reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

A ja nie znoszę ryb właśnie.. wiem,ze zdrowe ale no nie mogę, rosną mi w buzi. Ja bardzo bardzo zmienilam swoje odżywianie i rzeczywiście, po 1.5 miesiaca czulam sie duzo lepiej niż wcześniej. A muszę dodać, ze wydawało mi sie, iż jem zdrowo. Maz sporty uprawia to i dobrze jemy.. A okazało się,że tłuszcz potrzebny w posiłkach, ze gotowane wcale dla nas niewskazane do spożycia od razu, tylko najlepiej na drugi dzien podgrzać.. I takie tam szczególiki.
A ja nie znoszę ryb właśnie.. wiem,ze zdrowe ale no nie mogę, rosną mi w buzi. Ja bardzo bardzo zmienilam swoje odżywianie i rzeczywiście, po 1.5 miesiaca czulam sie duzo lepiej niż wcześniej. A muszę dodać, ze wydawało mi sie, iż jem zdrowo. Maz sporty uprawia to i dobrze jemy.. A okazało się,że tłuszcz potrzebny w posiłkach, ze gotowane wcale dla nas niewskazane do spożycia od razu, tylko najlepiej na drugi dzien podgrzać.. I takie tam szczególiki.. naprawde mozna niewiele zmienić A już będzie dużo lepiej. I okazuje się, ze wcale nie trzeba się katować ;)
To ja ryby lubię i to akurat dobrze że można je jeść, ale moja poprzednia dieta chociaż mocno urozmaicona to nie do końca była zdrowa, w każdym dniu coś z białej mąki, pieczywo, zaklepki do sosów itd. no i przede wszystkim moja największa spożywcza miłość - słodycze, w szczególności te czekoladowe.
 
reklama
Kurcze, jutro 3 weryfikacja.
A najlepsze jest to, że tak mi się cera poprawiła, że szok. Mąż się śmieje, że pryszcze nie wytrzymały takiej dawki hormonów. Pewnie jak odstawie, to wrócą z posiłkami :/
Zazdroszczę, bo ja jestem w 14 tyg ciąży a pryszcze jak były tak są, może trochę mniej, bo teraz staram się jak najmniej jeść przetworzonej żywności.
 
Cześć, na początek gratulacje wszystkim tym, którym się udało, życzę wam nudnych ciąż. I powodzenia tym, które tak jak ja pokładają nadzieję w roku 2020. To będzie nasz rok! W styczniu/lutym w Niemczech będę podchodzić do następnej procedury. Mam kilka pytań dotyczących insulinooporności. Mój wskaźnik HOMA IR wyniósł 3. Robiłam go w klinice, lekarka nie wspominała o dalszych badaniach ani lekach, zaleceniami był ruch i ograniczenie węglowodanów.
1. Czy poziom ten oznacza niską, średnia czy wysoka IO?
2. Czy powinnam szukać kogoś kto zrobi mi krzywa, czy wystarczający jest ten wynik?
3. Czytałam o IO i dietach w internecie, ale dostrzegam sporą rozbieżność informacji, od diet restrykcyjnych z indeksem glikemicznym, na których raczej ciężko byłoby mi wytrzymać, po takie w stylu na śniadania- mięso/jajka + warzywa, na drugie, kasza z warzywami albo chleb 100proc. żytni, obiad mięso i warzywa, kolacja ziemniaki i warzywa. Zdecydowanie bardziej pasuje mi ta druga opcja. A jak te diety wyglądają u was?
4. Czy patrząc na ten drugi rodzaj diety, czy ten chleb mogę posmarować masłem, czy mogę do niego zjeść jakiś żółty ser albo szynkę, czy raczej ma to być chleb sam w sobie?
5. Czy mogę jeść makarony pełnoziarniste pszenne?
6. Czy można czasem pozwolić sobie na coś z poprzedniej diety? Snickers, łyżka miodu do herbaty, lampka czerwonego wina itd? Czy może jest to kategorycznie jest to zabronione?
To co najmniej średnia io. Krzywą glukoza plus insulina możesz zrobić sama, najlepiej 4 punktowa. Jeśli glukoza wyjdzie za wysoka to kup glukometr i sprawdzaj po jakich pokarmach tak się dzieje, bo to nie są standardowe reakcje. Dieta paleo na mnie zadziałała. Wskazane jest dużo ruchu, więc wtedy może być paleo samuraj.
 
A jeśli już chleb, to z czym najlepiej?
Ja normalnie smaruje masłem, na to wędlina (jedna w mięsnym mają bez cukru, jeśli nie znajdziesz to możesz śmiało sobie upiec np piers w przyprawach czy inne miesko) A jak nie mam wędliny to klade same warzywa. Kupuje tez dżem jak mi się bardzo chce, Łowicz ma takie 100% z owoców i tam nie dodają cukru, pojawia się on naturalnie z owoców, w Biedrze tez z rapsodii mają 100% owocowe. Ogólnie musisz czytać etykiety. Na tej grupie czesto wrzucają zdjecia produktów z danego sklepu. Ja nie jestem nabialowa, rzadko jem jogurty, ale jak juz jem to kupuje w Biedrze do picia mają bez cukru jeden, wszelkie jogurty naturalne, typu greckiego, skyry.. jak mam ochotę na deser to wtedy miksuję ser mascarpone z jogurtem greckim, dodaje jakies orzechy, maliny i to jako krem pycha. Teraz jest trochę gorzej w sklepach z warzywami.. taka pora roku. Ale zawsze jak coś jem nawet z niedozwolonym składnikiem to kawalek warzywa staram się przemycić.
Ogólnie to co zmieniłam w zywieniu to to,ze nie slodze cukrem ani miodem herbaty (kawy nie pije, jak mi się zdarzy raz na miesiąc to pije i nie z mlekiem bez cukru), używam oleju tylko rzapakowego, naleśniki, omlety, chleb pieke z mąki orkiszowej i pszennej typu 1850, jak coś gotuje to jem to odgrzewane, rzadko ziemniaki- i tez tylko odgrzane, ryż tylko ciemny lub basmati, żadnych drobnyck masz typu kuskus, żadnych słodkich i gazowanych napoi, zero alkoholu ( nie lubie), jogurty naturalne- nie śmietana, nie wiem co jeszcze. Słodkie podjadam czasami- choc od wczoraj walka i się bronię! Mam nadzieje,ze wytrzymam;) jak mam kryzys to jem gorzką czekoladę, taką o dużym %, zalepiam się tym żużlem i przechodzi;)
 
To co najmniej średnia io. Krzywą glukoza plus insulina możesz zrobić sama, najlepiej 4 punktowa. Jeśli glukoza wyjdzie za wysoka to kup glukometr i sprawdzaj po jakich pokarmach tak się dzieje, bo to nie są standardowe reakcje. Dieta paleo na mnie zadziałała. Wskazane jest dużo ruchu, więc wtedy może być paleo samuraj.
Nabiał nie jest wskazany, bo podnosi insulinooporność. Dużo tłuszczu w diecie. Rzeczy mączne jak na mnie odpadają. Skucha rzadko może być jeśli po niej dużo poćwiczysz.
 
To co najmniej średnia io. Krzywą glukoza plus insulina możesz zrobić sama, najlepiej 4 punktowa. Jeśli glukoza wyjdzie za wysoka to kup glukometr i sprawdzaj po jakich pokarmach tak się dzieje, bo to nie są standardowe reakcje. Dieta paleo na mnie zadziałała. Wskazane jest dużo ruchu, więc wtedy może być paleo samuraj.
Mam w domu glukometr, i jak wcześniej kiedyś raz na kilka miesięcy mierzyłam glukozę z samego rana, to zawsze była w normie, stąd nawet nie myślałam że mogę mieć problemy w tym kierunku. Ile czasu po posiłku powinnam sprawdzać cukier i jakie powinny być wartości?
 
To ja ryby lubię i to akurat dobrze że można je jeść, ale moja poprzednia dieta chociaż mocno urozmaicona to nie do końca była zdrowa, w każdym dniu coś z białej mąki, pieczywo, zaklepki do sosów itd. no i przede wszystkim moja największa spożywcza miłość - słodycze, w szczególności te czekoladowe.
No i te słodycze.. To właśnie byla moja największa zmora.. Bo generalnie nie mam problemu z wagą, nigdy nie byłam "gruba", chipsy jadlam od czasu do czasu a wole chrupki.. alkoholu i innych używek zero.. A te słodkie.. jak usiadlam to czekolade od razu na raz, ptasie mleczko tez !
 
Według mnie homa 3 wskazuje na wysoką insulinoopornośc. Normy sa do 1, powyżej 2 juz jest zaawansowana.
Ja na twoim miejscu zrobiła bym krzywą choćby po to, żeby miec wynik na papierku i wykazać sie w klinice.
To jaka wybierzesz diete zalezy od tego jaki wynik chcesz otrzmac. Jesli nie stosujesz metforminy powinna to być dieta oparta o niskim indeksie glikemicznym. Śniadania proponuje białkowo tłuszczowe. Mało tam cukru a i tez długo utrzmują poziom sytości. Bo właśnie chodzi o to, żebyś miała jak najdłuższe przerwy miedzy posiłkami. Tutaj reguła piec małych posiłkow i wczesne sniadanie sie nie sprawdza. Z każdym posiłkiem masz dodatkowy wyrzut insuliny. Ja stosuje trzy posiłki ale do syta. Możesz jesc pozn kolacje ale wtedy śniadanie jedz pożniej. Miedzy posiłkami conajmniej 4 godziny przerwy. Możesz smarować masłem tutaj nie chodzi o ograniczenie tłuszczów tylko cukru. Mi najtrudniej jest ograniczyc nabiał. Patrzac na indeks w nabiale nie ma cukru ale powiinys mu go unikac. Najlpepiej jest kozie sery i pic kozie mleko. Jeśli chodzi o mąkę to tam masz najwiecej cukrów. Unikaj białej mąki jesli juz musisz zjedz ciemny chlebek. Nie jedz makaronów, ryżu, kaszy, ziemniaków, kukurydzy tam jest duzo skrobi. Jak musisz zamien je na brazowe. Czerwone wino odpada jesli musisz pij białe. Oólnie nie powinnysmy pic alkoholu ja sobie czasami pozwalam na białe wino (no bo ilez mozna ;) Ja pisze o swojej diecie, która sie sprawdza. Na owoce tez czasami sobie pozwalam ale to najczesciej sa np borówki i wszelkie cytrusowe np pomelo - jest genialne. Czesto jem takie jałowe posiłki np esencyjny rosól ale bez marchewki i makaronu. Za to dodaje zdrobnione gotowane mięsko i posypuje pietruszą a czaami surowy seler, lubie jak mi cos chrupie :) Unikaj przetworzonych rzeczy. Jesli gotujesz to nie jedz takiego świezego ugotowanego a reczej odczekaj i przegotj drugi raz. Najlepiej jest upiec. Mozesz jesc mieso, jajka, warzywa ale nie wszystkie np dynia to bomba cukrow. Wszelkie strączkowe i liściaste. Ja jem duzo avocado, pieczarki, codziennie po 5 orzechow włoskich do kolacji tez swietna sprawa. Parówki ale wybieraj te czyste. Niestety w gotowych wedlinach tez jest duzo substancji słodzących. Pij MORWE BIAŁĄ !!!, pokrzywe, melise. Do tego dodawaj starty imbir - uwielbiam. Duzo wody. Odpadają wszelkiego rodzaju soki, cola itd. Jak pijesz herbatki owocowe patrz na skład. Ja jem duzo jajek nawet przepiorcze. Z jajek duzo mozesz zrobic. Ja jem na miekko, na twardo, jajecznica czysta, jajecznica na bekonie,jajecznica z pomidorami, omlet z pieczarkami :)
No duzo by tego wymieniac. Ogólnie to mozesz smacznie jesc i roznie sobie kombinowac. Ja gotuje tak zeby zjadł moj maz to co lubi a ja sobie poprostu nie dodaje roznych składnikow i zawsze prawie jemy to samo tylko ja bez wegli. Uwaga unikaj tez słoiczkow pasteryzowanych. One zawsze maja duzo cukrow np ogorki konserwowe.
Duuuuzzzo ruchu. To naprawde działa. Sprawdzałam na glukometrze.
Snikers, miod - no cos ty :)
Ładnie napisane[emoji3] w doecie powinien być duży udział tłuszczu. Posiłek białkowo tłuszczowy plus warzywa-raczej surowe niż gotowane albo węglowodany plus tłuszcz. Białko samo też rozkłada się do glukozy. Dużo błonnika bo razem z tłuszczem spowalniają wyrzut węglowodanów.
 
Mam w domu glukometr, i jak wcześniej kiedyś raz na kilka miesięcy mierzyłam glukozę z samego rana, to zawsze była w normie, stąd nawet nie myślałam że mogę mieć problemy w tym kierunku. Ile czasu po posiłku powinnam sprawdzać cukier i jakie powinny być wartości?
No wlasnie dlatego krzywe są wiarygodne, bo moje wyniki z cukru i insuliny naczczo są w normie! Dopiero po 2h mialam cukier 170 i insulinę za wysoką. Zreszta pani dr powiedziala, ze I na te wyniki mogla miec wplyw jakas infekcja. Dlatego kazala mi robić krzywe raz do roku i sprawdzać, oczywiście po odstawieniu metforminy na co najmniej 2 tyg.
 
reklama
Do góry