reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
My w sierpniu zdecydowaliśmy się na klinikę i tez najpierw IUI i Teraz powiem tak, strata czasu i kasy. Niemam jednego jajowodu czyli podobnie jak Ty bo Ty masz niedrożny. Iui tylko wtedy jak owu będzie z poprawnej strony i teraz schody się zaczęły bo owu jak na złość dwa razy pod rząd ze strony z której Niemam jajowodu. Iui jedno było przez ten czas , nie udało się. Żałuje ze odrazu nie było rozmów i nacisku na ivf .
Tak zrobiłe, dziękuję bardzo 😘
 
Nie marnuj czasu! Mnie tak lekarze 4 lata zmarnowali :-( niemal identyczna sytuacja (bez polipów) za to z niedoczynną tarczycą, Hashimoto, IBS i silną autoagresją... dopiero jak mężowi nasienie do reszty padło (gdzie już na początku starań było bardzo słabo) na tapetę weszło in vitro. Żeby móc podejść do ICSI mąż zmienił całkowicie tryb życia, pracę, rzucił palenie, dieta... poprawiło się, ale szału nie ma. Mam żal do siebie, że nie byłam bardziej stanowcza i uparta i dałam się tak zwodzić :-(
3 inseminacje? Moja rada, prosto z serducha, zmień lekarza/klinikę. Powodzenia :-)
No właśnie tak zrobimy, nie chce później żałować zmarnowanego czasu bo pieniądze to rzecz nabyta, a czasu mi nikt nie wróci jak AMH spadnie i szanse bd coraz mniejsze, dzięki za radę 😘
 
Gdzie Bocian? Jak dla mnie szkoda kasy na 3 próby inseminacji. Skoro badanie męża super to po kij rozszerzenie diagnostyki? Co to zmienia.
Bocian w Warszawie, badanie nasienia robiliśmy ale tylko podstawowe lekarz pow że często jak się zrobi rozszerzone, że jednak coś wychodzi, no właśnie dla mnie to też strata czasu na inseminacje
 
Szkoda Twojego czasu i pieniedzy. Ja majac to doświadczenie, ktore mam duzo szybciej podeszlabym do in vitro. Tym bardziej, ze jeden jajowod niedrozny i podejrzenie endometriozy. Ja tak sie ludzilam, ze cos innego pomoze, ze moze jakos sie uda, a czas nieublaganie ucieka... powodzenia :)
Dzięki za radę 😘 tak właśnie myślalam że szkoda czasu 😊
 
@Alicja90 Ja tez bocian.Wyniki książkowe tylko endometrioza. Odrazu powiedział mi lekarz ze inseminscja nic nie wniesie a koszt wyjdzie wysoki
No dla mnie też wydawał się to głupi pomysł, tymbardziej że w Manchesterze chodzę do gin też z Bociana i Odrazu pow że inseminacji nawet lekarz pewnie nie bd proponować bo w naszym przypadku nie ma sensu 😔 dzięki za radę 😘
 
Bocian w Warszawie, badanie nasienia robiliśmy ale tylko podstawowe lekarz pow że często jak się zrobi rozszerzone, że jednak coś wychodzi, no właśnie dla mnie to też strata czasu na inseminacje

Jak macie tylko podstawowe badania i wyszły dobrze to i tak powinniście zrobić rozszerzone. Na początek fragmentacja dna plemnika.

U nas morfologia (spermiogeneza) wyszła celująco!! A fragmentacja pokazała ze jest bardzo zle :( nadajemy się tylko na IvF ....
 
Dziś 9dpt - beta wyszła 0,00 i tak od 2 lat. 😭😭😭Więc jak to ktoś tu powiedział kupa kasy poszła... W p.. du. Mam zrobić receptywnosc endometrium kolejne ok 2000zl potem w następnym miesiącu znowu transfer (będzie taniej - dobre ☹️, bo 1 zamrożony) czyli kolejna kasa.. I brak pewności że się uda... Nie wiem czy sobie jeden miesiąc nie odpocząć.. Psychicznie i portfelowo.. Wszystko podobno super zarodki itd itd... I co i teraz okazuje się że mój organizm albo nie umie ich utrzymać albo sam je zabija... 😥😥😥😣😣 Czy ktoś miał to badanie? Ono coś da??? O co chodzi? Nawet nie mam siły się upić... 😩😩😩😩
 
reklama
Dziś 9dpt - beta wyszła 0,00 i tak od 2 lat. 😭😭😭Więc jak to ktoś tu powiedział kupa kasy poszła... W p.. du. Mam zrobić receptywnosc endometrium kolejne ok 2000zl potem w następnym miesiącu znowu transfer (będzie taniej - dobre ☹, bo 1 zamrożony) czyli kolejna kasa.. I brak pewności że się uda... Nie wiem czy sobie jeden miesiąc nie odpocząć.. Psychicznie i portfelowo.. Wszystko podobno super zarodki itd itd... I co i teraz okazuje się że mój organizm albo nie umie ich utrzymać albo sam je zabija... 😥😥😥😣😣 Czy ktoś miał to badanie? Ono coś da??? O co chodzi? Nawet nie mam siły się upić... 😩😩😩😩
Bardzo mi przykro 😥😥😥 miałam to badanie proponowane, ale nie robiłam go. Polega ono na badaniu czy okno implantacyjne nie jest przesunięte. Moja lekarka mówiła że miała przypadek że jednej kobiecie zamiast endomedrium rosnąć to malało.
 
Do góry