reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Szukałam plusów. O dziwo nawet znalazłam 3. Aż się sobie dziwię, że umiałam tak teraz ich szukać:
1.Napierdolę się na Sylwestra (dziś bez gwiazdek, bo i okazja wyjątkowa). Po prostu tak jak dawniej, gruby melanż. Należy nam się to jak nic!!!
2.Maksik będzie bardziej ogarnięty i bardziej samodzielny jak już nam się kiedyś wreszcie uda
3.Gdzieś w lutym/marcu czeka nas przeprowadzka, więc będę mogła dźwigać kartony z rzeczami normalnie i może uwiniemy się wtedy szybciej

Minusów nie wylistuję bo wtedy optymistyczny przekaz posta trafi szlag...
Czyli 7.01 zaczynasz długi protokół ? Czy ty sprawdzałas krzywa cukrowa? Masz przeciez wysokie AMH a to czesto idzie w parze. Damy rade !!! Rozpieszczaj sie teraz ile wlezie !!! Jeszcze bedziemy wspominac te czasy. Gdzie tam sie przeprowadzasz? Zmiana mieszkania? Bardzo Cie podziwiam.
 
Ja dalej w szpitalu. MOJA księżniczka coś nie spieszy się do rodzicow 😊😊😊 dzisiaj bedzie moj lekarz to zobacze co mi powie. Chciałabym do domu iść ale pewnie mnie nie puszcza bo jestem już 3 dni po terminie. Więc zajebiste święta mi się szykują 😥😥😥

Ej tam kochana, myśl pozytywnie, po prostu twój prezent nie chce się jeszcze odpakowac ale jak już się odpakuje to będzie najpiekniejsza niespodzianka :D ❤️🌲
Spytaj lekarzy czy musisz być w szpitalu czy możesz czekać w domu, u mnie dopiero 7 dni po terminie dostaje się skierowanie do szpitala, więc może wrocisz po świętach?

Moja mama jedną Wielkanoc spędziła w szpitalu, bo rodziła mojego brata i jedno Boże Narodzenie, bo ja&moja sis urodzilysmy się przed czasem. I zawsze powtarza, że poródowka to jednak najlepszy oddział w szpitalu do spędzenia świąt, bo albo czekasz z nadzieją na Maluszka albo już go tulisz. Gorzej z chorymi na innych oddziałach... Głowa do góry, gdziekolwiek nie będziesz to są pierwsze święta twojej księżniczki - albo w brzuszku albo na zewnątrz. Ściskam!!!

Nie będzie prezentu na święta niestety. Zaczynamy od nowa. Cud się nie zdarzył...😭Nie powtarzam już. To nie ma sensu.

Przykro mi bardzo, liczyłam na świąteczny cud u ciebie :(
Pamiętaj, 2019 jest rokiem twojego synka a 2020 będzie rokiem jego siostry/brata!!! ✊✊✊
 
@Netiaskitchen przykro mi bardzo.
Podziwiam Cię, za umiejętność dawania wsparcia i szukania plusów w tej całej sytuacji, jesteś silną kobietą 😘 i masz cudownego synka i wspierającego męża.
I nas. Ty tutaj dajesz tyle wsparcia, że ja jako psychoterapeuta wymiękam 🙄
Buziaki i trzymaj się Kochana, niech mimo to, będzie to Spokojny i dobry czas dla Twojej rodziny 😘
 
Szukałam plusów. O dziwo nawet znalazłam 3. Aż się sobie dziwię, że umiałam tak teraz ich szukać:
1.Napierdolę się na Sylwestra (dziś bez gwiazdek, bo i okazja wyjątkowa). Po prostu tak jak dawniej, gruby melanż. Należy nam się to jak nic!!!
2.Maksik będzie bardziej ogarnięty i bardziej samodzielny jak już nam się kiedyś wreszcie uda
3.Gdzieś w lutym/marcu czeka nas przeprowadzka, więc będę mogła dźwigać kartony z rzeczami normalnie i może uwiniemy się wtedy szybciej

Minusów nie wylistuję bo wtedy optymistyczny przekaz posta trafi szlag...
Padlam ze śmiechu!!!! Punkt 1 w punkt! W sumie ja testuje dzień przed sylwestrem to też się na............
Kochana pamiętaj mamy swój cud a reszta to już jak będzie to Wow więc ja uczę się cieszyć na maksa tym co już jest.. na razie średnio mi to wychodzi ale myślę że tu jest właśnie klucz do sukcesu. Brawo za optymizm kochana!!! Jesteś mój Hero!!!!!
 
Czyli 7.01 zaczynasz długi protokół ? Czy ty sprawdzałas krzywa cukrowa? Masz przeciez wysokie AMH a to czesto idzie w parze. Damy rade !!! Rozpieszczaj sie teraz ile wlezie !!! Jeszcze bedziemy wspominac te czasy. Gdzie tam sie przeprowadzasz? Zmiana mieszkania? Bardzo Cie podziwiam.
Przemyśle, ale na 99% odstawiam dziś leki. Mam jakieś 4h na przemyślenia. Jeśli odstawię, to czekam na @ i zaczynam antyki. Bo nie tylko dostałam już na nie receptę. Ale w przyplywie pesymizmu już je kupiłam w ub tygodniu. Sprawdze te krzywą. Nie nigdy nie badałam. Nie mam w rodzinie cukrzyków. Sama wolę wszystko inne niż słodycze. Ostatnie badanie cukru miałam w ciąży (ten test obciążenia) i wyszedł dobrze. Ale whatever. Będę badać co się da. Nie mam nic do stracenia. Zmiana mieszkania na większe, bo teraz mamy 2 pokoje, a chcieliśmy żeby młody miał swoją przestrzeń 😊Mialo byc w tym roku, ale wiadomo, ponad półroczna obsuwa dewelopera. Teraz to już nieważne. Ważne, że na wiosnę pewnie się uda przeprowadzić 😊
 
@Netiaskitchen przykro mi bardzo.
Podziwiam Cię, za umiejętność dawania wsparcia i szukania plusów w tej całej sytuacji, jesteś silną kobietą 😘 i masz cudownego synka i wspierającego męża.
I nas. Ty tutaj dajesz tyle wsparcia, że ja jako psychoterapeuta wymiękam 🙄
Buziaki i trzymaj się Kochana, niech mimo to, będzie to Spokojny i dobry czas dla Twojej rodziny 😘
Ja psychologię skończyłam 😊ale poszłam w kierunku biznesu i marketingu, a nie terapii. A tu proszę, takie ciepłe słowa od zawodowca😉
 
reklama
Szukałam plusów. O dziwo nawet znalazłam 3. Aż się sobie dziwię, że umiałam tak teraz ich szukać:
1.Napierdolę się na Sylwestra (dziś bez gwiazdek, bo i okazja wyjątkowa). Po prostu tak jak dawniej, gruby melanż. Należy nam się to jak nic!!!
2.Maksik będzie bardziej ogarnięty i bardziej samodzielny jak już nam się kiedyś wreszcie uda
3.Gdzieś w lutym/marcu czeka nas przeprowadzka, więc będę mogła dźwigać kartony z rzeczami normalnie i może uwiniemy się wtedy szybciej

Minusów nie wylistuję bo wtedy optymistyczny przekaz posta trafi szlag...

Bardzo mi przykro, że się nie udało:(mocno ściskam.
 
Do góry