek co dalej... Oczywiście nowa stymulacja, bo nie mamy już mrozakow, ale zapytam czy nie trzeba czegoś dobadac, bo beta ani razu nie drgnęła, dwa razy zero i dziwne jest to, ze za każdym razem w dniu w miesiączki zaczynam plamić, ja mam okres bardzo regularnie i już wiem ze lipa. Podobno nie powinno się dostac okresu przy lekach, a ja tak mam. Dziś rano wzięłam progesteron, kolejna dawkę powinnam wziąć o 21h, a ja już zaczynam krwawić i bóle okresowe.
Może tez immunologia? My mamy kiepskie plemniki, ze mna niby jest ok, ale może nie do końca, sugerujecie jakieś badania jeszcze? Zarodki niby dobrej klasy, jakiej nie wiem, bo tutaj nie informują. Progesteron dziś miałam 9,9 to nie za mało? Czytam, ze bierzecie tez estradiol po transferze, ja mam tylko progesteron.
Doradźcie mi proszę, co według was dalej?
 
Do góry