Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
W sobotę mam transfer, a nie wierzę bo się naczytałam o tej immunologii i myślę ze na stówę jest u mnie jakiś problem z nią. Mam super zarodki i 3 razy nic się kuźwa nie wydarzyło
No juuuuz!!!! nie denerwuj sie. Odpuść na chwile i ciesz sie transferem. Przyjmij go do siebie z miłością tak zeby chcial zostac. Dobrze ze zrobilas te badania ale na razie skup sie na waznijeszym. Wiesz ile z nas chcialo by miec juz w ta sobote transfer ?W sobotę mam transfer, a nie wierzę bo się naczytałam o tej immunologii i myślę ze na stówę jest u mnie jakiś problem z nią. Mam super zarodki i 3 razy nic się kuźwa nie wydarzyło
Na razie tylko ten pakiet trombo zamówiłam, bo na niego się czeka ok 10 dni roboczych i gdybym go zrobiła po zbadaniu bety to wynik mógłby nie przyjść do wizyty u docenta
Wiesz, ja nie chcę się tu użalać nad sobą ale codziennie o tym wszystkim myślę i nie mogę znaleźć innego wytłumaczenia niż immunologia.Ok juz doczytałam ze w soboteUspokoj teraz głowe i skup sie na terazniejszosci. Dla mnie kazdy transfer to bylo swieto. Sobota tez powinna byc dla ciebie wyjatkowa. Zobaczysz bedzie dobrze
Dzięki, jesteś normalnie moim osobistym wspieraczem
siusiunie 
Pamiętaj, ze stan psychiczny jest bbbaaardzo wazny. Ja miałam jeden taki transfer do ktorego podchodziłam zupełnie zrezygnowana, co chwile poplakiwałam i wiesz ze wtedy ten jeden raz beta faktycznie 0,1!!!To dobrze ze sie wzruszasz tzn ze hormony sa na dobrym poziomie. Ja przy techniawce tez bym płakała - bo jej nie lubieWiesz, ja nie chcę się tu użalać nad sobą ale codziennie o tym wszystkim myślę i nie mogę znaleźć innego wytłumaczenia niż immunologia.
Ale i tak pięknie mi napisałaś...Aż się łezka w oku zakręciła. Za często się wzruszam
Ostatnio jak jechałam na wizytę to przy techniawce płakałam
Wiem jakie trudne jest czekanie tych kilka godzin na wynikJa już po badaniu betyteraz oczekiwanie na wynik
Czekamy razem z Tobą GartulujeBardzo dziękuję za ciepłe słowa,
W sumie z mężem nigdy się nie zabezpieczalismy A jesteśmy małżeństwem 8lat, 5lat temu zaszłam w ciążę naturalnie, niestety poronilam szybciej niż się o niej dowiedziałam.
Następne próby, w następstwie okazało się że mam nowotwór jajnika - no i się zaczęło, sterydy, tycie, chemia.
Po tym wszystkim - próby, lekarze , stymulacje natualnego cyklu i tak rozwalili mnie hormonalnie, więc decyzja o in vitro- 1 przymiary - szpital na Starynkiewicza w Warszawie, ale niestety lekarz w moim odczuciu był wstrętnym prostakiem, zmiana bocian- Warszawa Stawki 2a
Długi protokół, dużo zastrzykow, punkcja 23.12 pobrano 10 pęcherzyków, zapłodniono 6, przetrwały 3,
Dwa transferowane 28.12
Wizyta 4.01 beta 58
Kolejna wizyta ustalona na 10.01
Ja tym samym trzymam za Was BARDZO MOCNO KCIUKI
moje Marzenie bliźniaki 
Ja bym chciała
