reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kto po in vitro?

Dziewczyny właśnie myślałam że kontrol z zusu do mnie przyszla lecę na dol otwieram furtkę a tu co jechowi. ..ale pani ładnie zadała pytanie ja grzecznie podziękowała za rozmowę mówiąc ze jak mnie rodzina nie namówiła to i oni tego nie zrobią no i tylko życzyli zdrowia i sobie poszli. ..a ja głupia w strachu ze to ZUS i jakiś głupi stres ...
Hihi , ZUS chyba tak często nie chodzi co?
 
reklama
Lepiej, ze teraz. Moj zmienil prace jak bylam juz w zaawansowanej ciazy. Kierownicze stanowisko, nielimitowany czas pracy. Efektem tego pierwsze miesiace z mala byly bardzo trudne, bo calymi dniami bylam sama, bo on musial sie wykazac, bo robil to dla nas... Z perspektywy czasu wiem, ze to byl blad.
Poza tym po narodzinach dziecka u facetow uaktywnia sie cos czego wczesniej az tak nie widac. Nagle musi byc odpowiedzialny tez za potomstwo, wiecej mysli o przyszlosci wiec chce zspewnic wszytsko co moze, wiec czesto wiaze sie to z tym, ze pracuja wiecej, sa bardziej zestresowani, a my zmeczone niekoniecznie rozumiemy i sluchamy. Nastepuje dosc widoczny rozdzial rol, wiec lepiej ze zmiana nstepuje wczesniej. Oby na dobre i oby przyniosla korzysci w Waszej przyszlosci z rozowa pupa [emoji16]
Tak.. minął dokladnie rok od kiedy napisal cv..ciagle sie ludzilismy,ze nam się uda i nie bedzie takiej potrzeby. . i sytuacja finansowa nas zmusiła. Ot caly ambaras. Mam nadzieje,ze sie tam zaklimatyzuje, rozłąki beda szybko mijały a my staniemy finansowo na nogi. Nie mam innych argumentów, którymi moglabym sie teraz pocieszyć [emoji1787]
 
Mają spowodować, że tylko część pęcherzyków na nie odpowiednio zareaguje i będzie rosnąć.No bo jakby wszystkie zaczęły równo rosnąć to byłby dramat. Zanim byby dojrzałe ja już bym miała hiperke... A tak w sumie to myślę że za tydzień będzie mi zwiększać dawki i robić w mixie co drugi dzień 225. Tak miałam właśnie ostatnio Najpierw nisko, a potem już większe dawki. Na przemian 75,150 i 225.
Dopytalam o kolejność zastrzyków i mam brać gonapeptyl rano przed 8, a menopur między 15 a 20.Z tym że najlepiej o tej samej godzinie każdego dnia.
Ok, rozumiem teraz.
 
O, teraz to poruszylaś temat że uhuhuuu[emoji17]. Mój narzeka codziennie, ja czasami już nie mam siły tego słuchać bo wyboru z pracą i podobna pensją nie ma. Mój Mateusz, dla mnie Siwy ( ja do niego nie mówię po imieniu, tylko przy ludziach), jest spawaczem i w sumie lubi spawać, ale wykańcza go psychicznie system i podejście do ludzi w firmie gdzie obydwoje pracujemy.
On praktycznie kilka razy w miesiącu prosi mnie czy może rzucić robotę i wyjechać za granicę.... Ja się nie zgadzam ale on też woli zostać że mną, bo co to za życie bez siebie [emoji3525]
No widzisz, to mamy podobnie. Mój jest handlowcem. Nienawidzi ten pracy, ale do tej pory zawsze pracował z ludźmi i na rozmowy w sprawie innych stanowisk go nie zapraszają. To już trzecia firma z branży, mam wrażenie że w każdej jest niby lepiej, ale to na krótko. Potem znowu jest to samo. Dzisiaj wyskoczył z tym, że jak się zwolni to będzie miał 3 miesiące na szukanie pracy... Gdzie od wielu miesięcy niby szuka a nic nie znalazł. I kiedy ja nie wiem czy za miesiąc będę miała pracę... Wydatków mieliśmy masę, na koncie pusto. A on o rzucaniu pracy...
 
No i dziewczyny dziś juz jest 6 dzień po transferze I jKos tak. ... wiecie c teraz w ddtvn mówią o miłości przez internet znaczy poznaniu miłości i wiecie co mnie naszło mnie na wspomnienia bo właśnie się tam poznaliśmy ... I wiecie co to nawet fajne widzieć tylu ludzi szczęśliwych. ... aż się popłakałam wiadomo różnie bywa i na różne osoby się trafia. ...
Jakie to przepiękne 😍❤️❤️❤️Mega zdolna jesteś!!! To przecież jest mega trudne, a tak pięknie zrobione🤩
 
Mój mąż ma to samo. Pracował na etat - źle. Założył własną firmę- źle. I mężczyźni mają chyba inaczej niż my kobiety- dla nich praca to coś co bardzo wpływa na ich samoocenę i mi się wydaje, że dla mojego męża spełnienie w pracy to jak dla mnie spełnienie w macierzyństwie- chodzi mi o to, że jak tego nie masz, to masz uczucie pustki/braku czegoś albo co gorsze poczucie winy.
Pewnie masz rację. Tylko nie bardzo umiem mu pomóc i już mam coraz mniej na to siły. Bo jakby jakiś miał plan/cel/wizję to ok, niech działa. A on wie że to co robi mu nie pasuje, ale zupełnie nie wie co mógłby robić żeby mu pasowało... No i jeszcze jak zdobyć taką pracę i żeby nie była za grosze. Chyba to mi przeszkadza najbardziej, dużo mówi a nic nie robi żeby zmienić to co mu nie pasuje. Mówiłam mu o tym tyle razy. Dobra, teraz ja się wygadałam. Rano się przez to pokłóciliśmy, potem się popłakałam, a teraz od tego czasu mnie boli głowa... A taki piękny piątek miał być...
 
reklama
Do góry