reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Dziewczyny, miałam dziś badany AMH i jak najbardziej mogę stwierdzić, że ja to już nie ogarniam. Wiadomym jest, że na wartość wpływają różne czynniki, które mogą ją obniżać lub podwyższać, ale aż tak? Mam endometriozę, wyniki zawsze robiłam w tym samym labo. Mój pierwszy wynik sprzed około 4 lat - 1,4. W okolicach którejś laparoskopii, tragedia i lament 0,2. W między czasie było jeszcze 0,8. Przez ponad półtora roku nie badałam, ale ciągle brałam raz dziennie DHEA (zawsze rano, bo moja lekarka mówiła mi że rano to naturalna pora "uwalniania" się tego hormonu, nawet jak na początku brałam dwie to i tak rano). Na chwilę obecną mam lekko podwyższony poziom DHEA, ale moje AMH to 3!!!
W związku z tym następnym razem będę podchodzić krótkim protokołem i tu zaczynają się moje lęki, gdyż moje poprzednie dwa długie protokoły przyniosły może nie oszałamiające rezultaty, ale było na tyle komórek że wyszły z tego za pierwszym razem 4 blastki, następnym 2. A przy krótkim który też miałam, przerwaliśmy stymulację bo mimo podwyższania dawek z komórek nic by nie było. Argumentem lekarki do zastosowania teraz protokołu krótkiego jest wartość AMH, powiedziałam że zrobimy tak jak ona proponuje, ale po analizie wszystkiego jednak panikować zaczynam jak to będzie.
 
A takie niskie dawki mają tylko delikatnie podpędzić te pęcherzykibprzy tak wysokim amh?
Mają spowodować, że tylko część pęcherzyków na nie odpowiednio zareaguje i będzie rosnąć.No bo jakby wszystkie zaczęły równo rosnąć to byłby dramat. Zanim byby dojrzałe ja już bym miała hiperke... A tak w sumie to myślę że za tydzień będzie mi zwiększać dawki i robić w mixie co drugi dzień 225. Tak miałam właśnie ostatnio Najpierw nisko, a potem już większe dawki. Na przemian 75,150 i 225.
Dopytalam o kolejność zastrzyków i mam brać gonapeptyl rano przed 8, a menopur między 15 a 20.Z tym że najlepiej o tej samej godzinie każdego dnia.
 
Ostatnia edycja:
Najpierw kobita o gabarytach chucherka odwaliła mi taki masaż, że myślałam, że mi gnaty połamie, a później przypieczętowała bańkami. Niewiem co było gorsze od czego. Stwierdziła, że mam zastoje limfatyczne [emoji849] i trzeba je rozmasować. A bańki na stan zapalny.
O ja pierdzielę[emoji50][emoji50][emoji50]. Bolało?
 
Dziewczyny, miałam dziś badany AMH i jak najbardziej mogę stwierdzić, że ja to już nie ogarniam. Wiadomym jest, że na wartość wpływają różne czynniki, które mogą ją obniżać lub podwyższać, ale aż tak? Mam endometriozę, wyniki zawsze robiłam w tym samym labo. Mój pierwszy wynik sprzed około 4 lat - 1,4. W okolicach którejś laparoskopii, tragedia i lament 0,2. W między czasie było jeszcze 0,8. Przez ponad półtora roku nie badałam, ale ciągle brałam raz dziennie DHEA (zawsze rano, bo moja lekarka mówiła mi że rano to naturalna pora "uwalniania" się tego hormonu, nawet jak na początku brałam dwie to i tak rano). Na chwilę obecną mam lekko podwyższony poziom DHEA, ale moje AMH to 3!!!
W związku z tym następnym razem będę podchodzić krótkim protokołem i tu zaczynają się moje lęki, gdyż moje poprzednie dwa długie protokoły przyniosły może nie oszałamiające rezultaty, ale było na tyle komórek że wyszły z tego za pierwszym razem 4 blastki, następnym 2. A przy krótkim który też miałam, przerwaliśmy stymulację bo mimo podwyższania dawek z komórek nic by nie było. Argumentem lekarki do zastosowania teraz protokołu krótkiego jest wartość AMH, powiedziałam że zrobimy tak jak ona proponuje, ale po analizie wszystkiego jednak panikować zaczynam jak to będzie.
Masz bardzo dobre AMH. Nie bardzo rozumiem lekarkę. Pewnie się obawia.
Mój lekarz też się trochę obawia, wiadomo, to ich odpowiedzialność.
Ja przy AMH ponad 8 miałam 2 lata temu długi protokół, 15 dni stymulacji i pobrane 22 pęcherzyki, a w nich 13 dojrzałych komórek. Teraz mam AMH 6.25 i też długi protokół. Lekarz nazywał te stymulację blokującą bo zaczynam od bardzo małych dawek i stymulacja będzie na pewno dłużej trwała
 
reklama
Do góry