reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Ja to mam takiego pecha ze szok . Rano robiłam grupę krwi zeby mieć kartę identyfikacyjna . I teraz babka z labo dzwoni ze nie wykonają badania bo ta która pobierała mi krew zrobiła pomyłkę na probówce . No ja pier.. mowie do niej i co teraz ? Przecież miałam skierowanie od lekarza i to nie moja wina ze ktoś się pomylił. Kazała wyjaśnić w punkcie ale mówiła ze będzie potrzebne nowe skierowanie.. super poprostu przecież zeby dostać nowe to muszę umówić się na wizytę specjalnie , jechać 30 km a potem znów godzinę z pracy brać zeby zrobić ta krew. Szlak by trafił
 
Ja to mam takiego pecha ze szok . Rano robiłam grupę krwi zeby mieć kartę identyfikacyjna . I teraz babka z labo dzwoni ze nie wykonają badania bo ta która pobierała mi krew zrobiła pomyłkę na probówce . No ja pier.. mowie do niej i co teraz ? Przecież miałam skierowanie od lekarza i to nie moja wina ze ktoś się pomylił. Kazała wyjaśnić w punkcie ale mówiła ze będzie potrzebne nowe skierowanie.. super poprostu przecież zeby dostać nowe to muszę umówić się na wizytę specjalnie , jechać 30 km a potem znów godzinę z pracy brać zeby zrobić ta krew. Szlak by trafił
Ja bym sie klocila. Mialas skierowanie, nie Ty popelnilas blad wiec nie Ty masz miec nowe skierowanie. Niech sobie to na poziomie papierologii zalatwiaja jak chca, ale ja bym poszla i zazadala ponownego pobrania krwi i zrobienia zleconego badania.
 
reklama
Ja bym sie klocila. Mialas skierowanie, nie Ty popelnilas blad wiec nie Ty masz miec nowe skierowanie. Niech sobie to na poziomie papierologii zalatwiaja jak chca, ale ja bym poszla i zazadala ponownego pobrania krwi i zrobienia zleconego badania.

Nie no jasne ze nie odpuszczę bo nie po to straciłam tam godzinę rano by załatwiać to od nowa. Mam skomplikowane nazwisko i babka w punkcie zrobiła literówkę na probówce . Cieszy mnie tylko to ze nie pomyliła się na badaniach tarczycy bo to były najważniejsze wyniki na dzisiaj .
 
Do góry