Adus bo w psychoterapii nie chodzi o to aby psychoterapeuta wiedział przez co przechodzisz
gdyby tak było to każdy musiałby przeżyć stratę po in vitro, mieć męża alkoholika imprzezyc przemoc w dzieciństwie
bardziej chodzi o to, że to jest specjalistą, który po latach szkoleń i terapii własnej wie jakie mechanizmy są obecne w ludzkiej psychice i dzięki temu potrafi pacjentowi pomoc skuteczniej sobie radzić w danej sytuacji.
Oczywiście nie mam na celu namawiania do psychoterapii, psychoterapia nie jest dla każdego. Tylko dla tych ludzi, którzy czują wewnętrznie że tego chcą i potrzebują.
Są inne, skuteczne sposoby radzenia sobie i chwała Bogu, że są.
A ja się cieszę osobiście, że rozważasz powrót i wspólnie z mężem szukacie sił na nowe starania !