reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

Dziewczyny, po histeroskopi dalej krwawię, tak jak bym miała lekki okres. Miesiączkę mam dostać za 4dni i zacząć brać leki do criotransferu. Jak nie przestanę krwawić to jak mam rozpoznać kiedy będzie pierwszy dzień miesiączki??? Stresuję się na maksa, bo mogę przegapić cykl
Ja plamiłam z 5 dni, tylko u mnie było to skąpe ;) ale miałam łyżeczkowanie..
 
reklama
Teraz to już wcale nie wiem co robić. No nic, czekam 4 dni na okres, może lada chwila przestanę krwawić [emoji848]
Ja plamilam dlugo.. na pewno ponad tydzień. Ale na mialam histeroskopie w 8dc, a cykle mam dlugie. Bardzo długie jak się okazuje, bo dalej czekam na @. Dziś już 42dc:/ to jest dopiero lipa, bo jak zechce przyjść @ w święta to kolejny cykl bedzie stracony bo nie będzie jak się stawić w klinice;( ale jeśli masz regularne cykle, jak w zegarku to może wtedy licz ten 1dc, tak jak powinno być?
 
Ja plamilam dlugo.. na pewno ponad tydzień. Ale na mialam histeroskopie w 8dc, a cykle mam dlugie. Bardzo długie jak się okazuje, bo dalej czekam na @. Dziś już 42dc:/ to jest dopiero lipa, bo jak zechce przyjść @ w święta to kolejny cykl bedzie stracony bo nie będzie jak się stawić w klinice;( ale jeśli masz regularne cykle, jak w zegarku to może wtedy licz ten 1dc, tak jak powinno być?
Chyba zrobię tak jak piszesz, bo się wścieknę jak mam stracić cykl, a szczególnie po histeroskopi i stratchingu gdzie trzeba wykonać transfer od razu po tych zabiegach.
Ja od wtorku tak krwawię, u to jest taka żywa krew...
 
Dziękuję 🙂 wiem że jeszcze długa droga i po ludzku się boję 🥺 objawy? Straszne zawroty głowy ale to jeszcze miałam przed transferem, więc zwalałam to na leki. 5 dpt cały dzień czułam ból brzucha ale taki dziwny jakby rozpieranie i tak czułam do 7 dpt. A poza tym nie wiem jak to wytłumaczyć ale czułam że coś tam się dzieje i mówiłam do kropka bo tak czułam że tam jest 🙂
Hej 😉
Mam pytanie czy ten transfer zarodków bardzo boli ?
 
Chyba zrobię tak jak piszesz, bo się wścieknę jak mam stracić cykl, a szczególnie po histeroskopi i stratchingu gdzie trzeba wykonać transfer od razu po tych zabiegach.
Ja od wtorku tak krwawię, u to jest taka żywa krew...
Doskonale Cię rozumiem.. Ja mialam odstawione leki po transferze, przyszedł okres, histeroskopia no i teraz nie mam jak się szykowac bo okresu nie MAM... Wszystko diabli wzieli!!!
 
Dziewczyny, proszę pomóżcie. Właśnie chwile rozmawialam z miejscowa pania doktor.. Jutro mam przyjść i miedzy pacjentami mnie przyjmie. Powiedziała,że trzeba mi wywołać okres. Lekami. Pierwszy raz tak będę miała. I teraz moje pytanie ( nie chciałam jej pytac, bo słyszałam , ze jedzie autem). Czy jak ona mi wywoła okres to ja mogę się 2dc stawic w klinice?? Czy w takim wywołanym okresie beda mnie szykowali do transferu czy bede musiala czekac na kolejny cykl??? Płakać mi się chce strasznie... same problemy ze mną ;(
 
Coś ty 😃. Dla mnie to są takie odczucia jak przy USG. W mojej klinice trzeba mieć pełny pęcherz do transferu, więc koncentrujesz się głównie na tym, aby nie obsikać lekarza😂
Ale to jest ciekawe z tym pęcherzem, opowiem Wam historię.
Ja miałam 6 transferów. Do 4 naprawdę miałam mega napełniony pęcherz- wypijałam ok pół litra lub litr wody. Pamiętam jak po 4 mnie zostawili po transferze na 30min (a miało być 15!!!) I jak po mnie przyszła pielęgniarka to ja zeszłam z tak ogromnym bólem i zgięta w pół, że to toalety szłam prawie na kolanach. Na 5 i 6 transfer pilam dosłownie przed drzwiami zabiegowki niecałe pół litra i za tymi dwoma razami lekarka zwróciła uwagę na mało wypełniony pęcherz, ale mówiła że na szczęście jestem bardzo szczupła więc i tak wszytko widać, ale ja się tak bałam znów tego bólu, że już się nie odważyłam tak wypełnić pęcherz. Za tym 5 i 6 razem też mówiłam pielęgniarce jaka mam traumę i chce żeby przy mnie była lub przyszła po 5-10 minutach i tak było. Także tu chyba waga ma znaczenie, a podobno wypełnienie by pęcherz jest dla lekarza bo mu dzięki temu łatwiej transferować zarodek do "wyprostowanej" macicy- przycisnietej pęcherzem. Ale podobno nie ma wpływu na powodzenie bądź nie transferu. To tak jak pozycja do porodu- jest dla lekarza, a nie dla rodzącej.
 
reklama
Do góry