Kto po in vitro?

[Murawa]

Tylko lepiej w labo zapytać bo ja wydałam daremnie 370 zł na nk . Zrobili mi za taka kasę i na wyniku jest tylko procent komórek nk . A badanie IMK kosztuje chyba 230 zł i podobno są komórki nk w procentach i te jakieś parametry które są potrzebne . Wyjaśniałam to z labo ale kasy mi nie zwrócili tylko przeprosili

ja tam się nie znam psze pani-robiłam wszystko,co mi tam docent zalecił od razu na miejscu u tych fachur w apc w Łodzi

 

[Aneczka85_01]

Wiem,że się boisz.I martwisz.I ,że jeszcze nic pewnego.Ale staraj się myśleć pozytywnie,nie stresować Kropka[emoji7][emoji7][emoji7]JA WIERZĘ ,że będzie dobrze....[emoji110][emoji110][emoji110]

Nie wiem,czy zrozumiesz-czy ktoś zrozumie-a ja napiszę to tak jak czuję,byście mnie zrozumiały...
Tylko raz na 4 transfery miałam betę 26 w 12dpt(ttaaaakkk ,wtedy czekałam tak długo) I czuję taki żal i ogromną tęsknotę za choćby tą betę 3 cyfrową,by dłużej niz 3 dni poczuć ,że jestem w tej ciąży...
i czasem mam ochotę tak Was smyrnąć ,po przyjacielsku,o więcej radości,więcej optymizmu.Nie wiem @Aduś16 czy rozumiesz...Pewno @Netiaskitchen lub @Dakita30 napisałyby to piękniej[emoji39]

Czekaj czekaj , czyli Tobie ivf nie pomogło ? Masz dzieci ? Tyle osób ze nie umiem połapać ;(

 

[Murawa]

Tylko lepiej w labo zapytać bo ja wydałam daremnie 370 zł na nk . Zrobili mi za taka kasę i na wyniku jest tylko procent komórek nk . A badanie IMK kosztuje chyba 230 zł i podobno są komórki nk w procentach i te jakieś parametry które są potrzebne . Wyjaśniałam to z labo ale kasy mi nie zwrócili tylko przeprosili

A swoją drogą to chamy z nich-jakie to labo?

 

[Aneczka85_01]

ja tam się nie znam psze pani-robiłam wszystko,co mi tam docent zalecił od razu na miejscu u tych fachur w apc w Łodzi[emoji16][emoji16][emoji16]

No to one wiedziały co za badania . Ja robiłam w labo w którym jako jedynym w okolicy pobierali na nk i wysyłali do Gdańska . I lekarz który wysyła do Pasnika mówiła ze zły wynik mam , ze same procenty to za wiele nie mówią i ze IMK jak bym zrobiła to by więcej powiedziało

 

[Margit2018]

Wiem,że się boisz.I martwisz.I ,że jeszcze nic pewnego.Ale staraj się myśleć pozytywnie,nie stresować KropkaJA WIERZĘ ,że będzie dobrze....

Nie wiem,czy zrozumiesz-czy ktoś zrozumie-a ja napiszę to tak jak czuję,byście mnie zrozumiały...
Tylko raz na 4 transfery miałam betę 26 w 12dpt(ttaaaakkk ,wtedy czekałam tak długo) I czuję taki żal i ogromną tęsknotę za choćby tą betę 3 cyfrową,by dłużej niz 3 dni poczuć ,że jestem w tej ciąży...
i czasem mam ochotę tak Was smyrnąć ,po przyjacielsku,o więcej radości,więcej optymizmu.Nie wiem @Aduś16 czy rozumiesz...Pewno @Netiaskitchen lub @Dakita30 napisałyby to piękniej

Ja rozumiem. Napisałaś to pięknie. Będzie trzycyfrowa. Zobaczysz.

 

[Aneczka85_01]

A swoją drogą to chamy z nich-jakie to labo?

Diagnostyka [emoji23]

 

[Murawa]

Czekaj czekaj , czyli Tobie ivf nie pomogło ? Masz dzieci ? Tyle osób ze nie umiem połapać ;(

NOo NA RAZIE NIE-ALE WALCZĘ UPARCIE ,MIMO PODESZŁEGO WIEKUMarzec ,góra połowa kwietnia to mój czas-oby nic się nie spierd... bo naprawdę o lasce będę mieć to dziecię

 

[Camilleka]

Mam nadzieję bo tak się boję. Ovitrelle jest podawany na 36 godz przed pęknieciem. A co jeśli komórki szybciej pękną same? Jest taka możliwość?

O ile dobrze rozumie, to właśnie po to robisz zastrzyki z orangulatran żeby nie pękły te które są dojrzałe?

 

[Aneczka85_01]

NOo NA RAZIE NIE-ALE WALCZĘ UPARCIE ,MIMO PODESZŁEGO WIEKU[emoji23][emoji23][emoji23][emoji23][emoji23]Marzec ,góra połowa kwietnia to mój czas-oby nic się nie spierd... bo naprawdę o lasce będę mieć to dziecię

Oj tam podeszły wiek . Ile masz ? Ja właśnie 3 Skończyłam 35 i mój lekarz się ucieszył ze będzie można wszytko zapłodnić

 

[Aneczka85_01]

NOo NA RAZIE NIE-ALE WALCZĘ UPARCIE ,MIMO PODESZŁEGO WIEKU[emoji23][emoji23][emoji23][emoji23][emoji23]Marzec ,góra połowa kwietnia to mój czas-oby nic się nie spierd... bo naprawdę o lasce będę mieć to dziecię

Uda się napewno . Ja mam 35 a przez gravesa czuje się jakbym z 50 miała .