Dziewczyny jesteście wszystkie Kochane ❤.
Ja już w domu, troszkę mieli opóźnienia w klinice i przed nami było jeszcze 4 pary czekające na transfer.
@Aduś16 Rozumiesz ta radość i jednocześnie rozczarowanie... trzymam kciuki za dzisiejsza rozmowę
@Dakita30 masz racje, muszę myśleć w taki sposób, ale to i tak jakoś tak przykro, ze nie potrafię się tak bardzo cieszyć z tego transferu, bo się boje ze i ten który jest nie da rady. Ale wiem, odpędzam zle myśli!
@bazylia128 dzięki ze mi zasugerowałas takie pytanie, bo byłam w takim szoku ze nie myślałam. Pytalam dlaczego, po prostu tak się nieraz dzieje, ze nie wszystkie dają radę przy rozmrożeniu. Niby wiem,ale zawsze liczymy na to, ze nas to akurat nie spotka
Dziś i jutro mam wolne, zaraz się biorę za oglądanie Chylki
, po drodze kupiłam duże lody, a co należy mi się dzisiaj