Fredka każdy ma inne odczucia. Budziń. Ska robiła mi laparoskopia i też mam pozytywne wspomnienia z Nią związane. Mnie po prostu po początkowym super podejściu zaczęli trochę olewać. I rozważałam zmianę lekarza ale koniec, końców uznałam, że lepiej będzie mi gdzie indziej spróbować. A Tobie z całego serducho życzę tylko dobrych wspomnień, bo to będzie znaczyć, że się udałoA ja mam całkiem inne odczucia co do Vitrolive, a prowadzi mnie dr Budzińska. Wspaniała i wspierającą kobieta. Nie naciąga na kasę, proponuje kilka scenariuszy dając mi wybór. Zawsze odpisuje na moje smsy i jest szczerze przejęta moimi porażkami. Sama mnie namówiła na wizytę u Paśnika, bo trochę już watpilam w moje powodzenie.
Może trafiłaś na nieodpowiedniego lekarza po prostu [emoji846]
reklama
Olusja1987
Fanka BB :)
Może faktycznie warto spróbować z kd, co na to M.? Ja tylko konsolidację robię od próby do próby [emoji1787]
Jeszcze nie wiem tak do końca.
3 w 1 lub kd.
Cały czas rozważam [emoji2356][emoji2356][emoji2356]która opcja lepsza, bo dla mnie to ostatni raz. Więcej kredytów nie dźwigniem...
Edytta88
Początkująca w BB
- Dołączył(a)
- 6 Styczeń 2020
- Postów
- 21
Bardzo dziękuję za ciepłe słowa,Gratulacje ! Taka beta to piękna ciąża nie martw się na zapas - wiem ze łatwo powiedzieć ale czytałam w wielu opracowaniach ze ciąża z in vitro prowadzona jest jak ciąża naturalna ( chyba ze zdiagnozowano inne zaburzenia np immunologiczne lub związane z trombofilia). W naturze równie często zdarzają się poronienia lub ciąże biochemiczne ale nie obawiaj się. Jesteś pod kontrola lekarza, ciąża jest weryfikowana wiec w porę dołożą lub zmienia leki trzymam mocno kciuki i życzę spokojnych 9 miesięcy ❤
Jeśli chcesz to opowiedz coś więcej o waszym przypadku. Jakie było wskazanie do in vitro. Jaki protokół i w jakiej klinice.
Ja jestem jeszcze przed stymulacja i bardzo licze na taki scenariusz jak twój - pierwsza próba udana
W sumie z mężem nigdy się nie zabezpieczalismy A jesteśmy małżeństwem 8lat, 5lat temu zaszłam w ciążę naturalnie, niestety poronilam szybciej niż się o niej dowiedziałam.
Następne próby, w następstwie okazało się że mam nowotwór jajnika - no i się zaczęło, sterydy, tycie, chemia.
Po tym wszystkim - próby, lekarze , stymulacje natualnego cyklu i tak rozwalili mnie hormonalnie, więc decyzja o in vitro- 1 przymiary - szpital na Starynkiewicza w Warszawie, ale niestety lekarz w moim odczuciu był wstrętnym prostakiem, zmiana bocian- Warszawa Stawki 2a
Długi protokół, dużo zastrzykow, punkcja 23.12 pobrano 10 pęcherzyków, zapłodniono 6, przetrwały 3,
Dwa transferowane 28.12
Wizyta 4.01 beta 58
Kolejna wizyta ustalona na 10.01
Ja tym samym trzymam za Was BARDZO MOCNO KCIUKI
Może faktycznie warto spróbować z kd, co na to M.? Ja tylko konsolidację robię od próby do próby [emoji1787]
Emek spoko. Tyłka ta opcje dopuszcza. Bo Az już kompletnie nie, co z mojej perspektywy jest durne. No ale, wiesz testosteron, męska dumą. Z kd będzie wiedział, że to JEGO geny. A mi tam wsio ryba. Oby się udało. Chcę być gruba
Edytta88
Początkująca w BB
- Dołączył(a)
- 6 Styczeń 2020
- Postów
- 21
Dlatego zastanawiam się dlaczego kolejna betę mam 6dniod ostatniejCześć!
Beta bardzo ładna przyrosty co 48h.
Zazwyczaj robi się 3 lub 4 weryfikację. Potem już usg.
Kliniki rzadko prowadzą cała ciążę, choć się zdarza. Poza tym lepiej mieć gina pod ręką. Gratuluję i trzymam
Dziękuję za cudowne słowa
*tylko miało być Wtf z tym telefonemahhhhahaaaEmek spoko. Tyłka ta opcje dopuszcza. Bo Az już kompletnie nie, co z mojej perspektywy jest durne. No ale, wiesz testosteron, męska dumą. Z kd będzie wiedział, że to JEGO geny. A mi tam wsio ryba. Oby się udało. Chcę być gruba
Zrób sobie dla swojego spokoju po 48h.Dlatego zastanawiam się dlaczego kolejna betę mam 6dniod ostatniej
Dziękuję za cudowne słowa
Lekarz pewno że względu na świetną betę uznał, że piątek będzie ok.
Rob i dawaj znać
Jedna porządna lekarka na całą klinikę to niestety marny wynik. Gdybym mieszkała w większym mieście to miałabym jakiś wybór, a tak to jestem na Szczecin skazana... Mam niewiele ponad 120km a już mam problemy żeby się ukrywać z pracy i dojeżdżać. A co dopiero jak bym miała tyle km co Ty[emoji33]
Fredka każdy ma inne odczucia. Budziń. Ska robiła mi laparoskopia i też mam pozytywne wspomnienia z Nią związane. Mnie po prostu po początkowym super podejściu zaczęli trochę olewać. I rozważałam zmianę lekarza ale koniec, końców uznałam, że lepiej będzie mi gdzie indziej spróbować. A Tobie z całego serducho życzę tylko dobrych wspomnień, bo to będzie znaczyć, że się udało[emoji8][emoji8][emoji8]
Teraz będę miała wizytę w 16 TC to wspomnę lekarzowi już o szyjce, kurcze ale co 2 tygodnie to będzie ciężko bo wizyty mam co miesiąc....bo to tylko lekarz może przy pomocy USG zbadać? Bo szczerze mówiąc to nie mam pojęcia kurde super że u Ciebie wszystko dobrze się skończyło...Zacznij najpóźniej od 18tc, co Max 2 tyg. Jak jest niewydolność to w porę zdiagnozuja.. Ja miałam już lejkowata w 22tc...
reklama
[emoji23][emoji23][emoji23][emoji1787][emoji1787][emoji1787][emoji1787]*tylko miało być [emoji1787][emoji1787][emoji1787][emoji1787]Wtf z tym telefonem[emoji1787][emoji1787][emoji1787][emoji1787]ahhhhahaaa
Podziel się: