reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Miałam pokazać jak skończę, więc oto dziś skończyłam. Przerobiłam sukienkę babci z lat 60tych (chyba) na sukienkę sylwestrową, w której zamierzam przywitać Nowy 2020 rok [emoji4]Szkoda, ale nie mam zdjęcia przed. Musicie uwierzyć na słowo że zmiana jest znacząca[emoji4]
Ty zdolna, piękna Kobieto! Mega sukienka. Brawo!! Wejscie w Nowy Rok jak Gwiazda !
 
reklama
No powiem Ci Żr ja tez miałam nadzieje ze chociaż 1 będzie ok a ty wszystkie ta sama mutacja w 22 chromosomie- wada legalna. Ale Ty się nie martw to nie jest reguła ja po prostu już jestem stara 😉 ale na razie jeszcze się nie poddaje 6-iv nieporównywalnie wiele transferów 2 poronienia a dalej brnę - ostatek sił ma KD
Karolina a robiliście jakieś badania genetyczne np kariotypy, ?? Coś wyszło??
 
Bo miałaś drożne jajowody, to nie bolało 😉
Ja wspominam jako koszmar, który można mi było oszczędzić, bo potem i tak miałam laparoskopię. Zakładanie tych przyrządów dramat, potem kontrast, który nie miał jak się rozlać, i na koniec mega krwawienie-zalałam im cały ten stół-oni w strachu, ja mało nie zemdlałam. Potem jeszcze z dobrą godzinę się że mnie lało...
Ale oczywiście na drugi dzień już w pracy.
Podbrzusze pobolewało mnie chyba z tydzień 😑by
Ja tez mialam drozne a bolalo. Na poczateku nic nie bolało i myslalam ze bedzie to lajtowe badanie,ale jak juz sie kontrast rozszedł to myślałam ze lozko zgniotę tak sie przyciskalam ciałem do niego i klukcie mi zbielaly od trzymania lozka,ale nic nie krwawilam i brzuch w sumie pobolewal tylko w dzień badania
 
A jeszcze zapytam czy wy przy stymulacji pozwalacie siebie na jakieś winko, piwko ??? Jutro sylwester
Alkoholu lepiej nie pić w okresie stymulacji a nawet przed stymulacją około 3 miesiące. Podobnie partner/mąż też nie powinien pić. Sporo mówi się/piszę o alkoholu w ciąży, natomiast są badania/przesłanki, aby nie pić również przed ciążą. Nie chcę siać paniki, bo robaka trzeba czasem zalać, jednak jeśli możesz wytrzymać bez alkoholu to nie pij. Samo łączenie leków do stymulacji i alkoholu niczym nie grozi. Mam informacje od lekarza, bo kazał napić się wina jak pęcherzyki rosły nierówno. Myślałam, że żartuje i darowalam sobie takie leczenie:)
 
reklama
Dziewczyny w końcu przyszedł okres. Wczoraj ruszyłam ze symulacją , pierwszy zastrzyk z menopuru przyjęty. Podchodzę do kolejnego transferu ale już jakoś bez entuzjazmu jak ostatnio.
Jakieś dobre rady ??
Nie było mnie tutaj przez dobrych kilka tyg, bo po nieudanym 1 transferze w którym pokladalam takie nadzieje musiałam odreagować w ciszy. Ja właśnie czekam na okres, do końca tyg powinnam dostac i ruszam z kolejnym transferem, także będzie nas dwie 🙂, a może i więcej? Kto jeszcze? 😁 Tez podchodzę inaczej, przy pierwszym brałam urlop, panikowałam, leżałam, teraz nie biorę urlopu i nawet nie zamierzam nikomu w pracy o tym mówić, żeby znowu nie tłumaczyć gdyby niestety nie wyszło, chociaż mam nadzieje oczywiście ze się uda 🙂.
Dostałam bardzo małe dawki gonalu na poprawę endometrium i ovitrelle, już leżą spokojnie w lodowce 😛
 
Do góry