reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Tak, racja.. Ogranicza mnie odległość i to że ewentualna stymulacje muszę planować z dużym wyprzedzeniem jak syn ma wolne w szkole.. na miejscu jest zdecydowanie łatwiej. Mój lekarz nastawil mnie że amh mogę już mieć do dupy skoro w 2012 było tylko 1.4 a teraz mam prawie 37 lat!

Interview ok, dzięki! Jutro mam ostatni etap z HR i duża szansa że zaproponuja mi pracę ale psychicznie trochę nie jestem jeszcze w stanie iść do pracy.. Na szczęście proces trwa około miesiąca po zaakceptowaniu oferty pracy.. Ja chyba jednak spróbuje wrócić do poprzedniej pracy, niby trzymają dla mnie stanowisko, inne niż poprzednie a ludzie Ci sami, tam czułam się jak w domu.. W tym całym stresie chyba lepiej wrócić na 'stare śmieci', tak czuję...
Próbuj z tym dhea i q10, czytałam o naprawdę super efektach i żałuję że tak późno zaczęłam to brać. A może i te 8jajek to częściowo ten efekt. Wkurzyłam się tylko bo zatrzymalu mi akurat q10 do oclenia i może do piątku dostanę. Ponad 2tyg nie braliśmy, zobaczymy jak będą wyglądały zarodki. Myślę że warto spróbować [emoji3] co Ci szkodzi. Kasa zupełnie nie porównywalna do kosztów ivf[emoji3]
 
Jest baza budująca pod tym [emoji5] ja robię hybrydy od 4 lat non stop praktycznie. Jak ich nie ma to paznokcie u mnie nie istnieją. Teraz kazałam sobie skrócić bo były długaśne 🤣 wolałam mieć krótsze przy wtykaniu utrofestanu
Dla mnie to taka idealna długość;) czasem zaszaleje z dlugimi ale to tylko na okazje :) i ja bez utwardzenia pazurkow tez ich nie mam albo mam niezbyt długo😛
 
No ja wtedy mialam AMH ponad 7 to teraz to juz nic nie wiem jak to moze wygladac. Ale on mi wtedy powiedzial ze to ladny wynik i nie bedzie hiperki w sumie nie bylo ale transfer swiezaka oczywiscie odowlany.
No i ja się teraz cały czas zastanawiam czy dobrze robię z tym świeżym. Niby do 1,4 jest ok a mam 1,16 i dr powiedziała że to dobra decyzja... ale sama nie wiem. Pocieszam się tym, że jak nie wyjdzie to w następnym cyklu też działamy.
 
A ja po wizycie:) dzis 15dpt beta 604. Progesteron i estradiol tez wszystko dobrze. Nie wiem czy pojde na wizytę pecherzykowa, moze wytrzymam od razu do serduszka:) oczywiscie zadawalam wiele pytan bo wynik bety dostalam 5 minut przed wizyta i zapomnialam np o skurczach w macicy...biorę magnez. @Vinszka Ty do kiedy bralas no spe i buscopan?
Chodzicie normalnie robić paznokcie hybrydowe/żelowe?
Superfajnie[emoji3]
 
Hormony zrobie aktualne, niby ma lot juz zabukowany ale ja nie wiem jak to pociagne, bo psychicznie jestem WRAKIEM! Jak w hormonach wyjdzie lipa to się kompletnie załamie a tak przynajmniej pozyje w niewiedzy... Protokoły miałam 3, najlepszy ostatni krotki wydłużony z agonista, tak mówił patrząc w dawne wyniki. Wtedy miałam 23 komórki połowa się zapomniała a do blastki 4 w 5tej dobie zostały.. Klasy AA i AB z czego jedna dała syna. Jednak wtedy immunologicznie nic nie brałam, dopiero wzięłam przy ostatnim zarodku z drugiej stymulacji. U nas nasienie miało nieprawidłowa budowę i dopiero jak przy 3 giej stymulacji zastosowano FAMSI to zarodki wyskoczyła z jakością do blastek 5AA i dwie 4AB, jedna 3BA.. Więc do tak częściowo też nasienie szwankowalo a teraz poronienie miałam z najsłabszej blastki kiedy jeszcze nie mieliśmy selekcji nasieni w drugim podejsciu i była 2BC... jeśli mam amh choć powyżej 0.5 to spróbuje... Ale tak bardzo się boję znów że dostanę liścia w twarz jak zbadam hormony.. Przy In vitro zdałam sobie sprawę jak ja słaba psychicznie jestem.. Żal mi tego mojego synka bo chodzi za mną i ciągle pyta czemu płacze..a ja nie mogę opanować łez... Wiesz to przypomina mi uczucie jakie miałam po śmierci taty, bezsilność.. Taka głęboka żałobę miałam wtedy aż miesiąc. Nie wiem czy można tak porównywać i się zająć nad sobą ale na ten moment nie wiem skąd siłę brac

To, przez co teraz przechodzisz to też żałoba. Daj sobie czas kochana, siły wrócą. Niech głowa odpocznie, zajmij się muzyka, chodź na spacery z synem i jak poczujesz się gotowa to wróć do tematu. Ściskam mocno!

Doczytałam kolejny post - ja słyszałam, że po immunosupresji trzeba odczekać 6 miesięcy, 3 miesiące jest ważna a kolejne 3 na odbudowanie się komórek.
Ty brałaś accofil, który działa przez 1 cykl, więc u ciebie 4 miesiące przerwy powinno być git. Tylko pamiętaj, że q10 podwyższa nk.

Dzięki. No ja mam 10mg i mam brać przez 2 tygodnie przed transferem. To nie za długo?

Nie, 2 tygodnie jest ok.
 
reklama
Dziewczyny.
Ja po pickupie z rana. 16 cumulusów. Z prawego jajnika ponoć doktor musiała wkłuwać się przez macicę (franca ostatnio jest niżej i w ogóle się jakoś dziwnie schował - wstydniś jeden 😝). Oczywiście po tym jak zeszły wszystkie p/bólowe to myślałam, że umrę.
Za w i zobaczymy ile zarodków i będziemy z mężem decydować czy znowu stymulacja czy już ich starczy i zbieramy kasę na pgd.
 
Do góry