reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Wiesz te Invictowe nawyki badania w 3, 6 i 10 już nauczyły nas że tak szybko beta już powinna być. Generalnie w 6dpt dwucyfrowa (pregnyl nie miałam) ... Od 3dpt miałam ciągnięcia straszne w pachwinach i cycki mi urosły o dwa rozmiary ! Do tego w 3dpt miałam już leukocytoze 57tys i dwa dni przerwy... Pasnik chyba jednak wie co robi. oby ten zarodeczek zdrowy byl, miałam wtedy 29 lat więc szansa że zdrowy jest

Udało się na pewno !!!!
Ja 6dpt miałam 16!
Później 9dpt 68!
Super bardzo się cieszę oby tak dalej !
 
Dziewczyny byłam dzisiaj cała w strachu na wizycie [emoji173]️ tyle się naczytałam o pustych jajach ale na szczęście było [emoji173]️[emoji173]️[emoji173]️[emoji173]️ 130 uderzeń/min i to była moja ostatnia wizyta w invicta :)
Usg wyszło 6+1 termin planowany na 19.08
Tak samo mam w apce tylko tam pokazuje 6+6 i już zgłupiałam...🧐
 
Dziewczyny byłam dzisiaj cała w strachu na wizycie [emoji173]️ tyle się naczytałam o pustych jajach ale na szczęście było [emoji173]️[emoji173]️[emoji173]️[emoji173]️ 130 uderzeń/min i to była moja ostatnia wizyta w invicta :)
Usg wyszło 6+1 termin planowany na 19.08
Tak samo mam w apce tylko tam pokazuje 6+6 i już zgłupiałam...🧐
To jesteśmy na podobnym etapie, ja dziś mam 6+2, a na pierwszym USG byłam 5+6 i też było widać serduszko :) ale kartę ciąży i czy wszystko jest ok czy serduszko nadal bije będę sprawdzać w sobotę 04.01 już u siebie w mieście. Trzymam mocno kciuki za Ciebie i Maleństwo ♥️😘
 
Udało się na pewno !!!!
Ja 6dpt miałam 16!
Później 9dpt 68!
Super bardzo się cieszę oby tak dalej !
Jutro powtarzam ale w innym labie w Łodzi bo jedziemy do przyjaciół na Sylwestrowy 'spend' :rofl2:
Ja mam oczywiście głównie czarne scenariusze w głowie po tym ja w sierpniu przy biochemicznej i becie 10 lekarz (nie mój) na weryfikacji telefonicznej mi gratulowal a 2 dni później beta 9.3. :( Ja miałam sierotke blastke słabsza 2BC z drugiej stymulacji podana teraz która była ciągle pomijana bo 'za slaba' a jak na razie mam z niej najwyższą betę na tym etapie :confused:.
A Ty miałaś 1 czy 2 blastki? Jakie oznaczenia pamiętasz?
 
Jutro powtarzam ale w innym labie w Łodzi bo jedziemy do przyjaciół na Sylwestrowy 'spend' :rofl2:
Ja mam oczywiście głównie czarne scenariusze w głowie po tym ja w sierpniu przy biochemicznej i becie 10 lekarz (nie mój) na weryfikacji telefonicznej mi gratulowal a 2 dni później beta 9.3. :( Ja miałam sierotke blastke słabsza 2BC z drugiej stymulacji podana teraz która była ciągle pomijana bo 'za slaba' a jak na razie mam z niej najwyższą betę na tym etapie :confused:.
A Ty miałaś 1 czy 2 blastki? Jakie oznaczenia pamiętasz?

Ja miałam w ogóle morulke 4 dobowa bo blascysta byłaby w niedsiele a invicta zamknięta.
I nic więcej się nie uchowało :)
Jakie czarne scenariusze Kochana uśmiechnij się już do siebie [emoji173]️
 
To jesteśmy na podobnym etapie, ja dziś mam 6+2, a na pierwszym USG byłam 5+6 i też było widać serduszko :) ale kartę ciąży i czy wszystko jest ok czy serduszko nadal bije będę sprawdzać w sobotę 04.01 już u siebie w mieście. Trzymam mocno kciuki za Ciebie i Maleństwo [emoji813]️[emoji8]

O a widzisz a mi lekarz powiedział bym za 2-3 tygodnie już poszła do gina, nie za późno mam iść ? Jak myślisz ?
 
O a widzisz a mi lekarz powiedział bym za 2-3 tygodnie już poszła do gina, nie za późno mam iść ? Jak myślisz ?
Wiesz co chyba nie, bo ja byłam na kontroli u lekarza, który robił mi transfer i miałam już wcześniej po udanym transferze umówiona wizytę która wypadała za tydzień po tej kontroli. Natomiast moja lekarka w związku z tym że będę u siebie w mieście po tygodniu to mówiła żeby u niej na kontrolę i rozpisanie leków pojawić się za 3 tygodnie (a gdyby nie ta wizyta to miałabym być za 2). Ja na Twoim miejscu umawialabym się kiedy to możliwe, w końcu jak już widać serduszko to kartę ciąży można zakładać :) i będziesz spokojniejsza, że już ktoś Cię prowadzi.
 
reklama
Witajcie dziewczyny! Jej, jak ja za Wami tęskniłam;) dobrze' że święta się kończą.. pełne 3 dni z rodzinką.. mam trójkę rodzenstwa , wszyscy procz mnie mają dzieci, brat trójeczkę i siostry po jednym, najmłodszy ma 3 miesiące. W domach Armagedon! Leją się, kłócą, fikołki i kwadraty.. najstarsze dwie (11,5 i 10,5) śpią u nas. Pannice humorzaste, ciotka stara i nie ogarnia.. Na szczescie nikt nie podjął tematu naszych starań, dzięki mojej najmłodszej siostrze.. wyslalam jej artykuł, z przytaczanymi cytatami, jak czują się osoby zmagajace się z nieplodnoscią, które dostają takie życzenia.. przesłała jak widać skutecznie- uff. Do kosciola nie poszlam ani razu. Po tym jak 2 lata temu straciliśmy ciążę (tuż przed Świętami) i bylam każdego dnia Świątecznego w kościele, a ksiądz gadał o narodzinach Jezusa, i komentował,ze młodzi ludzie są wygodni, nie chcą dzieci, po czym naciskał na adopcje i ZADNE inne sposoby na poczęcie- wolałam uniknąć emocji. Ja nerwus jestem, niepotrzebne mi takie suprise. Nie jadłam duzo, przez chorobę- brak apetytu. Mówię Wam, jak mnie poskładało. Paskudny wirus, wczoraj nawet mialam ponad godzinę takie dziwne bóle serca, takie skurcze, ból nieziemski, nigdy tak nie mialam. Pierwsze pół godz chowalam sie przed rodziną, potem wyszlam bo sama się wystraszyłam. Myślałam, ze jakis zawał. Serio. Chcieli mnie wieść na SOR, ale się nie dałam. Najpierw mi wkrecali,ze to.ze stresu, ale maz wrocil z pracy i sie przyznał,ze tez tak mial kilka dni temu, kiedy to on pierwszy chorowal... jakas paskudna odmiana, będę się miala na baczności. ..
Poczytałam Was i tak się uśmiałam z Waszych wpisów, jesteście MEGA..
Kurza twarz, co do prezentów.. Jezu... moja teściowa jest taka sama.. ona mnie tak wkurw...ia. Nie dość, że ma zupełnie inny gust niz ja (zeby nie powiedziec, ze brak gustu) to Jeszcze na siłę mi zawsze takie suweniry odpierdziela... do tego nie ma za grosz taktu i zawsze chamsko mi bez pomyslunku cos pierdyknie np. " to wy sie Jeszcze starajcie?" Nie kurfa.. nawet nie wiecie jak ja się cieszę, ze w tym roku pojechala do mojego szwagra na święta i pierwszy raz nie spędziła ich z nami.. Trzymajcie kciuki, by bylo tak zawsze ;)
@bazylia128 dzis czuję się dużo lepiej, niż wczoraj. Ale @ dalej nie ma a ja nie biorę lekow na wywołanie. Nie wiem czy dobrze robię, ale torbiel poki co nie daje sie we znaki, a ja sobie tłumaczę, ze albo mnie zaleje albo ja przeciągne i zacznę brać tak, aby wylądować w Gamecie po 7 stycznia.. bo wtedy już będzie mój lekarz. Jeśli przyjdzie wczesniej A uda mi sie wystrzelić nie w Nowy Rok to trudno, pójdę do jakiegoś innego w zastępstwie, ale naprawdę wolałbym pojsc do swojego.. wszystko przez to,ze wolne, dwa dni nie wolne, potem znowu wolne.. tak mi sie posralo..
Odnosząc się do Twojego wpisu.. Ja mam hirsutyzm stwierdzony. Ręce mam owłosione, brzuch, wąsik, brodę.. jednym słowem dupnie, na szczęście jasne włoski ale depilejszyn trzeba robić. U nas to chyba rodzinne, moje siostry to samo, wszystkie ciotki od strony mamy, babcia. Męskie z nas baby.
W ogole tak czytam ile Wy jecie tych suplementow i sie zastanawiam czy ja czegoś więcej nie powinnam. Ale lekarz się pyta co biore i nie mowi, żeby coś dołożyć. A biorę kwas metlowany z wit b6 i b12, modulatory homocysteiny ( tam też b6 i b12) wit D3 4000j., acard, symformin ze 500 i tyle.. cos powinnam jeszcze lykac?
Mam trombofile, IO, nie mam ztwierdzonego PCO..
A homocysteinę masz jaką? W moim suplu jest tmg 1.8, b6 12 też. Żeby to zbić musiałam jeszcze dołożyć epa dha 850 i olej z wiesiołka.
 
Do góry