Aduś16
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Maj 2012
- Postów
- 4 871
Dziewczyny żyje ale nie mam czasu pisać bo od wczoraj do pracy wrócilam, czuje się rewelacyjnie tylko od rana do około 12 potem masakra!!!! Mdłości, bóle piersi, zgaga, na krześle nie mogę usiedzieć, wszystko mi drętwieje.. nie powtarzalam bety po 11dpt wtedy była 284, dziś 14dpt ale czuje że kropek jeszcze jest. Robiłam morfologie dziś w UK po wczorajszym accofilu i oczywiście wynik pewnie za kilka dni.. maskara w tym kraju!
Myślę że jak tylko pojawi się serduszko (jeśli wogole) to idę na zwolnienie... W pracy której nienawidzę nie wysiedze, niestety w ciąży nie uda mi się jej też zmienić a już miałam wracać do moich do banku.. Ale narobilam! Wogole to nauczka aby nie skreslac nawet najmniejszych szans w życiu tak jak ten biedny słaby zarodeczek..No chyba że koszmar o pustym jaju się zrealizuje.
Myślę że jak tylko pojawi się serduszko (jeśli wogole) to idę na zwolnienie... W pracy której nienawidzę nie wysiedze, niestety w ciąży nie uda mi się jej też zmienić a już miałam wracać do moich do banku.. Ale narobilam! Wogole to nauczka aby nie skreslac nawet najmniejszych szans w życiu tak jak ten biedny słaby zarodeczek..No chyba że koszmar o pustym jaju się zrealizuje.