Kto po in vitro?

[motylek24]

Ale numer!!! Też tak miałam Jakoś w czasie poprzedniej stymulacji. I płakałam wtedy też na reklamach. Na wszystkich gdzie były dzieci i zwierzęta (czyli prawie na wszystkich)

Ja byłam sama podczas stymulacji. Wynajęłam pokój gościnny w akademiku i czekałam na męża i punkcję. Często płakałam w drodze z tego akademika do kliniki. Raz też ryczalam na widok doktora M. wydał mi się taki nieprzyjemny. Mój lekarz był na urlopie. Jednak hormony mają moc hehe.

 

[bazylia128]

A byłaś na nowej wersji Króla Lwa? Taki wyciskacz łez jakich mało ❤Czekam, żeby obejrzeć w tv, bo na Netflixie nie ma niestety

Ja byłam Tam czasami jest wersja zywych lwiątek

 

[bazylia128]

Ja byłam sama podczas stymulacji. Wynajęłam pokój gościnny w akademiku i czekałam na męża i punkcję. Często płakałam w drodze z tego akademika do kliniki. Raz też ryczalam na widok doktora M. wydał mi się taki nieprzyjemny. Mój lekarz był na urlopie. Jednak hormony mają moc hehe.

Ojejku ja to wogole jak jade na delegacje to w obcym miejscu chce mi sie plakac a co dopiero w takim stanie ❤

 

[KarolinaJ79]

Na sztucznym cyklu przed startem p

Kiedy masz transfer ??? Gdzieś czytałam,ze progestereon do transferu powinien być powyzej 10 a nawet 20 ale niech dziewczyny się wypowiedzą mają większe doświadczenie

rogesteron ma być poniżej jednego co wyznacza czas podania leków i dobrania najlepszego dnia transferu a estradiol tez ma być na odpowiedzi poziomie gdzieś ok 700 lub więcej i tez to się reguluje lekami. Jak już wszystko w badaniach jest ok to ok 20-22 dnia cyklu jest transfer. Inaczej jest na cyklu naturalnym

 

[Karpatka32]

Kiedy masz transfer ??? Gdzieś czytałam,ze progestereon do transferu powinien być powyzej 10 a nawet 20 ale niech dziewczyny się wypowiedzą mają większe doświadczenie

Do 1 przed włączeniem suplementacji progesteronu, a powyżej 10 do transferu-zwykle bada się dzień przed transferem wartość. Rzeczywiście najlepiej ok 20. Choć ja miałam 13ng/ml i też się udało.
Co do estradiolu nie ma znaczenia wartość bezwzględna z krwi, a grubość śluzówki- minimum 8, maks 12, optymalnie 10.

 

[Netiaskitchen]

Ja byłam Tam czasami jest wersja zywych lwiątek

No takie komputerowe zwierzęta że jak żywe cudowny film. Płakałam praktycznie od początku do końca

 

[Agnieś191]

A dlaczego in vitro ?

Ja tez kuj pom i byłam w Gamecie Gdynia tez pierwszy udany. 4aa zarodek. Pcos, insulinoopornsc, luf, cienkie endo, niedoczynność tarczycy.

 

[bazylia128]

No takie komputerowe zwierzęta że jak żywe cudowny film. Płakałam praktycznie od początku do końca

ale naprawde momentami sa zywe

 

[Liliana87]

Bo jestes bardzo dobra kobietą tylko mało dobrą dla siebie Ale nad tym popracujemy Ja zawsze chodze do kina z moja siostrzenica kotra teraz jest w 6 klasie podstawowki i moją mamą. I calą droge Amelka opowiadała ze sie modli o to zeby tylko wysoki chłopak ja poprosił do tanczenia na komersie poloneza czyli tylko za dwa lata Ostatnio byłyśmy na czarownica 2. juz nie zapomne jak kiedys sie wybrałysmy jakos w trakciee mojego 2 transferu na Mamma mia 2 i tamta Amanda zaszła w ciążę i całą hisstorie sie rozpływała nad tym jaka bedzie mama !!!

Hahah! Nasza Dżula też jest w 6 klasie i jest bardzo wrażliwa po mnie... ojć, coś czuje, że jak byśmy się razem wybrały do kina na jakiegoś wycziskacza, bo inni mogliby pływać [emoji23][emoji23]
P. S 6 klasa to nie przelewki, zaczynają się chłopaki.. ciągle powtarzam mojemu mężowi, że to ostatnie podrygi kiedy Julka opowiada cioci i wujkowi o swoich rozterkach... [emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24]
P.S 2 właśnie wyszliśmy z koncertu, ja wyłam, Dżula mnie przytulała A mąż modlił się o koniec [emoji23][emoji23][emoji23]

 

[Liliana87]

A byłaś na nowej wersji Króla Lwa? Taki wyciskacz łez jakich mało [emoji3590][emoji4][emoji4][emoji4]Czekam, żeby obejrzeć w tv, bo na Netflixie nie ma niestety[emoji25]

Byłam!!!! Obowiązkowo.. wszystkie części z Julką oglądałam, musiałyśmy pojsc do kina. I co chwilę dziecko patrzyło czy mi chusteczki nie podać! A jak słyszę te piosenki z króla lwa... wieczny życia krąg, co prowadzi nas... [emoji7][emoji7][emoji24]