Lawendowy_sen – ta filiżanka z ziarenkami kawy dziś rano wywołała we mnie reakcję narkomana na głodzie – kobieto, miej litość jeszcze przez jakiś czas
Inka jest ok, ale daleko jej do walorów smakowych pysznej aromatycznej kawy.........
Anna – gratuluję i trzymam mocno kciuki, żeby się ślicznie zapłodniły :-)
Aduś – super link, dużo się dowiedziałam, dziękuję – jakbyś miała jeszcze jakieś to się polecam :-) WSZYSTKO BĘDZIE DOBRZE! :-)
Wanda – ja miałam podane 2-dniowe – 4-komórkowe, pytałam o blastocysty, ale jakoś pominęli tę kwestię milczeniem. Czy możesz się jutro jakoś delikatnie dowiedzieć, dlaczego u nas nie ma żadnych weryfikacji jak u Adusi?
Miliaa – gratuluję! Dbaj o siebie i dzidzię :-)
Ja już nie czuję prawie nic, tylko jeszcze niewielkie ciągnienie brzucha i to nie stale, miałam w sobie duże pokłady niewykorzystanej energii przez to ostatnie ciągłe spanie, wobec tego stwierdziłam, że trzeba wrócić do rzeczywistości, zajęłam się pracą, co mi wyszło na dobre - w przyszłym tygodniu nawet chyba zrobię sobie wycieczkę do Elbląga
Na badania dziś nie zdążyłam, bo koło mnie tylko do 10:30 można oddać materiał do badania, a nie mogłam się zebrać - więc pójdę jutro.